co ja robie nie tak..?

zgrabnie Ci to wyszło.

Odpowiedz mi jescze tylko na jedn pytanie.
Jakim cudem mam w siebie zmieśćić tyle posiłków w tym 3 (!) z mięsem skoro po 4 młodych pieczonych ziemniakach mam już problem z tym aby się napic?

Gdybyś mógł zaproponować jakieś zmiany w moim jadłospisie ?

Nasz organizm ma nieprawdopodobne zdolności adaptacyjne. Przywyknąć można do gorszych rzeczy niż Twoja głodówka. Jeśli masz problem ze zjadaniem większych ilości, to zrób sobie rozpiskę: ustal dzienną porcję mięsa i jaj. Podziel to na 6 części, zaplanuj godziny posiłków i zjedz. dodaj tłuszczy, węglowodanów i warzyw. Co za problem jeść mniejsze porcje?

Przyzwyczaj się do jedzenia o stałych porach, w stałych odstępach czasowych (wtedy organizm o odpowiedniej porze sam będzie się domagał jedzenia). I nie musisz koniecznie jeść 3 posiłków z mięsem dziennie. Źródłem białka są też twarogi (najlepiej chudy), w które możesz wkroić jakieś warzywka, albo możesz sobie ugotować fasolę (rośliny strączkowe to też znakomite źródło białka). Ważne żeby nie jeść cały czas tego samego i żeby nie jeść czegoś czego absolutnie się nie lubi. Jeśli bardzo lubisz paluszki rybne-pozwól sobie na nie, ale raz w tygodniu. Jeśli odmówisz sobie wszystkiego co sprawia Ci radość w jedzeniu długo nie pociągniesz. I traktuj dietę jako sposób na życie, a nie coś co wprowadzasz na miesiąc, czy dwa kiedy akurat chcesz schudnąć.

jem a naprawdę bardzo stałych godzinach, pracuję w stałych godzinach, o tej samej porze wracam z pracy.

Czemu nie można jeść tego samego cały czas?

Myśle o tym jak o sposobie na życie, kupuję spodnie w 3 różnych rozmiarach, mam tego dość :)

Zdolności adaptacyjne.. Ponieważ, jak zaznaczałam, nie znam się na tym to wydaje mi się to mało logiczne, ale czy jeśli Was posłucham, urozmaicę dietę, i będę jadła więcej... ale bardziej wartościowych produktów -zacznę chudnąć i trzymać wagę ?!


Zmieniony przez - madzia2705 w dniu 2009-09-29 22:03:20

Czemu nie można jeść tego samego cały czas? - bo jedząc cały czas to samo nie dostarczysz organizmowi wszystkich niezbędnych składników (witamin, mikro i makroelementow itd). Poza tym urozmaicane posiłki tak szybko się nie znudzą.

Zaczniesz chudnąć, i na pewno utrzymasz wagę ( w przeciwieństwie do diety niskokalorycznej na której byłaś, bo zaraz jak byś ją skończyła to organizm zrobiłby zapasy "tłuszczowe" pamiętając o tych trudnych czasach w których dostawał tak mało kalorii)

I szukaj jeszcze więcej możliwości ruchu- każde pokonanie kilku pięter po schodach to już dodatkowo spalone kalorie, odrobina seksu więcej i jeszcze trochę kalorii... ;)

Chcesz mieć boskie ciało? To zobacz jak to się robi. Nic tak nie działa jak przykład
https://www.sfd.pl/-t471572.html
Na 6 stronie masz zdjęcia z początku, na 100 stronie masz efekt po 7 miesiącach treningów i diety.