Nasze początki i.....chwile obecne

jezdem za

dobra,jak ma być o początkach... to może mi ktoś powiedzieć,co jest "łatwiejsze" do jako takiego jeżdżenia - deska czy narty? bo bym chciała kiedyś spróbować jeszcze

decha i narty to 2 zupelnie odmienne style jazdy
na nartach ponoc szybciej sie nauczysz jezdzic

ja z kolei słyszałem ,ze na desce

Ja również słyszałem, że na desce, ja w tym roku się nauczyłem w alpach i śmigam, chociaz pierwszy raz wsiadłem na deske 2 lata temu, złamałem obie kości przedramienia z przemiszczeniem, wieloodłamkowe wymagające zabiegu przeszpilenia, miałem troche obiekcji przed jazdą ale dałem rade:) serdecznie polecam

to ja również się pochwalę.
Wczoraj miałem swój pierwszy raz na desce. Zakochałem się. Już snuje plany o zakupie swojego sprzętu i możliwym wyjeździe jeszcze w tym roku gdzieś pojeździć na stuffie z wypożyczalni.

Cudny sport.

Matko, a gdzież ten pierwszy raz miałeś ??

Zakopane. Ośrodek o nazwie HARENDA.

Aaaa, tam to pewnie kupa śniegu
Pojeździłabym jeszcze

Fajnie, że Ci się spodobało

raczej zbitka śniegu i lodu, czyli z pewnością nie to, czego chcieliby bardziej wymagający. Jak na pierwszy raz wystarczyło.