wiadomo ze nerwicy nie mozna obiektywnie zdiagnozowac na podstawie badan krwi itp, czasami tez nadczynosc tarczycy lub niedoczynnosci tez nie mozna zdiagnozowac gdyz moze to byc postac utajona lub tzw. rozllegulowanie receptorow np. przez bioenergoterapie, wiec po samych objawach trzeba a sa one takie: uczuci egoraca, ciagl epobudzenie, gdy cos zjem zaczynam plonac i sie pocic i objawy sie nasilaja, dlatego jem juz tylko 1 raz dziennie i tak na sile bo nie mam apetytu, wciaz nadkwasota i nadprodukcja zołci od tego cale jelita spuchniete, gazy, niepokoj i lęk ciagle, bezssensoc, spie moze 3 godz na dobe i mam koszmary codziennnie, brak zainetresowac, niemoznosc koncentracji, nic nie sprawia przyjemnosci, utrata smaku i wechu,zbrązownienie koloru skory ktor anormalnie u mnie byla raczej blada,bole stawow ,suchosc skory i obrzeki podskorne, scisk w glowie i zatokach,oblozony nalotem jezyk(to moze od refluksu i przepukliny wslizgowej rozw. przelykowego na ktora cierpie}ZAWROTY GLOWY NONSTOP MALE),drzenie ciala,slabsza sila miesni mimo psycho fizycznego ciaglego pobudzenia,wymioty żołcia, czesto zaparcia
pomozcie prosze po objawach zdiagnozowac co jest nie tak, a dlaczego sadze ze to nadczynnosc , poniewaz cwiczac na silowni kiedys pare lat temu bralem maledawki cytomelu syntetyczne t3 przez ok tydzien i objawy byly bardzo podobne do tych teraz ,tylko wtedy bylem w nadczynnnosc przez tydzien tylko a teraz juz kilka miesiecy .
poprostu wg was po samych objawach co to jest ,dodam ze duze stresow mialem.