jako przyklad podalem swoj organizm, nie jako dowod. poza tym gdybys przyglądnąl sie obu przykladom, to bys zobaczyl ze z matematycznego punktu widzenia moj jest bardziej wiarygodny. bowiem fakt ze wzrost wagi wystapil w czasie gdy brales b3 nie oznacza ze byl z nią zwiazany, podobnie jak fak ze czarny kot przebiegl mi drogę nie był przyczyną tego ze dostalem mandat 100zl w bezposredniom nastepstwie czasowym po tym wydarzeniu. gdybym byl latwowierny, swteirdzilbym ze cos w tym musi byc, w koncu tyle razy jakos przechodzilem przez tory w niedozwolonym miejscu i nie dostawalem mandatu, a dzis czarny kot i .. masz ci los.
moj przyklad jest odwrotny. moja pozycja - duzo bardziej komfortowa. jest jakas obiegowa opinia, ktora mowi ze konkretna postepowanie bedzie mialo konkretny skutek. czyli npo ze jak czarny kot przebiegnie droge - bede miec pecha. jesli po tym takowym eipzodzi, gdzie czarny kot przebiega mi drogę nic mi sie przykrego nie przytrafia mam prawo głosic, ze ta teoria przynajmniej - nie zawsze sie sprawdza. jest wiec teoria ktora mowi, ze biorac NLZPy nie mozna budowac miecha, a mnie sie to udalo, z natury tego przypadku nie ma innych czynnikow ktore mogly to spowodowac poza tym, ze jednak ta teoria jest licha. w przykldzie podanym przez Ciebie czynnikow spustowych - moze byc wiele.
o.