THYROTHERM CZY DYMA BURN???

Jeśli kobieta nie ma nadciśnienia, kłopotów z sercem typu arytmia kołatanie itp... to nie widzę przeciwskazań aha warto jeszcze sprawdzić jak organizm reaguje na efedrynę. Wiele kobiet używa bardziej lightowych spalaczy gdyż efedrynowe są dla nich za mocne. Godne polecenia bezefedrynowe spalacze to np. tight.

brałem oba : dyma i thyro..

THYRO jest naprawde niezlym kozakiem i to napewno dzięki efce,a dymaburn jeśli chodzi o spalacze bez efedryny to jeden z najlepszych i efekty też dobre

o właśnie o taką odpowiedź mi chodziło. Osoba która brałą oba środki :) dzięki wielkie.

lol to w takim razie dziala extra !!!

a moze to bylo placebo ? https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/7.gif[/img] bo myslales ze tam jest efka, kurva nastepnym razem najpierw bede czytal sfd, dopiero potem kupowal bo wczoraj zamowilem Dyma, dajac sie nabrac na to ze tam jest efka bo myslales ze tam jest efka, kurva nastepnym razem najpierw bede czytal sfd, dopiero potem kupowal bo wczoraj zamowilem Dyma, dajac sie nabrac na to ze tam jest efka bo myslales ze tam jest efka, kurva nastepnym razem najpierw bede czytal sfd, dopiero potem kupowal bo wczoraj zamowilem Dyma, dajac sie nabrac na to ze tam jest efka [img]../../buziaki/7.gif" alt="" />

Dyma burm jest dlatego niezły ponieważ zawiera johimbine która pobudza układ nerwowy podobnie jak efedryna,jest też afrodyzjakiem.Jak bym był na redukcji to bym oba preparaty zapodał sobie.W sumie 5 kapsów dziennie thermala mnie nie ruszało.

Kit, to Thyro dokupie sobie jak mi sie bedzie juz Dyma konczyc. Mam tylko nadzieje ze nie bede zawiedziony powerem po Dymie, bo wlasnie glownie cenilem kopa po efce, fizycznego i psychicznego. jadlem kiedys Therme Pro, Thermal Reda, to byly kozaki.

Zmieniony przez - Klejcun w dniu 2007-05-13 15:15:28

Tylko thyrotherm ma wyciąg z sida cordifolia ma to bodajże 8% efki tyle samo co ma huang (to co w thermalu) tylko thyrthemie jest 200mg a w thermalu 250.Więc thyroterm jest minimalnie słabszy.Fakt że ma bogatszy skład ale efki ma mniej a w tym przypadku to jest najważniejsze.

tak ale w nowym thermal blast extreme nawet jest 400mg i co?? g**** to jest shit. Poczytajcie sobie troszkę na forach wogóle to teraz produkuje VEGAS LABS i to podróba jakaś piszą że to ma 400mg ewki a to wcale nie kopie kolesie po 2 kapsy na raz biorą i nie czują pobudzenia żadnego :) a kosztuje 130zł :)

Co do Thermala, to tego wogole nie jadlem. Mialem na mysli Therme Pro z Prolab'u, zapomniana juz pzrez wszytskich :) to byly czasy, wycofana ladnych pare lat temu. Jeszcze mam w chacie sloiczek, a w nim srubki od kompa hehe. Pozatym nie orientuje sie za bardzo, ale czy sida cordifolia nie jest slabszym wyciagiem niz ma huang ? I co do Dyma Burn jeszcze, ma to Yohimbe, mam nadzieje ze choc troche srekompensuje pobudzenie organizmu, jesli efki w tym nie ma.

Zmieniony przez - Klejcun w dniu 2007-05-13 15:45:38

powiem tak pierwszy THERMAL produkował PROLAB i był chyba najlepszy ze wszystkich później był THERMAL PRO EVOLUTION produkowany przez Hollywood Labs i był niezły ale troszkę słabszy niż THERMAL PRO a teraz jest THERMAL BLAST produkowany przez firmę VEGAS LABS której nikt nie zna i to jest totalne g**** które działa gorzej niż THERMO SPEED z OLIMPU :)