Łokieć tenisisty - leczenie ESWT

Dzięki za te badania, jak widzę te ESWT może mieć czasem zastosowanie. Niestety jak znam życie to jak ktoś kupił ten aparat to będzie na siłę wciskał go gdzie się da, dlatego byłbym ostrożny. Zwracam uwagę, że w podanych badaniach jest mowa o następującej po ESWT "physical therapy", co już zarabiającego na ESWT może mało obchodzić. Koszty 2-3 sesji ESWT są podobne do miesięcznej fizjoterapii.

jutro jade na pierwszy zabieg to postaram sie napisac co i jak z efektami.szukajac w necie znajdowalem ceny zabiegu 100, 150 do 220zl, a niedaleko mojego domu(ok 30km) w prywatnej klinice zabieg kosztuje tylko 40zl ale do tego trzeba doliczyc konieczna konsultacje u nich ktora kosztuje 80zl. jezeli ma byc jak to opisuja to powinna byc znaczna poprawa...zatem do jutra panowie...

witam. wczoraj mialem pierwszy zabieg na aparacie firmy BTL. zabieg ten jest dosc mocno bolesny, czuc jakby ktos mlotkiem stukal po lokciu z duza czestotliwoscia. do tego mam tez zabiegi VIOFOR tj.jakies pole magnetyczne i na koniec mam miec jeszcze kinesiotaping czy cos takiego.
moze cos o efektach; czy czuc poprawe? nie wiem...niby cos lepiej, niby nie... widze poprawe pod tym wzgledem ze mam wieksza sile przy zaciskaniu reki. mam miec 5 zabiegow wiec zobaczymy. bede opisywal co i jak...

wczoraj mialem kolejny zabieg. dzisiaj rano jak sie przebudzilem mile zaskoczenie, lokiec odczuwalnie mniej boli. pozostalo jeszcze 3 zabiegi i jestem dobrej mysli.

I jak efekty? Pomogło ostatecznie? Ja sam się zastanawiam nad tą terapią (łokieć golfisty).

ostatecznie jest lepiej ale niestety nie jest do konca dobrze.po komplecie zabiegow bylo na prawde dobrze, ale tylko jakies 2 tygodnie i pozniej ból wrócił... walcze juz z tym łokciem chyba 7 miesiac i tak na prawde to juz nie wiem co mam robic... zostaje tylko blokada ktorej chciałbym uniknąc i ewentualnie skalpel.
jest jeszcze jedna metoda, podobno bardzo skuteczna(korzystaja z n iej zawodowi sportowcy)i jest to leczenie CZYNNIKAMI WZROSTU ktore uzyskuja z twojej krwi. niestety nie stac mnie na to, koszt jakies 2.5tyś. pln.
pozdro i szybkiego powrotu do zdrowia.

Przykro mi słyszeć, że ESWT nie pomogło. DLa mnie to chyba ostatnia deska ratunku, bo próbowałem już wszystkiego. Ostrzykiwanie czynnikami wzrostu tylko pogorszyło sprawę. Miałem to robione w klinice ruchu w Warszawie i mój stan się o wiele pogorszył. Teraz już sam nie wiem co mam robić. Jestem wpisany na listę operacyjną w Otwocku...Usiłuję to wyleczyć od ponad półtora roku.

A próbowałeś po prostu wykluczyć czynności które to podrażniają i odczekać kilka miesięcy?

Miałem tą przypadłość i leczyłem łokieć ponad miesiąc ograniczając wszelką aktywność fizyczną mogącą angażować tenże łokieć do minimum. Ponieważ mam wtyki tu i ówdzie nie płaciłem za zabiegi i nie wiem jak się profesjonalnie nazywają metody którymi bylem leczony: jakiś laser i elektrody i oczywiście okłady z lodem...co jakiś czas zakładałem taping. Może będę miał okazje to zapytam jak się nazywały te zabiegi.

Nie wiem jak do tego podszedłeś ale jak po tych zabiegach zacząłeś normalnie funkcjonować jeżeli chodzi o rękę to wszystko poszło na marne....Wiadomo ze ból odczuwalny po nich jest mniejszy ale mimo to trzeba dać na wstrzymanie z innymi czynnościami z miesiąc i okładać lodem. W czasie leczenia próbowałem nie angażować tej reki nawet przy takich czynnościach jak noszenie zakupów czy wnoszenie rowera po schodach. Smarowałem jeszcze Fastumem.

Ręki od 4 miesięcy nie używam praktycznie do niczego (nie ćwiczę na siłowni od początku kontuzji), więc nie ma mowy o jakimkolwiek podrażnianiu. COldpack używam właściwie na co dzień, ale efekty sa mizerne. Większość ortopedów powiedziała mi już, że wykorzystałem wszystkie metody nieinwazyjne, więc pozostaje operacja. O ESWT żaden lekarz nie chciał się wypowiadać...