testex real/fake????

jestem lekko zdezorientowany po ostatnich wypowiedziach.towar kupilem od wlasciciela jednej z tutejszych silowni.nie wiem czy gosc mialby interes w sprzedawaniu walow na swojej silce

wbijaj bo nic wiecej nie wymyslimy a tylko coraz wiecej teorii przeczytasz i woda z mozgu zrobiona odrazu, tutaj kazdy ma racje z ta roznica, ze kazdy ma swoja i nawet najbardziej oryginalne srodki sa tutal walami, typowe dla tego forum tak wiec sie nie przejmuj, sam zobaczysz czy dobry czy jednak nie

tak zrobie.dzieki irko

Testex jest dobry i jak mówi Irko - każdy ma swoją rację.

JA nie powiedziałem ze to nie działa tylko ze zamiast cypia lalli tam enantat do podróbek i tez dobrze działał. Zawsze lepiej kupić PL prolo.

w sumie dziwne bo nigdy nie slyszalem ze podrabiaja tego testexa,ale kij zawsze musi byc ten pierwszy raz,ten hiszpan nie jest za bardzo popularny w anglii,dlatego znajomy angol co mi to sprzedal,dal mi to po cenie zakupu i nie chodzi tu ze sie znamy jakis czas tylko o to ze mu ten testex slabo schodzi,wiem ze normalnie na ulicy jest troche drozszy a tu w u.k. sa tansze cypionaty,pozatym angole lubia duze flachy z tego co widze,bo ich cykle to qrwa masakra,takie ilosci to u nas naprawde mocni zawodnicy wala.Wiec nawet jesli sa walki i jest tam enan to latwo sprawdzic enan potrzebuje gdzies 4 tyg. zeby sie wkrecic a cypio juz po tygodniu na libido wchodzi i lepsze samopoczucie a po dwoch zaczyna lekko podlewac.

Moim zdaniem ciezko bedzie laikowi odroznic jedno od drugiego a moim zdaniem to enan wlasnie krocej sie rozkreca niz cypio.

moje zdanie w sumie gowno znaczy,nie jestem expertem,ale mowie po sobie i ludziach ktorych znam,na tym bazuje swoje wypowiedzi,tylko na tematy o ktorych cos wiem,jak cos dziala to dziala jak nie to nie,pozatym inaczej wyglada sprawa w anglii a inaczej w polsce,mysle ze wiecej walow jest w polsce bo ludzie kombinuja bardziej zeby skrecic flote a tu jak to w anglii,nudy,jak sie sprzeda to sprzeda jak nie to nie

a ty rick jakie miales odczucia po testexie,chodzi mi o to kiedy poczules lepsza pompe itd ale tez o bolesnosc strzalow .mnie boli dupa jak wbijam sok,natomiast potem w ogole

jak dobrze wbijasz to nie powinno wogle bolec,ja pierwsze kilka strzalow robilem-cypio w bark a dece w poslada,i po dece nawalalo mnie caly dzien(chyba zle robilem na poczatku-joystick,dopiero pozniej patent z patrzeniem w lustro wykminilem)a bark tak sobie,czolem ze cos tam bylo robione,a pozniej mieszalem razem i robilem w poslada i tak samo czolem ze byla iniekcja,jak przysiady robilem to lekki dyskomfort byl.Wszystko tak naprawde zalezy od osoby,jednych boli innych nie.Niewiem czy wiesz co to byla Delbecylina,ale ludzie po tym plakali,nawet w wojsku,niektorym nawet ropienie sie robil, a ja mialem dwa razy w zyciu i tylko odretwienie w miejscu wbicia czulem i nic pozatym.
A sorry,pompe tak jak mowielem gdzies po 2 tygodniach poczatki,a po trzech bylo juz za***iscie,po 5-6 zalalo mnie jak swinie,ale to zla dieta
P.S. bij smialo i nie wkrecaj sobie fazy ze to wal,po dwoch,trzech strzalach i tak nie poczujesz,jak w anglii to kupiles to napewno dobry stuff,tutaj nikt nie narzeka na to,zajzyj na fora angielskie,daj znac za trzy tygodnie :)

Zmieniony przez - rick black w dniu 2009-06-01 14:53:29

Zmieniony przez - rick black w dniu 2009-06-01 15:01:24