Szacuny
5
Napisanych postów
641
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5376
Coz niewiedzialem gdzie umiescic temat ale chyba dobrze trafilem ;) Watpie lecz warto zapytac moze ktos wie co sie dzieje:P chodzi dokladnie o to ze zlamala mi sie lyzeczka porcelanowa i wbila mi sie w okolice srodka wewnetrznej strony dloni. Sprawa niby prosta wyjelem lyzeczke przelalem woda utleniona i wzielem nalozylem plastra. Dalej normalne lecz chyba bedzie sie zblizal miesiac odkad mam problemy z ta reka a dokladnie ze srodkowym palcem.Mam problemy z wyprostowaniem go poniewaz odczuwam dosc dokazny bol ktory uniemozliwia mi calkowite wyprostowanie tego palca.Moze ktos z was wie co sie stalo, Czy konsultacja z lekarzem jest konieczna? Pozdrawiam i licze na pomoc w tej szalenie dziwnej sprawie:)
Walcze do ostatniego tchu, każde powtórzenie dla mnie kwestią bytu.
Szacuny
5
Napisanych postów
641
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5376
no tak ja tez chcialem ciac co mi tam ale koles powiedzial ze i tak nic tam nieznajda a wiec po co?;] moze przejdzie ehh moze ktos mial cos w podobie niech sie odezwie bardzo bylbym wdzieczny za jakakolwiek porade :P
Walcze do ostatniego tchu, każde powtórzenie dla mnie kwestią bytu.
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
846
Do lekaża bez dwoch zdań chłopie. Kumpel w robocie miał podobny problem tylko że zamiast łyżeczki to był wyszczerbiony metalowy pręcik od drzwi w magazynie. Ale on wbił to sobie dość głęboko tak że naruszył tą kosteczke w dłoni laczącą palec wskazujący z dlonią. Lekaż założył mu opatrunek i zakazł wysiłku na jakiś czas.
Szacuny
5
Napisanych postów
641
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5376
ah to zes mnie zmartwil troszke, no ja gleboko az tak sobie nie wbilem ale fakt faktem ze palec troche niesprawny :( no i chyba jak po takim czasie nic sie nie poprawilo to jednak nie ma wyjscia - bez lekarza sie nie obejdzie;(
Walcze do ostatniego tchu, każde powtórzenie dla mnie kwestią bytu.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
48
Idz koniecznie do lekarza. Prawdopodobnie uszkodziles jakis nerw dłoni który jest odpowiedzialny za prace tego palca. Koniecznie musisz zasiegnac porady lekarza bo nie wiadomo czy tak juz ci nie zostanie z tym palcem. Pozdrawiam
Szacuny
5
Napisanych postów
641
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5376
ok dam znac lecz dzis piatek nie poszedlem to musze czekac do poniedzialku a tez niewiem czy w poniedzialek znajde czas ehh.no tez jestem ciekaw co to jest :P ale wkurza taka ******la a cwiczyc teraz nie moge bo mi normalnie hantel z reki wylatuje;/ i straszny bol w momencie cwiczenia czegokolwiek wiec darowalem sobie ;/
Pozdrawiam
Walcze do ostatniego tchu, każde powtórzenie dla mnie kwestią bytu.
Szacuny
5
Napisanych postów
641
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5376
Wrocilem od lekarza i zdam krotka relacje :)
poszedlem do ortopedy skierowal mnie na zdjecie RTG bo byla mozliwosc ze cos tam poprostu utkwilo, sprawdzil zdjecie lecz niestety nie wykazaly one zadnych cial obcych ;/
Powiedzial czekamy moze przejdzie moze nie czy robimy operacje taka ze nacinaja wewnetrzna czesc dloni i sprawdzaja czy wszystko jest ok. Zgodzilem sie odrazu na operacje poniewaz juz miesiac z tym tkwie i wcale nie jest lepiej juz miesiac przerwy w silce dluzej niewytrzymam;/ Co wy byscie zrobili na moim miejscu? Jak ktos ma pytania jakies to pisac bo mozliwe ze pominelem jakis istotny szczegol. Pozdro
Walcze do ostatniego tchu, każde powtórzenie dla mnie kwestią bytu.