Próbę wwozu do Polski 2 kilogramów sterydów anabolicznych i leków udaremnili celnicy na lotnisku w Rębiechowie.
Przemytnika zatrzymano w poniedziałek. Podczas prześwietlenia bagażu pasażerów samolotu z egipskiej Hurghady celnicy zwrócili szczególną uwagę na zawartość jednej z walizek. Jej właściciel, mieszkaniec Koszalina, skierował się do przejścia "nic do zgłoszenia".
- Na pytanie, czy posiada coś do oclenia odpowiedział odmownie. W związku z tym bagaż został przeszukany - informuje Marcin Daczko z zespołu prasowego Izby Celnej w Gdyni.
W walizce znaleziono kilkaset ampułek różnego rodzaju leków i sterydów (m.in. Deca durabolin, cidoteston, winstrol depot) i opakowań po nich. Była tam również viagra. Właściciel medykmentów tłumaczył, że zakupił je w jednej z egispskich aptek.
Sprawą "turysty" z Koszalina zajęła się policja. Za próbę nielegalnego przewiezienia przez polską granicę sterydów grozi mu do 2 lat więzienia.
źródło:http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=28742