Freeride and Downhill .

to ja w akcji - w tle Wawel


..:: DH RuLeZ ::..

Ile to bylo na wysokosc bo jakies nie wyrazne zdjecie .
Ja ostatnio z dachu smietnika skakalem , ale wyladowalem dopiero za drugim razem za pierwszym palma
Mialem ostra miejscowe bo smietnik byl akurat obok gorki i spadalo sie na skos

"Twoje czyny mowią tak głośno o tym kim jesteś , że nawet nie slyszę co mówisz"

patriot zdjęcie nie wyrażnie, ponieważ tam jest bardzo zacienione miejsce
Wysokość to ponad 2m - zależy gdzie spadniesz

Postaram się wrzucić w przyszłym tygodniu fotki z nowego krakowskiego dirta!!! Na chwile obecną (z tego co wiem) jest tylko 3 śmiałków z Krakowa i okolic korzystających z tego dirta poprostu masakra...


..:: DH RuLeZ ::..

a jaki jest twoj rekord mniej wiecej w skoku z czegos ?

"Twoje czyny mowią tak głośno o tym kim jesteś , że nawet nie slyszę co mówisz"

hmmmm trudno powiedzieć...nigdy o tym nie myślałem
Z tego co pamiętam to niecałe 3m (ok 280cm) na pochyłe i jakieś 160-180cm na płaskie...
W tym sezonie powinno być znacznie lepiej

Aha i ja skacze tylko i wyłącznie na fullu (SEKIM), ponieważ to jest mój bike do wszystkiego


A Twoje dropy? i na czym?

..:: DH RuLeZ ::..

Tzn u mnie to bylo gdzies tez kolo 180-190 cm na prawie plaska lekko ubita ziemie (takie schody byly w pole co schodzily na trawe i bylo troche wydeptanej ziemi) . Na asfalt kolo 150-160 (ale to dopiero jak zakupilem ochraniacze na wszystko) . A na strome to ten smietnik jest tak na oko 220-30 do ziemi tylnym kolem a do przedniego to ze 250 bo dosc spory spadek (i badzo bezpieczny bo albo sie laduje dobrze , albo sie zalicza glebe i sie leci w mieciutkie krzaczki - raz juz polecialem )
Z sumie tamto to bylo lekkie kamikadze bo za pierwszym razem gleba , za drugim idealnie sie wybilem i spadlem rowniutko na ziemie .
A wlasnie , ty tez masz takiego semi-dh z tego co widze . Na jaka wysokosc udaje ci sie zrobic bunnyhopa na nim (tzn moze tak - na jaka wyskosc udaje ci sie wskoczyc albo przeskoczyc z jazdy)


"Twoje czyny mowią tak głośno o tym kim jesteś , że nawet nie slyszę co mówisz"

patriot przeskocze ok 30cm przeszkode (może troche mniej). Waga mojego rowerka (ok. 20kg) + duży skok zawieszenia skutecznie utrudniają bunnyhopy; ale za to tak miło i przyjemnie się na nim robi dropy

Jaką Ty masz maszyne?

..:: DH RuLeZ ::..

Ja dzisiaj probowalem to przeskocze taki kanister plaskikowy od wody 10 l
Na wysokosc ok 35-40 cm . Musialem tylko dokrecic mocniej tylnego amorka i na maxa odbicie wrzucic bo wiadomo 130 mm skok z tylu to troche za duzo do bunnyhopow .
Moj rowerek wazy ok 17-17,7 kg (tak mi sie zdaje , fabryka dala 15,5 - wymienione zostalo wszystko oprocz ramy i kierownicy i to w dodatku wiekszosc na ciezsze)

Ale musze powiedziec ze lubie bunnyhopy robic , zreszta jest to jedna z niewielu rzeczy z trialu ktore przydaja sie w downhillu (no moze jeszcze czasami jazda na tylnym kole i "swieca" - nie liczac wyczucia rownowagi).

"Twoje czyny mowią tak głośno o tym kim jesteś , że nawet nie slyszę co mówisz"

apropos amatorskiego trialu -> znam kolesia (na marginesie zeszloroczny mistrz Polski w DH i DS w juniorach), ktory potrafi jechac na tylnym kolku bez rak (nie trzymajac kierownicy). Na zwyklym, sztywnym MTB. Wogole koles jest mutantem.

eee tam to dla mnie maslo
Tak wogle to sie musze nauczyc tego jezdzenia na tylnym kole , dzisiaj probowalem to wychodzi gdzies tak 10-15 m z gorki czyli sa postepy
Mysle ze do wakacji sie naucze biorac pod uwage to ze na tylnym kole potrafie przejecha hohoho i jeszcze wiecej , nawet sie skrecac nauczylem (w sumie to jeszcze jak nie jezdzilem tak na serio to na zwyklym mtb w wieku 13 lat potrafilem zapedalowac ze 20-30 razy ) Swieca jako tako na plaskim pojdzie z 15 m (tylny amorek praktycznie uniemozliwia jezdzenie , wiec nawet sie tego za bardzo nie ucze ) .

"Własciwością człowieka jest błądzić , głupca - w błedzie trwać"