Medytacja XXX ;-) by taoists

zaraz leci cz. 2 (pls wait with comments)

Może niektórzy cieszyliby się z tego ... "nabierania masy.."
Pozdrowienia!

Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

Scan pochodzi z książki Sławomira Milczarka pt. "Siedmiogwiezdna Modliszka"
Warszawskie Centrum Studenckiego Ruchu Naukowego, Warszawa 1988
strony 105-107 - fragment rozdziału "Samorezlizacja w medytacji i walce - medytacja taoistyczna"
------------------------

Kuna, ale prąd. Tak niczym tygrys pocykadować sobie z czarnulą silnie uchwyconą gałęzi. A żeby było weselej, zza okna romantycznie przyśpiewuje nam małpa z pobliskiego drzewa... Siła!

Moderator gierów komputerowych
* 2 PREZES MAFII SFD
*Znany jako Sędzia Dreed

"...W regulaminie SFD jest napisane ze kto jedzie na moderatorow ten ma prze***ane..."

*** Błogosławione to co czyni człowieka twardym ****

o w morde...


SML

Wy się śmiejecie, a ja tera nie wiem, czy wyznania nie zmieniać
Ech, wesołe musi być życie taoisty

Witam!
Z tego co pamiętam to część buddystów uznaje akt sexualny za drogę do osiągnięcia nirvany (Tantra).
A co praktyk sexualnych Chińczyków, to obiło mi się o uszy, iż tak jak wspomniane to było w tym artykule sama ejakulacja nie była uznawana za coś dobrego. Pozbawiała bowiem mężczyznę energii witalnej. Ale zaradni Kitajce wymyślili sposoby powstrzymywania wytrysku przez mężczyznę, by nie pozbawić go tej cennej energii. Do dnia dzisiejszego sposoby te wykorzytywane są przez niektórych mężczyzn zwłaszcza mających problemy z przedwczesną ejakulacją...
Pozdrowienia!


Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte

> A co praktyk sexualnych Chińczyków, to obiło mi się o uszy,
> iż tak jak wspomniane to było w tym artykule sama ejakulacja
> nie była uznawana za coś dobrego. Pozbawiała bowiem mężczyznę
> energii witalnej. Ale zaradni Kitajce wymyślili sposoby
> powstrzymywania wytrysku przez mężczyznę, by nie pozbawić go
> tej cennej energii.

U R RIGHT
Też coś wyczytałem, że jeśli już dochodziło do zbliżenia między kobietą a mężczyzną, to nie do końca... Między nami mówiąc, jacyś dziwni ci Chińczycy
Postaram się jutro znaleźć i wrzucić.

3m się
Mursi

Nio mam
Oto, co w swojej książce pt. "Tai Chi" pisze na ten tamat Paul Crompton
Polskie wydanie: Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 1994

To jeszcze inny fragment tej samej książki Cromptona opisujący filozofię i praktyki taoistów.

Słowem: jak się podniecisz to odlecisz, hehe

Czyli celibat seksualny powoduje że można lewitować? He he w sumie to logiczne, po prostu coś innego się unosi, zamiast czegoś innego...
Pozdrowienia!

Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

Zmieniony przez - NASCITURUS w dniu 2003-02-16 10:27:12

Można to również potraktować jako formę ostrzeżenia - "jak będzie się w tych sprawach zbyt wstrzęmięźliwym, obrośnie się tłuszczem i nabędzie olbrzymiej masy"

Serdeczności
M.