Ale przecież tacy bokserzy jak Rocky Marciano,Evander Holyfield,George Foreman,Lennox Lewis,to też zaczęto o nich gadać dopiero jak z kimś wygrali(holy z tysonem,lennox z Ruddockiem,),a nikt nie widział w nich dobrych bokserów.
Przecież to,że Lennox pokonał Ruddocka,to była mega- sensacja,a ty bys przed walką mówił,ze nie ma szans.lennox nie walczył z jakimiś super rywalami przed Ruddockiem,ale ja już wiem,ze peter jest dobry bo walczył z czołówką.
U Petera nic nie zobaczysz czy jest dobry,bo tego z filmików nie da sie zobaczyć,tak jak przed walka Golota vs Bowe wszyscy widzieli w Golocie-buma.
O świetności boksera,nie świadczy styl,cios,umiejetnosci bokserskie-TYLKO rozłożone nazwiska.
Marciano czy był świetnym bokserem ?każdy powie,że tak,bo miał super bilans i wogóle,ale wystarczy obejrzeć filmy i zobaczyć,że umiejetności miał słabe-ale jakimś cudem wygrywał-umiał boksować-walczył tylko sierpami i podbródkowymi!
Widać z filmików,kto jak walczy,ale nie da sie przewidzieć czy jest dobry,pokazuja to dopiero walki z czołówką.
Można nie mieć umiejętności bokserskich,ale świetnie boksować,ot paradoks-taki George Foreman-słabe umiejetności,a super boksował i wygrywał.
Skad wiem,ze Peter pokonałby tuę,a skąd wiedziałem,ze tua nie wygra przez KO/TKO?Bo o bokserze świadczą tylko rozłożone nazwiska.Uwierz mi,ze taki Ahunanya ma o wiele gorszą szczęke niż Peter,on zostałby upoorzony juz do piatej rundy z tymi rywalami z którymi miał problemu Peter.Skąd to wiem-ROZŁOZONE nazwiska.
A szczęka petera jest niezła-czy to,że
McCline posłał go trzy razy na dechy świadczy,że Vitalij ma gorszy cios,bo go nie posłał-nie fail.czy to,ze Douglas jako pierwszy pobił i ko dał tysonowi świadczy,że był najlepszym puncherem,albo Ali Foremanowi?Nie bo knockdown,zależy od zbyt wielu czynników,a wiesz mi peter ma super szczęke.Ciekawe co by pokazał Tua z mcClinem czy z Vitkiem.
Skąd wiem,ze Tua nic nie zrobi i Haye go ubije(nie lubie Haye,ale Haye by go zniszczył).Ano stąd,ze Ahunanya zostałby wgnieciony jak Barret przez haye,i przez petera też,a skąd to wiem-przez ostatnie 7 lat walk,oni walczyli ze 100 razy lepszymi boserami niż Tua,ale też lepiej ich miażdżyli.
Przedtem nie wiedzialłem,ale teraz wiem,że Haye wgniótłby w ziemie Tuę,ale wcześniej mówiłem co innego-skad to wiem?to nieprzypadek,że tua nie może za dobrze złomotać kelnerów.Jest gorszy od czołówki-kelner Ahunanya o słabej,na pewno słabszej obronie niz Haye(Haye nie dałby sie złomotać Whitakerowi)nie dał się lac to i haye,nie dałby.po prostu rozlożone nazwiska.
Przecież Ahunanya moze conajwyzej podawać buty barretowi,a haye go zniszczył.
Okej nie zawsze jest tak,że jeśli bokser pokonał bokser a,b,c,e,f to pokona boksera g który przegrał z a,b,c,e,f,ale większa szansa,że jednak pokona!
Pożyjemy zobaczymy,ale-Tua z kimś z 20-stki boxreca=porażka.
Pożyjemy zobaczymy.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-31 18:15:19
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-31 18:17:54
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-31 18:23:59