Kiedys czytałem o tej całej ginekomastia i lipomastia i musze sie upewnic czy mnie tez to nie dotyczy. Od kiedy pamietam maiełm problemy z klata. Zawsze była taka "nie męska". Zawsze miałem odstajace sutki , dopiero przy kontakcie z woda albo z zimnem robiły sie normalne. Ale jesli chodzi o to czy bolą , swędzą albo mam jakies grutki to nic takiego nie zauważyłem. Waze mniej-wiecej 83kg i mam 190cm. Nie mam nadwagi i nigdy nie miałem. Iwem ze było pełno takich tematów ale prosze o odpowiedz.
jakies 1,5 roku temu zaczełem przygode z MMA i BJJ , spaliłem troche tłuszczu. ale klata bez zmian Oczywiscie cwiczyłem w domu ostro klate na ławczce i tez nic nie dało moze troche ale i tak w małym stopniu , zrobiła sie tylko twarda jak ja napne ale tłuszcz dalej tam pozostał i nie wyglada na dobrze zbudowana, tak jakbym chiał.
od wakacji zamiaerzam niezle ja zajechac, Kupuje HMB , Kreatyne i Białko. 3xW tygodniu silka + 2xW tygodniu MMA po 3h jeden trening. Wiec mam nadzieje ze cos pomoze. Choc czytałem ze przy ten gino..... jedynym wyjsciem jest operacja
takze zaraz wrzuce zdjecia i prosze o odpowiedzi jak to wyglada.