...
Napisał(a)
tak dodajemy to co w 1 i 2 dniu. wydawało mi sie że napisałem to najprościej jak sie da. nawet mój brejdak 7 letni skapował
Zmieniony przez - Jacquess w dniu 2009-09-02 13:02:17
Zmieniony przez - Jacquess w dniu 2009-09-02 13:02:17
...
Napisał(a)
Ja po wymieszaniu 100 ml wody i 100g. mąki.. mam w hooooi gęstą mase.. (bardzo) mam dodac wody czy taka ma byc ??
...
Napisał(a)
no fajowy. ale ludziska pamiętajcie żeby dodawać drożdże do ciasta. zapomniałem ich podać w przepisie. tak gdzies z 20 gram
Zmieniony przez - Jacquess w dniu 2009-09-08 10:22:23
Zmieniony przez - Jacquess w dniu 2009-09-08 10:22:23
...
Napisał(a)
Stary, ale zmaściłeś. Taki piękny przepis i na końcu powiadasz "drożdże"? Mam nadzieję, że to o jakimś innym chlebie, a nie tym z tematu. Cała idea zakwasu jest po to, żeby drożdży nie dawać. Poza tym są niepotrzebne, jak widać z innych postów.
Drożdże jak czytałem są niezdrowe i hodują nam w jelitach drożdże i raki. Próbuję więc przestawić się na zakwas, choć przecież to też drożdże, tylko dzikie. Milsze są dla nas te dzikie?
Tak ogólnie to podałeś świetny przepis. Ja zrobiłem właśnie taki chleb, ale wskazówki na stronie http://chleb.info.pl były cholernie skomplikowane. Z Twojego jest dużo łatwiej. Polecam mimo to tamtą stronę, bo temat tam jest mocno rozbudowany. Na przykład na podstawie zakwasu z lodówki można skrócić produkcję zaczynu do 24 h.
Do ludzi, którzy martwią się zbyt gęstym zakwasem: rozrzedźcie go wodą. Konstystencja ciasta ma być osiągnięta dopiero ostatniego dnia. Zakwas ma konsystencję gęstej śmietany. Chodzi tylko o to, żeby zachować odpowiednie proporcje mąki zakwaszonej (użytej w dniach 1-3) do niezakwaszonej. Teoretycznie ma to być 1:2, tak jak u Jacqa. I bez drożdży, tak jak robili to praprzodkowie.
Drożdże jak czytałem są niezdrowe i hodują nam w jelitach drożdże i raki. Próbuję więc przestawić się na zakwas, choć przecież to też drożdże, tylko dzikie. Milsze są dla nas te dzikie?
Tak ogólnie to podałeś świetny przepis. Ja zrobiłem właśnie taki chleb, ale wskazówki na stronie http://chleb.info.pl były cholernie skomplikowane. Z Twojego jest dużo łatwiej. Polecam mimo to tamtą stronę, bo temat tam jest mocno rozbudowany. Na przykład na podstawie zakwasu z lodówki można skrócić produkcję zaczynu do 24 h.
Do ludzi, którzy martwią się zbyt gęstym zakwasem: rozrzedźcie go wodą. Konstystencja ciasta ma być osiągnięta dopiero ostatniego dnia. Zakwas ma konsystencję gęstej śmietany. Chodzi tylko o to, żeby zachować odpowiednie proporcje mąki zakwaszonej (użytej w dniach 1-3) do niezakwaszonej. Teoretycznie ma to być 1:2, tak jak u Jacqa. I bez drożdży, tak jak robili to praprzodkowie.
...
Napisał(a)
tak kolego ale jak robisz bez drożdży, to chleb baaaardzo długo wyrasta i nie każdemu się chce z tym babrać. dlatego alternatywą jest dodanie drożdży, które w przeciwieństwie do tego co piszesz, wcale nie są takie złe, bo nie stosujesz ich w kg tylko w śladowych ilościach. pozdr.
...
Napisał(a)
Mój chleb, Kolego, wyrastał 3 godziny i musiałem przerwać tą imprezę, bo zaczął spieprzać z formy. Wobec Twoich kilku godzin na drożdżach, to chyba miał niezły czas. Fakt, że stworzyłem mu dobre warunki, bo rósł w piekarniku. Ale przy całej babraninie z ciastem, rozgrzanie piekarnika na chwilę do temp. 40C i wsadzenie tam ciasta pod lampkę nie jest żadnym wysiłkiem. No więc nie można powiedzieć, że bez drożdży rośnie baaaaardzo długo.
No i nie każdy lubi mocno nadmuchany chleb. Ja wolę ciężki niż wsuwanie powietrza.
Do dyskusji nad pożytkiem lub szkodliwością drożdży jeszcze nie dorosłem.
Pozdrawiam
No i nie każdy lubi mocno nadmuchany chleb. Ja wolę ciężki niż wsuwanie powietrza.
Do dyskusji nad pożytkiem lub szkodliwością drożdży jeszcze nie dorosłem.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
to sie bardzo cieszę! jeżeli ten sposób Ci odpowiada to świetnie. mam nadzieje że będziesz go robił częściej. a próbowałeś już?
Poprzedni temat
makaron z piersią i warzywami na ostro
Następny temat
Pieczeń z indyka
Polecane artykuły