PŚ w Biegach narciarskich 2007/08 kobiet i mężczyzn

Pierwsze w nowym sezonie zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich w Duesseldorfie zakończyły się niespodziewanymi triumfami Rosjanki Natalii Matwiejewej i Niemca Josefa Wenza. Słabo wypadli reprezentanci Polski.
Rosjanka Natalia Matwiejewa po raz pierwszy w karierze wygrała zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich. Triumfowała ona w sprincie, wyprzedzając Norweżkę Marit Bjoergen i Szwedkę Annę Dahlberg. Przed rokiem Rosjanka była 2. w Duesseldorfie. Triumfatorka Pucharu Świata z ubiegłego sezonu, Finka Virpi Kuitunen, zajęła 11. miejsce.

Wśród mężczyzn triumfował Niemiec Josef Wenzl, dla którego również było to pierwsze w karierze zwycięstwo w PŚ. Dotychczas nigdy nie stawał on także na podium zawodów o PŚ. Dotychczas najlepszym jego osiągnięciem w imprezie tej rangi była 6. lokata przed rokiem właśnie w Duesseldorfie.


Drugie miejsce zajął mistrz olimpijski, Szeed Bjoern Lind, a trzeci był Norweg John Kristian Dahl. Triumfator PŚ w ubiegłym sezonie, Niemiec Tobias Angerer, był 10.

W kwalifikacjach biegu sprinterskiego kobiet (800 m techniką dowolnym) wystartowały dwie polskie zawodniczki oraz dwóch naszych reprezentantów (1500 m techniką dowolną).

Polki spisały się bardzo słabo. Kornelia Marek zamknęła stawkę 58 zawodniczek, zaś Sylwia Jaśkowiec była 55.

Najszybciej trasę pokonała Finka Pirjo Muranen. Druga była jej rodaczka Kirsi Peraelae, a trzecia inna Finka, triumfatorka Pucharu Świata z ubiegłego sezonu, Virpi Kuitunen.

Jaśkowiec straciła do zwyciężczyni kwalifikacji 11,04 sek. zaś Marek 13,77 sek.

Nie startowała nasza najlepsza biegaczka - Justyna Kowalczyk.

Wśród mężczyzn najszybszy był Niemiec Josef Wenzl, który wyprzedził Szweda Bjoerna Linda i Fina Matiasa Strandvalla. Słabo spisali się Janusz Krężelok i Maciej Kreczmer. Ten pierwszy był 68. ze stratą 16,79 sek. do Wenzla. Nieco lepszy wynik uzyskał Kreczmer, który został sklasyfikowany na 63. pozycji (strata 14,69 sek.).

Wyniki PŚ w sprincie:

kobiety

1. Natalia Matwiejewa (Rosja) 1.48,1
2. Marit Bjoergen (Norwegia) strata 0,9
3. Anna Dahlberg (Szwecja) 1,1
4. Arianna Follis (Włochy) 1,5
5. Seraina Mischol (Szwajcaria) 2,1
6. Pirjo Muranen (Finlandia) 6,5

mężczyźni

1. Josef Wenzl (Niemcy) 3.07,4
2. Bjoern Lind (Szwecja) strata 0,3
3. Kristian Dahl (Norwegia) 0,4
4. Petter Northug (Norwegia) 1,2
5. Marcus Hellner (Szwecja) 2,1
6. Nikołaj Moriłow (Rosja) 7,3


Tak jak na alpejskich trasach tu też bez sensacji się nie obyło

Wyniki biegu na 15 km techniką dowolną:

1. Vincent Vittoz (Francja) 40.19,5
2. Lukas Bauer (Czechy) strata 1.10,2
3. Giorgio di Centa (Włochy) 1.58,5
4. Pietro Piller Cottrer (Włochy) 1.58,9
5. Sami Jauhojaervi (Finlandia) 1.59,0
6. Petter Northug (Norwegia) 2.19,9
7. Tord Asle Gjerdalen (Norwegia) 2.32,2
8. Roland Clara (Włochy) 2.44,6
9. Jens Filbrich (Niemcy) 2.53,7
10. Ville Nousiainen (Finlandia) 3.21,7
...
55. Janusz Krężelok (Polska) 11.09,8

Tak oto zakończył się sezon w konkurencjach klasycznych, biegi mężczyzn były ostatnimi zawodami sezonu 2007/08. Dzisiejsze zawody wygrał Vincent Vittoz, który wygrał również cały finał PŚ. Drugi był zwycięzca PŚ Lukas Bauer, trzeci zaś reprezentant gospodarzy Giorgio di Centa.

klasyfikacja końcowa Pucharu Świata (po 31 zawodach):

1. Lukas Bauer (Czechy) 1462 pkt
2. Rene Sommerfeldt (Niemcy) 829
3. Pietro Piller Cottrer (Włochy) 783
4. Tord Asle Gjerdalen (Norwegia) 692
5. Giorgio di Centa (Włochy) 692
6. Tor Arne Hetland (Norwegia) 656
7. Anders Soedergren (Szwecja) 549
8. Axel Teichmann (Niemcy) 543
9. Jens Arne Svartedal (Norwegia) 527
10. Valerio Checchi (Włochy) 510
...
87. Janusz Krężelok (Polska) 34


To był spektakl jednego aktora. Lukas Bauer całkowicie zdominował ten sezon, czego potwierdzeniem jest przewaga jaką uzyskał w klasyfikacji generalnej nad drugim Niemcem Rene Sommerfeldtem i Włochem Pietro Piller Cottrerem. Wygrał wszystko co było do wygrania czyli Tour de Ski i PŚ. Polacy, a w zasadzie Janusz Krężelok bardzo słabo, tak jak w kobiecych biegach jest Justyna i obiecujące młode zawodniczki tak w męskich tego nie widać, oby się to w następnym sezonie poprawiło.

W drugich zawodach narciarskiego Pucharu Świata w biegach w sezonie 2007/20087, które odbyły się w Duesseldorfie - sprincie drużynowym kobiet stylem dowolnym triumfował drugi zespół Szwecji biegnący w składzie Britta Norgren i Charlotte Kalla wyprzedzając Rosję 1 (Natalia Matwiejewa i Natalia Korostieliewa) oraz Finlandię 1 (Pirjo Muranen i Virpi Kuitunen).
Polki Kornelia Marek i Sylwia Jaśkowiec (obie AZS AWF Katowice) zajęły przedostatnie, 22. miejsce odpadając w półfinale. Za Polkami znalazły się Białorusinki. Zawodniczki sześciokrotnie musiały pokonać 800 m trasę.

Polacy Janusz Krężelok i Maciej Kreczmer (obaj AZS AWF Katowice) zajęli w stawce 32 drużyn 29. miejsce. Zdołali wyprzedzić Białoruś, drugi zespół Kanady i drugi Austrii. Każdy z zawodników trzykrotnie pokonał techniką dowolną sztucznie naśnieżoną trasę o długości 1,5 km położoną nad brzegiem Renu. Konkurencję wygrała Szwecja 1 (Thobias Fredriksson i Peter Larsson) wyprzedzając o 0,5 Norwegię 2 (Johan Kjoelstad, Tor Arne Hetland) i swoich rodaków Marcusa Hellnera i Emila Joenssona o 3,2 s. O pechu mogą mówić Niemcy. W półfinale Tobias Angerer zgubił nartę i gospodarze musieli pożegnać się z awansem do kolejnej fazy zawodów.

Następne zawody Pucharu Świata odbęda się 24-25 listopada w norweskim Beitostoelen. Pierwszego dnia kobiety pobiegną na 10 km, a mężczyźni na 15 km techniką dowolną. Drugiego dnia w programie znajduje się rywalizacja sztafet 4x5 km kobiet i 4x10 km mężczyzn.

To może być bardzo emocjonująca zima dla polskich kibiców. Jeśli spełnią się przewidywania Apoloniusza Tajnera, prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, zwyciężać w zawodach Pucharu świata powinien nie tylko Adam Małysz, ale także Justyna Kowalczyk.
- Możemy i chyba już powinniśmy zakładać zwycięstwa Justyny w tym sezonie. Ma już za sobą spore sukcesy - w tym medal Igrzysk Olimpijskich. Ma dopiero 24 lata i jest cały czas jak na biegi zawodniczką młodą. Ten najlepszy okres w karierze dopiero przed nią. Stworzyliśmy jej w tym roku doskonałe warunki do przygotowań. Opiekuje się nią sztab sześciu osób, to zespół w pełni profesjonalny – wyjaśnia Tajner.


- Justyna jest indywidualistką. Cały zespół jest tylko dla niej. Czekamy na pierwsze zawody, by zobaczyć co z tego wyniknie. Ale jestem przekonany, że będzie z roku na rok coraz lepiej. A za dwa lata pojedzie na Igrzyska z wielkimi szansami na kolejny medal – dodał szef PZN.

Źródło: sport.pl



Miejmy nadzieję że słowa Apolla się sprawdzą

Justyna Kowalczyk zajęła w norweskim Beitostoelen 7. miejsce w biegu na 10 km techniką klasyczną, zaliczanym do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Zwyciężyła reprezentantka gospodarzy, Marit Bjoergen. Nie wystartowała triumfatorka PŚ w poprzednim sezonie, Finka Virpi Kuitunen.
Dla Kowalczyk był to pierwszy start w tym sezonie. Polka, podobnie jak większość zawodniczek z czołówki, nie wystartowała w pierwszych w sezonie zawodach PŚ (sprint) w Duesseldorfie.

Polka, która nowy rozpoczęła z nowym serwismenem, Szwedem Ulfem Olssonem, oraz w nowych butach, ruszyła na trasę ostro. na pierwszym pomiarze czasu, po kilometrze, była 8. Po 2 kilometrach awansowała na 5. miejsce. W połowie dystansu nasza zawodniczka, brązowa medalistka IO w Turynie (30 km techniką dowolną), miała trzeci czas. Do Marit Bjoergen traciła 12 sekund.


W drugiej połowie dystansu Polka nieco osłabła i ostatecznie ukończyła bieg na 7. pozycji. Do Bjoergen, która ukończyła wyścig w czasie 26.16,3, Kowalczyk straciła 41,4 s. Drugie miejsce zajęła inna Norweżka, Vibeke Skofterud, zaś trzecia była Szwedka Charlotte Kalla.

- Na trasie nie było łatwo, ale stopniowo biegłam coraz szybkiej. Bardzo groźna była Szwedka Charlotte Kalla, która prezentuje na początku sezonu wysoką formę - powiedziała Bjoergen, która w pierwszych zawodach sezonu - sprincie w Duesseldorfie 27 października była druga, przegrywając jedynie z Rosjanką Natalią Matwiejewą.

Liderką klasyfikacji generalnej PŚ została Bjoergen. Kowalczyk, z dorobkiem 36 punktów, jest 12.

Wyniki:

1. Marit Bjoergen (Norwegia) 26.16,3
2. Vibeke Skofterud (Norwegia) strata 20,3
3. Charlotte Kalla (Schwecja) 21,3
4. Walentyna Szewczenko (Ukraina) 29,2
5. Arianna Follis (Włochy) 31,6
6. Astrid Jacobsen (Norwegia) 35,4
7. Justyna Kowalczyk (Polska) 41,4
8. Riitta-Liisa Roponen (Finlandia) 48,9
9. Claudia Kuenzel-Nystad (Niemcy) 56,2
10. Therese Johaug (Norwegia) 56,7

Mistrz świata Niemiec Axel Teichmann wygrał w sobotę w norweskim Beitostoelen bieg na 15 km techniką dowolną, zaliczany do klasyfikacji Pucharu Świata. Drugie miejsce ze stratą 6,3 s zajął Czech Lukas Bauer, a trzecie Szwed Anders Soedergren - strata 13,3. Polacy nie startowali.
Czwarty był kolejny reprezentant Niemiec Rene Sommerfeldt, a piąty najbardziej utytułowany biathlonista, Norweg Ole Einar Bjoerndalen.

Po dwóch startach sezonu PŚ w biegach, na czele klasyfikacji generalnej znajdują się ex aequo Niemcy Axel Teichmann i Josef Wenzl, który wygrał inauguracyjne zawody sezonu triumfując w sprincie w Duesseldorfie. Obaj mają po 100 punktów. Na trzecim miejscu z 80 punktami sklasyfikowani są Szwed Bjoern Lind i Czech Lukas Bauer.
W niedzielę, w Beitostoelen odbędzie się rywalizacja sztafet 4x10 km.

Wyniki:

1. Axel Teichmann (Niemcy) 36.31,1
2. Lukas Bauer (Czechy) strata 6,3
3. Anders Soedergren (Szwecja) 13,3
4. Rene Sommerfeldt (Niemcy) 15,4
5. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 19,1
6. Toni Livers (Szwajcaria) 32,9
7. Tord Asle Gjerdalen (Norwegia) 35,3
8. Tobias Angerer (Niemcy) 35,5
9. Morten Eilifsen (Norwegia) 35,7
10.Johan Olsson (Szwecja) 40,5

Mistrzynie świata Norweżki Astrid Jacobsen, Therese Johaug, Vibeke W. Skofterud i Marit Bjoergen wygrały w niedzielę w norweskim Beitostoelen rywalizację sztafet 4x5 km podczas zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich.
Drugie miejsce w pierwszym w tym sezonie biegu rozstawnym zajęły Niemki Stefanie Boehler, Katrin Zeller, Evi Sachenbacher-Stehle i Claudia Kuenzel-Nystad, tracąc do triumfatorek zaledwie 8,9 sekundy. Trzecie były Finki Aino Kaisa Saarinen, Riikka Sarasoja, Riitta Liisa Roponen i Pirjo Muranen - strata 13,2.

Polki nie wystąpiły. Startowało 15 sztafet.


Następne zawody Pucharu Świata odbędą się w fińskim Kuusamo. 1 grudnia w programie znajduje się sprint kobiet i mężczyzn techniką klasyczną, natomiast dzień później bieg kobiet na 10 km i mężczyzn na 15 km - oba techniką klasyczną.



Druga reprezentacja Norwegii Tore Ruud Hofstad, Martin Sundby, Tor Arne Hetland i Jens-Arne Svartedal wygrała pierwszy w tym sezonie bieg sztafetowy narciarskiego Pucharu Świata 4x10 km w norweskiej miejscowości Beitostoelen.
Drugie miejsce ze stratą zaledwie 0,4 sekundy zajęła pierwsza sztafeta Norwegii, biegnąca w składzie Tor Asle Gjerdalen, Morten Eilifsen, Odd-Bjoern Hjelmeset i Eldar Roenning. Sklasyfikowani na trzecim miejscu Rosjanie (Nikołaj Pankratow, Jewgienij Dementiew, Aleksander Legkow i Wasilij Rotczew straciła do triumfatorów 11 sekund.

Polacy nie startowali, w zawodach wzięło udział 19 sztafet.

Justyna Kowalczyk zajęła siódme miejsce w zawodach Pucharu Świata w biegach narciarskich w fińskim Kuusamo. Polka wygrała finał B sprintu (1,2 km techniką klasyczną), wyprzedzając liderkę PŚ - Norweżkę Marit Bjoergen.
Zwyciężyła po raz czwarty w karierze Słowenka Petra Majdic. Tuż za nią uplasowała się mistrzyni świata w tej specjalności, Norweżka Astrid Jacobsen, a trzecia była niespodziewanie Słowaczka Alena Prochazkova, która tym samym po raz pierwszy w karierze stanęła na podium zawodów PŚ.

W półfinale nasza reprezentantka zajęła trzecią pozycję (awans wywalczyły dwie pierwsze zawodniczki plus dwie najlepsze z czasami z dwóch biegów półfinałowych), a czas jaki osiągnęła nie pozwolił jej na awans do finałowej rywalizacji.


Źródło: onet


Świetny występ Justyny niewiele brakło a była by w finale

Co do mężczyzn to jak zwykle: słabo...

Czech Lukas Bauer po raz czwarty w karierze wygrał zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich. W niedzielę zawodnik ten triumfował w biegu na 15 km techniką klasyczną.
Czech wyprzedził na mecie Norwega Eldara Roenninga o 20,4 sek. oraz Niemca Axela Teichmanna. Ten ostatni stracił 21,9 sek.

W zawodach nie wziął udziału lider klasyfikacji generalnej PŚ, Norweg Johan Kjoelstad, który jest specjalistą od biegów sprinterskich.
Po raz kolejny punktów PŚ nie wywalczyli Janusz Krężelok i Maciej Kreczmer. Ten pierwszy został sklasyfikowany w stawce 90 zawodników na 45. pozycji, tracąc do zwycięzcy 2.03,8. Z kolei Kreczmer był 52. - strata 2.18,3.

Justyna Kowalczyk po raz trzeci w karierze stanęła na podium zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich. Polka zajęła trzecie miejsce na dystansie 10 km technika klasyczną w Kuusamo.
Nasza najlepsza biegaczka straciła 23,6 sek. do triumfatorki Norweżki Marit Bjoergen, liderki PŚ. Druga była inna Norweżka Astrid Jacobsen z 9-sekundową stratą.

Kowalczyk ma na koncie jedno zwycięstwo - w styczniu 2007 w Otepaeae (10 km). Tam też raz juz była trzecia również na 10 km (styczeń 2006).

Punktów nie wywalczyły dwie pozostałe nasze zawodniczki. Sylwia Jaśkowiec była 51., tracąc 3.44,9, zaś Kornelia Marek zajęła 63. pozycję ze stratą 5.04,5.

Startowało 75 zawodniczek.


Źródło: Onet

Gdy Małysz jest w słabej formie to możemy liczyć na Justynę, jeszcze wiele pociechy tej zimy będziemy z niej mieli
Kapitalny i emocjonujący bieg, pokazała, że można powalczyć z Norweżkami.

Fajnie

W sobotę Justyna Kowalczyk była krok od finału sprintu, w niedzielę - w ekstremalnych warunkach pogodowych - wywalczyła w Kuusamo trzecie miejsce w biegu na dystansie 10 kilometrów stylem klasycznym.
- Wiadomo jak ze mną jest - im trudniej, tym lepiej. Ale przyznam szczerze, że mimo podwójnych rękawiczek i opaski na głowie zmarzłam strasznie - opowiadała Kowalczyk.

- "Wyczaiłam" podczas treningów, że biegnąc część trasy nie po torach, ale równolegle do nich, jest szybciej. No i chyba się sprawdziło? - dodała polska biegaczka.

- Lubię trasy w Kuusamo, choć nigdy wcześniej nie uzyskałam tu dobrego wyniku. Teraz przygotowywałam się do startu w dość specyficzny sposób. Chyba z 60 razy przejechałam zjazd na trzecim kilometrze. Dla mnie to był newralgiczny moment całego biegu. Trening czyni mistrza, wyszło znakomicie - opowiadała Kowalczyk. - Jestem w znakomitej formie psychicznej. Uśmiechnięta, zdrowa, po raz pierwszy od dawna cały okres przygotowawczy przepracowałam bez najmniejszej kontuzji - dodała.

Źródło: onet


No i bardzo dobrze, będziemy mieli jeszcze wiele radości związanych z biegami Justyny