No to zdębiałam
Jeśli takie nawalanki jakie widziałam na Waszych klipach to "zabawa w lekki kontakt" to strach pomyśleć jak wygląda średni czy mocny.
To w takim razie przy założeniu, że ktoś ćwiczy w miarę regularnie, bierze udział w obozach, nie jest zmutowanym bydlęciem ale też nie jest chorowitym słabeuszem to KIEDY (średnio) przechodzi z lekkiego kontaktu na średni kontakt? Wiem że nie trzeba, ale przy założeniu że chce przejść.
Na klipach ze szkoły Yao Chengguang też widziałam sparringi raczej podobnego kalibru co u Was. Czasami nawet lżej się uderzają. Czy w takim razie tam ćwiczą także średni i mocny kontakt? Czy Ty Dacheng (pozwól proszę, że przestanę na forum pisać per Pan, bo widzę że nikt tutaj tak nie pisze) w szkole u Yao ćwiczyłeś średni i mocny kontakt?
Np u was na klipach widać osoby duże gabarytowo. Taki łysy facet z wielkimi plecami, albo taki wysoki chłopak. Widać że niby zabawa ale szorują po gębach nie raz na tyle mocno, że druga osoba (mniejsza) się przewraca po uderzeniu. Czy to nadal
dla tej drugiej osoby jest "zabawa w lekki kontakt"? Próbuje w przybliżeniu zrozumieć kryteria jakie tym kierują i przepraszam jeśli drażnię Cię tymi pytaniami. Chcę ćwiczyć na
Yiquan WSZYSTKO i w W PEŁNI, ale nie chcę żeby mnie ktoś połamał, albo przetrącił mi śledzionę
pozdrawiam
Wkurzająca Aga, która woli zapytać i zaryzykować niż nie zapytać i mieć błędne wyobrażenie :)