Nerwica natręctw / nerwica lękowa.

najdaprawdopodobniej mam nerwice natręctw od 8 lat zarejestrowałem się u psychiatry bedzie tom moja 1 wizyta,chce sie wyleczyc lecz do piero za 22 dni bede miał to wizyte a juz nie moge wytrzymać juz trzymam te mysli natretne 6 dni nie daje se rady.pomocy!!!!!!!!,pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!! czy ma zrezygnowac i dac narazie spokój ?pomocy wszystko co stsowne to możecie doradzic co zrobić.pomocy!!!!!!!!!!!!!!

Być może masz dwa typy nerwic, które mogą się na siebie nakładać:

1. Nerwica natręctw - wskazywałoby na ten stan "na początkku było to sprawdzanie po kilka razy swiateł", czyli ciągłe powtarzanie jakiejś czynności.

2. Nerwica lękowa - lęk utrzymuje się przez dłuższy okres czasu - około miesiąca, towarzyszy temu stanowi uczucie niepokoju, napięcie, pobudzenie. Sygnalizują lękowe oczekiwanie "dopiero za 22 dni bede miał to wizyte a juz nie moge wytrzymać juz trzymam te mysli natretne 6 dni nie daje se rady". W pobudzeniu wegetatywnym występują elementy hipochondryczne, ce****e je zaburzenie myślenia. Często temu stanowi towarzyszy lęk przed śmiercią, w Twoim przypadku lęk przed nie udzieleniem pełnej (z góry przygotowanej/założonej) informacji lekarzowi.

Wstępna opinia Mojej znajomej studiującej psychologię & pedagogikę.

Tyle odnośnie tematu. Nazwę tematu zmieniam na Nerwica natręctw / nerwica lękowa - być może przyda się dla innych. Temat zamykam - ponieważ doszły Mnie słuchy, że coś nie coś możesz zmyślać. Kolejne zakładane tematy z tą treścią będę kasował.

Niezwłocznie powinieneś udać się do dobrego psychiatry celem przeprowadzenia wywiadu / obserwacji / analizy Twojego przypadku (jeśli to nie jest bajer).

Czym się przejawia?

musze wszystko idealnie zrobic u lekarza zapytac sie ładnie tak w kolejności zapamietania i musze nie zmeczyc tym lekarza czyli tak nie za duzo nie zamało się zapytać ,uzyskać żadanej odpowiedzi i niczego ne zabmatwać,pomylić,zapomniec albo zmieszać zdania bo jak tak zrobie to bede musiał jechać do lekarza rowerem za******lać 6 kilosów a mi sie z byle powodu niechce jechać ale mysli mnie tak mecza,ze nie da rady wytrzymac,a najlepsze jest to,ze nawet jak wszystko dobrze wykonam idealnie to i tak mnie meczy,zeby pojechac jeszcze raz,i mam taką manie,że mówie sobie tak jeszce tak nie robiłem ale tak chce zrobic pojade ostatni raz wszystko,ale wszystko dobrze wykonam i nawet jak mnie bedzie dreczyło to juz bede wiedział ze byłem ostatni raz i bede już od tego ostatniego razu sie meczył i starał wytzrymac ni jechać i też mania dotyczy tego,ze wiem,ze na necie moge dostac odpowiedzi,ale i tak ciągnie mnie do lekarza,i to nie tylko do lekarza,ogólnoe trwa to już 8 lat na początkku było to sprawdzanie po kilka razy swiateł,itd.a teraz jest coraz gorzej,co ty na to co mam zrobić czy pjechać tem ostatni raz,czy nie,ale jestem pewien,że bedzie mnie meczyło dalej ale i tak bede wiedział i bede zadowolony ze to był na 100%ostatni raz i chce juz trzymac moje głupie mysli jak najdłużej do wizyty u psychiatry,co o ty myslisz?

Jak na razie nie bardzo rozumiem Twoją drugą wypowiedź...

trudno ciągnie mnie do lekarza,co zrobić to niewiem? i tak nie zrozumiesz dokładnie bo nie rozumiesz całego!!!!!!!!!!!!!!

Problem polega na tym, że bezustannie ciągnie Cię na wizytę mimo iż byłeś niedawno..?

Przygotowujesz sobie pytania, zadajesz je na miejscu, otrzymujesz odp i po wyjściu znów masz wątpliwości i chcesz wrócić itd..?

tak prawie dokładnie co ztym zrobic czy tem ostatni raz pojechać,naprawde krzykacz ostatni naprawde z tej głupiej przyczyny,bo i tak bede u lekarza ale z normalnej,ale ztej głupiej to chce ostatni raz pojechać a nawet jak pożniej bedzie dręczyło to nie pojade bede walczył.obiecuje bo juz wytrzymałem 6 dni ale jak!!!!!!!co zrobic?

Podjąć leczenie u specjalisty. Nie mam szerszej wiedzy w tej materii. Dziś późnym wieczorem będę się widział z osobą, która (jak sądzę) ma szersze pojęcie w tym zakresie to zapytam o co w tym wszystkim chodzi.

Ale z pewnością bez specjalistycznej porady / podjęcia terapii-leczenia się nie obejdzie.

dzięki ci spoko jesteś !!!!!!!!!!!

i jakbyś mogł jak się już zapytasz to możesz napisać o co chodzi w tym ,jak coś to możesz mu mniejwięcej przytoczyć moje pytanie ,prosiłbym,ale jak nie bedziesz miał ochoty to spoko!!!!!!!!!!