Couture chce 6-10 milionów za walkę z Emelianenko!

Dalej chcą mnie nazywać mistrzem wagi cięzkiej. Lecz ja rezygnowałem z tytulu. Myślę, że w tym momencie bezapelacyjnym mistrzem UFC jest Nogueira. Musze być czysty i wolny by móc stoczyć pojedynek z Fedorem Emelianenko. Chciałbym by ta walka odbyła się w UFC. W tej organizacji walka ta mogła by się stać pojedynkiem wszechczasów MMA. Myślę, że każdy z nas powinien zarobić za tą walkę od 6 do 10 milionów dolarów…

mmablog.pl


Suma dużo przesadzona jak na dzisiejsze czasy i warunki, aczkolwiek wszystko jest możliwe. Randy chyba chce opłacić szpital i lekarzy po walce z Fedorem

Zmieniony przez - B-REAL w dniu 2008-08-14 22:17:20

"opcja C nie wchodzi w gre- wtedy randy zaplaci olbrzymie odszkodowanie."

Może wziął to pod uwagę i mu się kalkuluje.

"masz racje prawo jest po stronie whitea wiec tym bardziej randy sie nie popisal. pazernosc go zgubila. i teraz bedzie gral jak mu zagraja."

Daleko idące wnioski, z ktorymi chyba trzeba poczekać.

Temat powinien być troche inny
bo on tyle nie żąda tylko podejrzewa że tyle by zarobili

Gadanie gadanie a walka i tak i tak się nie odbędzie.
Poz

nie ma szans by tyle zarobili. fedor jest malo znany( nie az tak znany) w usa i pod wzgledem marketingowym nie wypadl by tak dobrze zeby sprzedac tyle ppv. chuck vs ortiz II byla rekordem wszech czasow ponad mln ppv i takiej kasy nawet w polowie nie zarobili. randy potrzebuje kasy na prawnikow bo z lysym sie sadzi i juz mu rura wymieka bo batalie sadowa przegrywa poki co. ja uwazam ze randyego juz nie bedziemy mieli okazji podziwiac.

Nooo powoli wszystko do tego zmierza, ze sie zrobi jak w boksie. Jedna walka i dziekujemy, bo organizatorzy nie beda miec kasy na wiecej rownozednych walk w ciagu jednego wieczoru :>
Ja tam nie uwazam, ze powinni sporo zarabiac, ale zaczynaja powoli kuzwa przesadzac.

Na miejscu Randy'ego bym już odszedł na emeryturę - zdominował dwóch dobrych przeciwników mając 43 lata - mógłby odejść w blasku chwały, coś o czym np. Ken Shamrock nie pomyślał.

Wiem że to głupia teza ale może Randy ustalił cenę zaporową której nie da żadna organizacja po to by nie walczyć z Fedorem przestraszył się po tym jak fedor zniszczył Tima Sylvię w 36 sekund

jakby się tak marketingowcy z UFC spięli to moze do ok 6 mln by się zbliżyli,tyle ze tyle zarobili by na walce a nie na wypłate dla jednego z nich...
Jednym słowem Couture chyba doskonale wie ze dostanie porządne baty od Fiodora i dlatego rzucił taką cenę.

Randiemu bardzo zalezy na tej walce, w sumie mu sie nie dziwie. Starzeje sie,a okazja walki z Fedorem coraz bardziej ucieka...
Byc moze jest to zagrywka Coutura. Podwyzszył cene do 6-10 milionow, ale i tak wie ze tyle nie dostanie, potem "łaskawie" zgodzi sie walke za 2-3 mln, która i tak go bedzie zadowalac i wszyscy beda szczesliwi. Droga do UFC jest juz zamknieta wiec jest to jedyna droga do efektywnego zakonczenia kariery, która po walce z Fedorem raczej nie zakonczy sie happy endem.

Zmieniony przez - B-REAL w dniu 2008-08-15 14:50:29

b-real, zgadza sie

natomiast co do 'happy endu' to w momencie kiedy solidny rzemieślnik w słusznym wieku czyli couture faktycznie dostanie te 2 czy 3mln za walke, to to juz dla niego będzie bardzo happy end kariery. A że przegra - no cóż , zdarza się, przecież nie raz i nie dwa przegrywał, i to z cieniasami, więc co za różnica jeszcze raz z Fedorem. Żaden wstyd, a kasy starczy na dłuugo

Dokładnie. Nic nie ma do stracenia, ale za to dużo może zyskać. W przypadku porażki powie, że ma 43 lata a przegrać z mistrzem jakim jest Fedor to nie wstyd, a tak czy inaczej kasa wskoczy na konto.