...
Napisał(a)
nie ale z tego co pamietam pielegniary nie zaciagaja zadnego tloczka mlody moj bracik mial zatoki lazil na strzaly i nic moze dlatego ze to nie byl olej ??
pozdro
pozdro
Macieja
MY FOTO http://www.sfd.pl/temat208080/ i strona 4
...
Napisał(a)
MACIEJA21 zaciągają, aspiracja jest wymagana... jak tego nie robią i ktoś to zobaczy to papa i tyle z pracy mają zawsze aspirują, może robiła to tak, że nawet nie zauważyłeś
...
Napisał(a)
przebita zyła to nic ale nie odciąganie tłoczka to gra w ruletke z tego co pamietam w jakiejs gazecie czytałem ten art nie pamietam w jakiej ale znalazlem to w necie koles pisze jak wbił synthl w żyłe ,synthol to nie steryd ale wiele sterydów jest na bazie olejupo nizej wklejam art.
Kiedyś jeden z zawodowców omal nie umarł po zastosowaniu tego środka. Teraz chce pozostać anonimowy, ale oto co pan Prawie Trup powiedział:
„Wstrzyknąłem sobie Synthol do tricepsa, ale igła widocznie musiała wejść w żyłę. Prawie natychmiast upadłem na ziemię czując największy ból, jaki kiedykolwiek miałem w życiu. Mogę go porównać jedynie do świecącego uderzania w klatce piersiowej. Przez 30 sekund nie mogłem oddychać. Myślałem, że umrę. Później powiedziano mi, że olej dostał się do serca i płuc i dlatego miałem wstrząs oddechowy.
W koącu mogłem z powrotem oddychać, ale było to bardzo trudne i bolesne. Byłem tak słaby, że leżałem przez dwie godziny na podłodze, nie mogąc zadzwonić po pogotowie. W koącu doczołgałem się do telefonu i zostałem przewieziony na oddział intensywnej opieki. Lekarze powiedzieli, że miałem zastoinową niewydolność serca i prawie nie dawałem znaku życia. Mojej rodzinie powiedziano, że mam tylko 50% szans na przeżycie. Przez 24 godziny moje życie wisiało na włosku. Po czym mój stan zaczął się powoli poprawiać. Przez trzy dni byłem na oddziale intensywnej opieki, a gdy wyszedłem ze szpitala, byłem całkowicie wyczerpany i straciłem 10 kilo.
Trzy tygodnie później byłem u lekarza, który powiedział mi, że mogę zacząć trenować, ale nie wiedziałem, czy jeszcze kiedykolwiek zdołam startować w zawodach. Tak czy nie, już nigdy nie użyję Syntholu. Omal mnie nie zabił.
powiedzmy ze do tych skutków dodajemy jeszcze duża ilosc chormonów reszte mozna dospiewac sobie samemu pozdro
Zmieniony przez - zaldiar w dniu 2009-06-19 22:01:40
Kiedyś jeden z zawodowców omal nie umarł po zastosowaniu tego środka. Teraz chce pozostać anonimowy, ale oto co pan Prawie Trup powiedział:
„Wstrzyknąłem sobie Synthol do tricepsa, ale igła widocznie musiała wejść w żyłę. Prawie natychmiast upadłem na ziemię czując największy ból, jaki kiedykolwiek miałem w życiu. Mogę go porównać jedynie do świecącego uderzania w klatce piersiowej. Przez 30 sekund nie mogłem oddychać. Myślałem, że umrę. Później powiedziano mi, że olej dostał się do serca i płuc i dlatego miałem wstrząs oddechowy.
W koącu mogłem z powrotem oddychać, ale było to bardzo trudne i bolesne. Byłem tak słaby, że leżałem przez dwie godziny na podłodze, nie mogąc zadzwonić po pogotowie. W koącu doczołgałem się do telefonu i zostałem przewieziony na oddział intensywnej opieki. Lekarze powiedzieli, że miałem zastoinową niewydolność serca i prawie nie dawałem znaku życia. Mojej rodzinie powiedziano, że mam tylko 50% szans na przeżycie. Przez 24 godziny moje życie wisiało na włosku. Po czym mój stan zaczął się powoli poprawiać. Przez trzy dni byłem na oddziale intensywnej opieki, a gdy wyszedłem ze szpitala, byłem całkowicie wyczerpany i straciłem 10 kilo.
Trzy tygodnie później byłem u lekarza, który powiedział mi, że mogę zacząć trenować, ale nie wiedziałem, czy jeszcze kiedykolwiek zdołam startować w zawodach. Tak czy nie, już nigdy nie użyję Syntholu. Omal mnie nie zabił.
powiedzmy ze do tych skutków dodajemy jeszcze duża ilosc chormonów reszte mozna dospiewac sobie samemu pozdro
Zmieniony przez - zaldiar w dniu 2009-06-19 22:01:40
Polecane artykuły