Żużlowcy Apatora Adriany Toruń po zwycięstwie nad Lotosem Gdańsk 62:28 w 1. kolejce ekstraligi żużlowej zostali pierwszym liderem.
Wyniki spotkań 1. kolejki ekstraligi żużlowej:
Polonia Piła - Atlas Wrocław 36:54.
Polonia Piła - Robert Miśkowiak 9 (2,1,3,d,3), Tomasz Gapiński 7 (2,0,2,1,2), Michał Szczepaniak 7 (1,-,1,2,3), Krzysztof Pecyna 6 (0,-,3,1,2), Jason Layons 5 (1,2,d,0,2,0), Mariusz Franków 1 (0,1,d), Gary Havelock 1 (1,0), Rafał Kowalski 0 (0);
Atlas - Greg Hancock 13 (2,2,3,3,3,1), Jarosław Hampel 12 (3,3,1,3,2), Sławomir Drabik 11 (3,3,1,3,1), Scott Nicholls 11 (3,3,2,2,1), Tomasz Jędrzejak 4 (2,1,0,0,1), Krzysztof Cegielski 3 (0,1,2,w,0).
Najlepszy czas uzyskał w pierwszym wyścigu Scott Nicholls - 66,15 s.
Sędziował Artur Kuśnierz (Tarnów).
Widzów 7 000.
W zespole gości mógł już wystąpić Jarosław Hampel. Wrocławski klub uregulował 325 tys. zł za transfer tego zawodnika. Goście prowadzili przez całe spotkanie.
Apator Adriana Toruń - Lotos Gdańsk 62:28
Apator - Tony Rickardsson 12 (3,3,3,3,-), Jason Crump 12 (3,3,3,-,3), Wiesław Jaguś 11 (3,3,2,d,3), Piotr Protasiewicz 7 (1,2,2,-,2), Tomasz Bajerski 7 (1,2,-,2,2), Marcin Jaguś 6 (0,-,-,3,3), Robert Sawina 5 (2,2,0,1) i Adrian Miedziński 2 (1,1);
Lotos - Adam Fajfer 8 (0,2,1,3,2), Freddie Eriksson 8 (2,1,3,2,0), Tomasz Cieślewicz 5 (2,1,1,1,0), Robert Kościecha 3 (2,0,0,-,1), Tomasz Chrzanowski 2 (w,0,d,1,1), Marek Cieślewicz 2 (1,0,d,1,0) i Marek Dera 0 (0).
Najlepszy czas uzyskał Tony Rickardsson - 62,29 s.
Sędziował Marek Wojaczek z Rybnika.
Widzów: 10.000.
Wyraźna dysproporcja sił obu zespołów. Apator Adriana Toruń wystąpił z mistrzem świata Tony Rickardssonem i wicemistrzem - Jasonem Crumpem, a Lotos z Robertem Kościechą i Tomaszem Chrzanowski, dla których zabrakło miejsca w toruńskiej drużynie.
Znalazło to odbicie w meczu, zakończonym wysokim zwycięstwem żużlowców Apatora Adriana. Po sześciu wyścigach torunianie prowadzili 25:11, a po 12. - 48:24. Wyścigi nominowane wygrali gospodarze - 5:1, 5:1 i 4:2. Ze startu w ostatnim wyścigu zrezygnował Rickradsson.
Gdańszczanie wygrali tylko jeden wyścig 4:2, w którym awarię motocykla miał torunianin Wiesław Jaguś. Zdołali wywalczyć trzy remisy, a pozostałe wyścigi przegrali.
Top Secret Włókniarz Częstochowa - KS Unia Leszno 55:35
Włókniarz - Rune Holta 12 (2,2,2,3,3), Sebastian Ułamek 12 (2,3,2,3,2), Andreas Jonsson 11 (3,3,1,1,3), Ryan Sullivan 10 (3,d,3,2,2), Grzegorz Walasek 9 (1,2,1,2,3), Adam Pietraszko 1 (0,1,0,0), Zbigniew Czerwiński 0 (0);
Unia - Leigh Adams 16 (3,3,3,3,3,1), Rafał Dobrucki 5 (1,2,0,2,0), Damian Baliński 5 (d,1,2 ,1,1), Krzysztof Kasprzak 5 (1,1,0,1,2), Lukas Dryml 3 (2,1,0,0), Łukasz Jankowski 1 (0,w,0,1), Jacek Rempała 0 (0), Tomasz Łukaszewicz 0 (w).
Najlepszy czas Leigh Adams w wyścigu szóstym - 64,01.
Sędziował: Aleksander Janas (Zielona Góra).
Widzów 17000.
Gospodarze ładnie rozpoczęli sezon, prowadząc w meczu od pierwszego wyścigu i pokonując Unię bez większego wysiłku. Pokazali się więc z dobrej strony zarówno licznym kibicom, jak i nowemu strategicznemu sponsorowi, firmie odzieżowej z Łodzi, kontrakt z którą podpisano przed rozpoczęciem zawodów.
W zespole gości z wielką klasą jeździł tylko Leigh Adams (pięć zwycięstw), inni wypadli słabo. Lukas Dryml zdobył tylko 3 punkty, przegrywając pojedynek z Adamem Pietraszko (oklaski) w siódmym wyścigu.
Na aplauz częstochowskich kibiców zasłużył Sebastian Ułamek (12 pkt), dla którego był to pierwszy start we Włókniarzu po kilkuletniej przerwie oraz Grzegorz Walasek (9 pkt), przez cały ubiegły sezon wyłączony z zawodów po wypadku w Anglii.
Pecha miał Tomasz Łukaszewicz z Unii, w dziesiątym biegu wystawiony za Drymla; miał groźnie wyglądający wypadek. Powtórzony wyścig zakończył się łatwym zwycięstwem Ułamka i Walaska nad Damianem Balińskim.
ZKŻ quick-mix Zielona Góra - Plusssz Polonia Bydgoszcz 48:42
ZKŻ Zielona Góra - Rafał Kurmański 12 (3,2,2,3), Rafał Okoniewski 11 (3,2,2,3,1), Piotr Świst 7 (2,1,1,1,2), Billy Hamill 7 (1,3,3,w,d), Billy Janniro 6 (3,1,1,0,1), Grzegorz Kłopot 3 (2,d,-,-,1), Andrzej Huszcza 2 (1,1)
Polonia Bydgoszcz - Tomasz Gollob 15 (2,3,3,3,2,2), Mark Loram 12 (d,2,3,1,3,3), Jacek Gollob 9 (1,0,3,2,3), Mirosław Kowalik 4 (2,2), Todd Wiltshire 1 (0,1,0,-,-), Grzegorz Czechowski 1 (1,0,0,-,0), Grzegorz Musiał 0 (0,0,)
Najlepszy czas - 63,63 s. w biegu 4 uzyskał Tomasz Gollob z Poloni Bydgoszcz.
Sędziował Tomasz Proszowski z Tarnowa.
Widzów 12 tys.
W Zielonej Górze beniaminek ekstraligi ZKŻ podejmował aktualnego mistrza kraju Polonię Bydgoszcz. Mecz przyciągną na stadion przy ul. Wrocławskiej komplet widzów, którzy liczyli na zwycięstwo swojej drużyny. Tak, też się stało.
Gospodarze zaczęli od mocnego wejścia. W pierwszym biegu, debiutujący w polskiej lidze Amerykanin Billy Janniro pokonał Tomasza Golloba, trzeci był Billy Hamill także z ZKŻ. Ostatni linię mety przejechał Todd Wiltshire.
Bardzo dramatyczny przebieg miał drugi bieg. Na początku wyścigu bardzo groźny upadek zaliczył walczący o trzecie miejsce Jacek Krzyżaniak, który zderzył się najpierw z Grzegorzem Kłopotem, a potem z impetem uderzył w bandę. Jej naprawa trwała ponad pół godziny.
Kłopot wrócił na tor, a Krzyżaniak został przewieziony do szpitala. Jak powiedział po meczu trener Bydgoszczan Andrzej Koselski na szczęście nie doszło do poważniejszych urazów - "Z tego co słyszałem od lekarza skończyło się tylko na ranie ciętej prawego przedramienia".
W kolejnych wyścigach gospodarze utrzymywali prowadzenie. Zwycięstwo zapewnili sobie po pierwszym z wyścigów nominowanych, po którym prowadzili już 44:34. Ostatecznie wygrywając 48:42.
"Mieliśmy masę problemów sprzętowych i obawiałem się o ten mecz. W sporcie trzeba mieć szczęście, my je mieliśmy i wygraliśmy. Chłopcy robili co mogli, walczyli" - powiedział trener ZKŻ Zielona Góra Zbigniew Jąder.
Najlepszym żużlowcem zielonogórskim okazał się Rafał Kurmański, który zdobył 12 pkt. Dobrze zaprezentował się także Rafał Okoniewski z jednym punktem mniej.
"Bardzo udane zawody, przede wszystkim dla kibiców bo mecz wygrany, wszyscy pojechali na miarę oczekiwań. Myślę, że stać nas na wiele" - powiedział Okoniewski.
"Kompletnie zawiódł Todd Wiltshire, pozostali jechali tak jak potrafili. Tomek wiadomo to jest Tomek, pierwszy bieg wpadka, później już było dobrze. Jacek Gollob zaczął jeździć dobrze zbyt późno" - powiedział trener Polonii Bydgoszcz.
Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص
"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD