Uciążliwe strzelanie

Otóż mam taki problem strasznie mi strzela w kręgosłupie (lędźwiowa część) z czego to może wynikać? Zaznaczam iż mam lekko uwypuklony dysk ? Jak wstaje to mi zazwyczaj strzela i to strasznie głośno jak by ktoś jakąś grubą książkę upuścił na ziemię reszta stawów też strzela czasami ale duuużo mniej. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.

Witam Doswiadczylam juz kilkakrotnie takich zabiegow i musze przyznac ze jestem bardzo zadowolona. Dobry terapelta zrobi to sprawnie i przedewszystkim bezbolesnie. Nie jest to zabieg silowy, wykorzystywana jest tu technika a nie siła!!! Pozdrawiam

Idz do specjalisty kregarza i niech Cie nastawi.

nie jest to zbyt ryzykowne heh

No przyjemne to nie jest z pewnoscia, ale moze okazac sie pomocne. Jednak nie zdecydowalbym sie na taki krok bez zasiegniecia opinii u specjalisty.


pzdr.

Kregarz?!

Najczęstszą przyczyną bólu pleców w okolicy pasa jest dyskopatia, czyli tzw. wypadanie dysków. Tak zwane, ponieważ dyski (chrząstki znajdujące się między kręgami kręgosłupa) naprawdę nigdy nie wypadają w całości, lecz tylko się przemieszczają. Ale mogą wtedy uciskać rdzeń kręgowy lub wychodzące z niego korzenie nerwowe, powodując ból. Często nawet bardzo silny.

Chwilowa ulga
Zabiegi kręgarzy polegają niemal wyłącznie na siłowym nastawianiu kręgów. W przypadku przemieszczenia się dysku takie ręczne „wstawienie” go na właściwe miejsce może rzeczywiście przynieść szybko ulgę. Po prostu przestaje on uciskać nerwy. Jednak poddawanie się zabiegom kręgarskim, podobnie zresztą jak stosowanie innych rodzajów terapii manualnych, jest tylko doraźnym naprawianiem sytuacji. Likwiduje w danej chwili ból, nie usuwa jednak jego przyczyny.

Poważne następstwa
Ortopedzi twierdzą, że takie ręczne, siłowe nastawianie kręgosłupa zawsze powoduje mikrourazy, krwawienia w więzadłach okołokręgosłupowych. To zaś prowadzi do powstawania w nich blizn. Jeśli zabiegi kręgarskie będą powtarzane, blizny zaczną się nawarstwiać. A wtedy nie tylko przesunięty dysk, lecz także blizny uciskają na nerwy, powodując ból. W takim przypadku żadna terapia manualna już nie pomoże. Blizny można usunąć tylko operacyjnie.

Ustal przyczynę bólu
Każda terapia powinna być poprzedzona dokładnymi badaniami diagnostycznymi. Najpierw należy sprawdzić, co i dlaczego boli, a dopiero potem stosować odpowiedniejsze leczenie. Tym bardziej, że przyczyny bólów kręgosłupa mogą być różne – od wspomnianej dyskopatii do nowotworów włącznie. Dlatego stosowanie terapii manualnej bez zrobienia co najmniej zdjęcia rentgenowskiego chorej części kręgosłupa jest niedopuszczalne, może mieć bowiem katastrofalne skutki. (wiecej: http://www.polki.pl/zdrowie_i_psychologia_medycynanaturalna_terapieniekonwencjonalne_artykul,8227173.html)

Zapytaj moze na poczatek swojego lekarza domowego, on ew. wyda ci skierowanie do ortopedy.

Po pierwsze to "nastawianie" jest bezbolesne, chyba że wykonuje je ktoś ograniczony umysłowo.
W jakimś tam stopniu niebezpieczne jest.

Martucca, ten artykuł mam nadzieję pisał jakiś dziennikarz.
Jego autor nie za bardzo rozumie charakter choroby kręgosłupa zwanej czasem przeciążeniową.
Nie ma też większego pojęcia o współczesnej szeroko pojętej terapii manualnej.
Co zresztą zauważyli autorzy komentarzy. Zresztą sam się tam zaraz dopiszę

Caly problem w tym, ze mamy cala mase kregarzy, radiostetow, bioenergoterapeutow, itd. ktorzy maja takie pojecie o leczeniu jak ja o mechanice samochodowej a polskie prawo (o ile mi wiadomo) nie wymaga od nich zadnej licencji czy uprawnien, wiec takie "chodzenie sobie do kregarza" moze sie roznie skonczyc Dlatego chyba lepiej byloby isc do lekarza domowego/ortopedy, a ten zadecyduje co zrobic.
Tu gdzie mieszkam (DK) bardzo popularne sa gabinety chiropraktyczne, a na terapie w nich kieruja wlasnie lekarze. Tylko zeby zostac chiropraktorem, trzeba miec tutaj takie samo wyksztaucenie jak fizjoterapeuta.

Wiem. Przeciętny człowiek nie jest w stanie odróżnić super fachowca od rzeźnika. A fizjoterapeuta po studiach umie niewiele.
Rozumiem, że warto iść do lekarza, tylko że na porządku dziennym są przypadki gdzie ortopeda na zmianę z neurologiem rozwalają NLPZ pacjentowi żołądek i w międzyczasie hodują dysk do operacji. Do tego dokłada się państwowy rehabilitant od "wzmacniania".
I co tu doradzić komuś, co od pół roku ma bóle kręgosłupa?

Nie napisalem,ze "nastawianie" jest bolesne.
Po prostu "strzelanie" kregoslupa oraz stawow nie jest dla mnie przyjemnym doznaniem.

pzdr.

Mam pytanie kto doświadczył taki zabieg
i po czym poznać dobrego fizjoterapeutę/kręgarza