Szacuny
51
Napisanych postów
8416
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
79983
Amaris - jesli lezalas na oddziale to i tak serce powinnas miec badane. przynajmniej tak bylo w moim przypadku.
Darek - gosciec postepujący czyli reumatoidalne zapalenie stawów. jest gosciec ale jako samo okreslenie gosciec nie wystepuje pod postacią zadnej jednostki chorobowej ale gosciec postepujacy funkcjonuje własnie jako reumatoidalne zapalenie. tak samo jak gosciec mlodzienczy to mlodziencze zapalenie stawow itd.
Wiem ze w bezposrendi sposob ta choroba nie prowadzi do zaniku ale w posredni, nie mozna sie za wiele ruszac bo stawy zajete i bola = mozliwy zanik miesni. dlatego rehabilitacja ruchowa (nawet bardzo mala) jest zawsze wskazana. dzieki ruchowi odzywia sie tez chrząstka wiec u mnie nawet jak mnie wszystko bolalo to bardzo maly ruch jednak wchodzil w codzienny obowiazek
Kasia - aso to za malo zeby stweirdzic infekcje, przydalby sie jeszcze wymaz. a gronkowce/paciorkowce nie zawsze musza oznaczac ze dojdzie do choroby stawów
Szacuny
0
Napisanych postów
50
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
100
witaj Kasiu. ja biegam po lekarzach juz od ponad roku i tez nie widze zadnych efektow leczenia! bo jak do tej pory dali mi tylko naproxen;/ na szczescie jestem umowiona na wizyte w poradni za tydzien. mam nadzieje ze podejmą jakies skuteczne leczenie, bo juz mnie to strasznie męczy...
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
46
amaris, ja rowniez mecze sie juz rok, lekow przeciwbolowych nie biore obecnie, az tak stawy mnie nie bola, wczesniej kregoslup dawal sie we znaki, ostatnio glowa mi pekala. Problem w tym ze ogolnie jestem rozbila, ciagle zmeczona i senna, bola oczy, sile jakbym odzyskala bo wczesniej z miesniami byla tragedia. Biore antybiotyk na gronkowca/paciorkowca ale sama juz nie wiem czy to jest to co tak daje mi popalic bo jakis szcegolnych efektow brak. Moj zoladek tez jest w oplakanym stanie, chyba przez antybiotyk, dobrze ze nie mam wagi pod reka, jakies 50 kg pewnie waze, wzrost 168 cm. Chyba zafunduje sobie kolejne testy, chlamydia pnemoniae i mycoplasma, szczerze to nie mam juz sily na walke, jestem delikatna osoba i to cos pozbawia mnie mozliwosci normalnego zycia. Boje sie ze w moim przypadku infekcja infekcją, ale ze zapalenie stawow zostanie swoja drogą :( polecam to forum http://www.forum.chojnice.pl/viewtopic.php?t=727&postdays=0&postorder=asc&start=2010&sid=9cc06de0b557ff6d7b2339e4b09f347e
Szacuny
15
Napisanych postów
338
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3190
Powiem tak, stawy bolały mnie odkąd pamietam. Zupelnie nie wiedziec czemu jak byłam dzieckim nikt nie robil mi zadnych badan. Ciągneło sie to jakiś czas i dopiero ostatnio stawy tak spuchły i zesztywniały ze nie moglam sie podniesc z łóżka. Zrobiłam OB wyszło ponad 80. Skierowali mnie do reumatologa, na szczescie czynnik reumatoidalny miałam niby w porzadku a mimo to lekarz podejrzewa RZS.
Na to zapalenie, dostałam miesięczną kurację Febrofenem i Aulinem, pomogło. Teraz bolą mnie tak strasznie jak tylko przewieje je porządnie, albo przemarzną.
Jak leczyłam się sama wystarczyło na raz wziac 4 polopiryny i najczesniej przechodziło na jakis czas, teraz to juz nie działa. Z żoładkiem jednak kłopotów nie mam więc dobra nasza. Do szpitala na bardziej szczegolowe badania ide w polowie wrzesnia.Chca mnie tam potrzymac ze 3 tygodnie.
Dodam jeszcze ze mam chondromalacje i teraz z tego powodu cwicze ile moge i odchudzam sie zeby oszczedzic kolanom ciezaru.
W razie jakby ktos chcial sie leczyc w warszawie to polecam mojego reumatologa( chodze publicznie), który jest zastepca ordynatora oddziału.
pozdrawiam
Nie wlecz się w ogonie postępu, bo przy odwrocie oskarżą cię, że jesteś przywódcą dezercji.:>
Szacuny
15
Napisanych postów
338
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3190
Jestem akurat w robocie i totalnie wyleciało mi z głowy jej nazwisko. Jak tylko wroce do domu to podam. Ale to przychodnia zaraz w centrum, tu jest adres.
PORADNIA REUMATOLOGICZNA
Warszawa , ul. Chmielna 14
Nie wlecz się w ogonie postępu, bo przy odwrocie oskarżą cię, że jesteś przywódcą dezercji.:>
Szacuny
15
Napisanych postów
338
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3190
wiesz co? najlepiej zadzownie tam teraz. Na pewno mi powiedza jej nazwisko i przy okazji sama sie umowie na nastepna wizyte:)
Za pierwszym razem czekałam tylko 3 tygodnie, bo na skierowaniu miałam napisane PILNE. Musisz tez uwazac z czasem, Pani doktor potrafi trzymac cie u siebie nawet, do 1,5 h:)
Nie wlecz się w ogonie postępu, bo przy odwrocie oskarżą cię, że jesteś przywódcą dezercji.:>
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
46
sluchaj, moze mnie trzymac i 2 godz, cenie sobie takich ktorzy wszystko mi wytlumacza i nie chca sie mnie pozbyc w 10 min, kiedy widze ze naprawde ktos chce pomoc, rzadkosc :/ bede wdzieczna za namiary bo jestem w oplakanym stanie, nie wiem ktory gorszy, fizyczny czy psychiczny, a niewiedza lekarzy mnie po prostu zalamuje. Poza tym nie tylko stawy sa moim problemem, ale i oczy, jak odstawie prochy to i serducho kluje, masakra ogolnie
Szacuny
15
Napisanych postów
338
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3190
MAM, kacha bierz skierowanie od lekarza i dawaj. Terminy sa nawet na ten czwartek!!! Ja sie umowilam na nastepna srode, na popoludnie. Mozesz sobie zawsze wybrac pore. Ciezko jest sie strasznie dodzwonic ale probuj do skutku. tel (022) 827 07 18
nazwisko Pani doktor Rasińska.
trzymam kciuki i zycze powodzenia
Nie wlecz się w ogonie postępu, bo przy odwrocie oskarżą cię, że jesteś przywódcą dezercji.:>