Nadmierne pocenie dłoni :((((((

Przeczytaj dokładnie temat, to znajdziesz odpowiedź
Chociaż... Tyle już postów poszło, że ciężko może być coś w tym znaleźć. Napiszę wobec tego z grubsza jak ja sobie z tym radzę:
1)Lecisz do dobrze wyposażonej apteki.
2)Kupujesz krem Uro i do tego jakiś dobry krem nawilżający do zniszczonej skóry dłoni(bez paniki - kupujesz go właśnie po to żeby nie była ostatecznie zniszczona).
3)Przez 3-5 dni, w zależności od potrzeb smarujesz sobie ręce na noc, a w dzień możliwie często nawilżaczem

P.S. U niektórych osób może wystąpić pewna reakcja, dość nieprzyjemna jeśli się nie wie co z nią zrobić. Mianowicie może się zacząć tworzyć na dłoniach(głównie od przesuszenia) warstwa rogowa. Jak już się zacznie tworzyć, to trzeba przede wszystkim jak najwięcej nawilżać i ewentualnie kupić sobie krem złuszczający taki jak do stóp i stosować. Po paru dniach problem wszelki znika.
P.P.S. Jedyny duży problem z Uro to to, że mocno wysusza dłonie i ciężko na przykład pływać przez pierwszy tydzień po użyciu - potem się poprawia
P.P.S. Niestety przynajmniej u mnie efekty nie są wieczne. Trzeba powtarzać kurację co jakieś półtora miesiąca. Ale moim zdaniem warto, bo jak ktoś miał ten problem to wie jakie to piękne uczucie pierwszy raz od niepamiętnych czasów podać komuś rękę bez zażenowania

czasami tez potliwosc rak zwiazana jest z niedoczynnoscia albo nadczynnoscia tarczycy. dlatego tez czasami warto sie wybrac do lekarza, bo nie zawsze sam krem moze pomoc

To już było wprawdzie pisane, ale to prawda. Mi ten krem przypisał w swoim czasie właśnie lekarz dermatolog.
Inna sprawa, że czasami trudno trafić na lekarza, którego nasz problem przejmie. Z reguły lekarze mają swoich pacjentów w nosie niestety
Ja miałem szczęście i trafiłem na gościa, który naprawdę chciał mi pomóc

witam ja jutro będę miał ten krem URO specjalnie sprowadziłem go sobie z polski bo jestem za granica..i zobaczymy czy pomoże bo ja tez już 1000 specyfików wyprobowałem na sobie i nic,dam wam relacje jak działa ten krem URO

pozdro..

Wiecie co, męcze się z tym problemem od 15 lat:)mam nadmierna potliwość dłoni i nóg , ale tylko gdy jestem podekscytowany,problem jest tylko taki , ze moj organizm reaguje tak nawet na sprawy które sa z pozoru błache, jak pisanie czy robienie czegoś rekoma. Tak jak wczesniej przeczytałem na tym forum problem znika po wypiciu alkoholu, jakby organizm się mniej przejmował, bo ja w czasie dnia nie czuje się jakoś bardzo zestresowany,ale myślenie o tym że coś ma zrobić i będa mi się pocić dłonie to one od razu się poca na maksa , ze jak coś pisze to kartka mokra w cholere i cała wygieta, czasami mam tak ze kapie nawet jak mam zimne ręce, i nie moge przebywac w pomieszczeniach gdzie jest stojace cieple powietrze, wtedy jest masakra. Ale widze że osoby które się tu wypowiadają poza nielicznymi wyjątkami, mają podobny problem i wiedzą co to znaczy w zyciu codziennym.Wiem równiez ze jest to problem z emocjami i nadwrazliwosci na bodzce zewnetrzne.Fajnie ze powstało to forum bo już myślałem ,że to tylko ja mam ,az tak duzy z tym problem.Pozdrawiam

witaj w klubie mam to samo wyśrubuj ta maść o której pisali pisałem wcześniej mi trochę złagodziła o wiele lepiej jest

hehe ja tez mam to samo, dostalem wlasnie chyba ten uro, nie wiem nie mam tego na etykietce ale jest on robiony na miejscu i do odbioru taki bialy plynek i owszem dziala, fajnie wszystko tylko radze smarowac tylko wewnetrzna czesc dloni bo takto pozniej ta zewnetrzna nie wyglada za ciekawie chyba ze kremikiem nawilzajacym posmarujesz:p

No właśnie się wyhieam do apteki po ten krem i zobaczymy,chchiałem jeszcze powiedzieć że zauważyłem taka rzecz,dużu biegam, jezdze na rowerze i w ogole jestem aktywny, po wysiłku biegowym z rana mam jakby mniejsze objawy w ciągu dnia, mam wilgotne rece ale nie ma przesady, w ogoóle czuje się lepiej psychicznie i fizycznie (jak to po bieganiu, objawy tez znikaja wieczorem jak sobie spokojnie siedze w domku, a co najważniejsze gdy jestem z moja dziewczyna, działa na mnie relaksujaco ;)

ojjj ja tez tak mam siedzę w spokoju i wogole ręce suche ale zaraz jakiś gwałtowny ruch nerwy czy coś i ręce zaraz mokre...ale teraz po treningu mogę z łatwością ściągnąć rękawiczki a nie jak wcześniej 30 min sie męczyłem bo takie mokre były ze szok..

witam wszystkich, przyznam, ze wchodzilam na to forum bez przekonania, moim problemem rowniez jest nadmierna potliwosc dloni i stop, chociaz moge powiedziec, ze nadmierna potliwosc w ogole. Lekarz zbagatelizowal moj problem, mowiac "ze trzeba sie czesto myc", myslalam, ze spadne z krzesla, kiedy to uslyszalam. Dermatolog poradzil mi uzywanie jakiegos totalnie nieskutecznego srodka. Dopiero farmaceutka polecila mi Etiaxil, ktory owszem, dzialal, ale nie na dlonie i stopy. Na tym forum znalazlam jakies konkretne wskazowki i bardzo sie ciesze, poniewaz widze, ze nie jestem w swoim problemie osamotnionaCzytam i czytam o tym kremie i widze, ze chyba wszystkie stosujace go osoby zauwazyly poprawe, ja tez zaraz biegne do apteki po Uro i mam nadzieje, ze dolacze do grona ludkow z SUCHYMI dlonami:) dam znac, jakie beda efekty. Strasznie sie ciesze, ze trafilam na to forum i ze jednak istnieje jakis srodek,ktory pomoze zwalczyc ten problem. Pozdrawiam wsztstkich:)