Michael Jordan znowu rozegrał bardzo dobre spotkanie jednak Washington Wizards przegrali z Seattle SuperSonics 95:101.
„Air Mike” nie wyszedł w pierwszej „piątce” jednak przebywał na parkiecie 31 minut i zdobył 27 punktów, najwięcej w tym sezonie. Gwiazdor zespołu z Waszyngotnu trafił 13 z 22 rzutów, zaliczył 6 zbiórek i 4 asysty.
Na niespełna 6 minut przed końcem spotkania Sonics prowadzili 90:79. Jednak za sprawą Jordana, który zdobył w ostatniej części gry 12 punktów, Wizards zniwelowali przewagę rywali do jednego punktu 90:91.
Zawiódł niestety Jerry Stackhouse, który nie trafił na 2 minuty przed końcową syreną dwóch rzutów wolnych.
Na 26 sekund przed końcem meczu Jordan znowu trafił, ale Wizards nie zdołali już zniwelować przewagi Sonics.
Najwięcej punktów dla Seattle rzucił Rashard Lewis – 37. Zawodnik Sonics popisał się znakomitą skutecznością, trafiając aż 16 z 19 rzutów z gry, w tym 3 na 4 za trzy punkty.
W zespole Wizards drugim strzelcem po Jordanie był Larry Hughes – zdobywca 19 punktów. Stackhouse rozegrał słabe spotkanie, trafiając 6 z 19 rzutów zakończył spotkanie z dorobkiem 13 punktów.
Pozdrawiam. Tomek - mod: Aktualności,ogólnorozwojówki,hobby i w strongach
Trzymajcie się! Jak byście czegoś potrzebowali, to sobie kupcie