Naprawdę niebezpieczny człowiek nigdy nie grozi.
[ON]
...
Napisał(a)
B-50 czarnuch ma łeb jak sklep, posiedziałem nad tym cyklem i faktycznie ma sens.
...
Napisał(a)
qra rozmawiamy czysto teoretycznie poki co luzna rozmowa/spekulacje na temat sensu tego .
Pozatym mowic nie trzeba mi sie sama idea podoba.
Eor czarnuchowi ile tyg cykl ?
Pozatym mowic nie trzeba mi sie sama idea podoba.
Eor czarnuchowi ile tyg cykl ?
...
Napisał(a)
center czarnuch to jest taki duzy pan co mi cykl ukladal
maly duzy gruby czy chudy kazdemu nalezy sie taki sam szacunek
pozdrawiam
...
Napisał(a)
ja teraz zrobilem dluzszy cykl i sie lepiej czuje nizn a 12 tyg anabolizm sie nakreca powoli to nie jest tak ze w 3 tyg juz ci miesnie rosna one potrzebuja czasu na zrobienie klimatu do wzrostu dla tego teraz jak bede walil cos to po 5miesiecy bo jak mozesz zrobic miesien na 4 tyg ? takie moje zdanie
maly duzy gruby czy chudy kazdemu nalezy sie taki sam szacunek
pozdrawiam
...
Napisał(a)
dokladnie jak b-50 podeslij @ z cyklonem. Aha ten czarnuch wiem ocb kolos straszy hehe.
...
Napisał(a)
Ostatni cykl jaki robiłem miał 16 tygodni i byłem bardzo zadowolony
Cały czas będe robił takie cykle
Cały czas będe robił takie cykle
...
Napisał(a)
B-50 jezeli to nie tajmenica to wyslij mi na maila ta rozpiske...moze sam zastosuje bo ost. nie mam pomyslow na cykle...chyba ze duzo magicznych tam srodkow to odpuszcze
<<<Champions
are Made
Not Born>>>
...
Napisał(a)
Sam teraz jade na cyklu.ktory bedzie trwal ok 16-20tyg.
Zestaw - enan,prop,deka,bold,meta,wino.Fakt,ze po 5 latach przerwy,wiec kop jest niemozliwy
Mysle,ze glownym problemem przy dlugich cyklach jest zmeczenie organizmu poprzez radykalne wchodzenie na ciezary.Czesto sie zdarza ,ze mamy "power'a" i wchodzimy na wiekszy ciezar za szybko.Nie dajemy szansy miesniom na "uczucie glodu" - jak ja to nazywam.Staram sie zawsze zeby zostawiac rezerwe i nie dac poniesc sie uczuciu,ze "jeszcze moge dolozyc"
Owszem sa takie dni,ze energia rozp*****la,ale wiadomo,ze lepiej troche "paliwa" zaoszczedzic na dluzszy okres niz sie wypalic w ciagu 4-6 tygodni.
Innym problemem jest poziom strseu - powiedzmy,ze ostro trenujemy,poczatkowo wszystko idzie z planem.jednak po jakims czasie pojawiaja sie pierwsze oznaki kryzysu.Zaczynamy interpretowac to jako problem nr.1 - poziom stresu wzrasta,spirala sie nakreca i jestesmy ugotowani.
Mysle,ze na dlugich cyklach trzeba spokojnie rozlozyc zwiekszanie obciazen,odpowiednio przykladac sie do regeneracji(w sumie to tak powinno byc zawsze )i przede wszystkim nie tyrac sobie bani jezeli efekt nie jest taki jak oczekiwalismy.Rzecz w tym zeby starac sie znalezc ten czynnik,ktory nam uniemozliwia dojscie do wyznaczonego celu.
Zestaw - enan,prop,deka,bold,meta,wino.Fakt,ze po 5 latach przerwy,wiec kop jest niemozliwy
Mysle,ze glownym problemem przy dlugich cyklach jest zmeczenie organizmu poprzez radykalne wchodzenie na ciezary.Czesto sie zdarza ,ze mamy "power'a" i wchodzimy na wiekszy ciezar za szybko.Nie dajemy szansy miesniom na "uczucie glodu" - jak ja to nazywam.Staram sie zawsze zeby zostawiac rezerwe i nie dac poniesc sie uczuciu,ze "jeszcze moge dolozyc"
Owszem sa takie dni,ze energia rozp*****la,ale wiadomo,ze lepiej troche "paliwa" zaoszczedzic na dluzszy okres niz sie wypalic w ciagu 4-6 tygodni.
Innym problemem jest poziom strseu - powiedzmy,ze ostro trenujemy,poczatkowo wszystko idzie z planem.jednak po jakims czasie pojawiaja sie pierwsze oznaki kryzysu.Zaczynamy interpretowac to jako problem nr.1 - poziom stresu wzrasta,spirala sie nakreca i jestesmy ugotowani.
Mysle,ze na dlugich cyklach trzeba spokojnie rozlozyc zwiekszanie obciazen,odpowiednio przykladac sie do regeneracji(w sumie to tak powinno byc zawsze )i przede wszystkim nie tyrac sobie bani jezeli efekt nie jest taki jak oczekiwalismy.Rzecz w tym zeby starac sie znalezc ten czynnik,ktory nam uniemozliwia dojscie do wyznaczonego celu.
Dopóki żyję dopóty walczę,
dopóki walczę dopóty jestem człowiekiem.
...
Napisał(a)
no wlasnie idzie wszysto dokladamy krazki ciagle prawie co trening i jak pojawiaja sie 1 oznaki tego ze robi sie stop to wszystko siada i to jest blad nie za duzo odrazu bo faktycznie mozna sie wypalic potem siedzisz i myslisz w domu czemu tak sie stalo kortyzol wzrasta i kupa sie robi.
Typer masz soga
Typer masz soga
...
Napisał(a)
Wg mnie najlepiej max 8 tyg i po cyklu maxymalnie pilnowac diety + trening na maxa.Pomyslcie czy po np 20 tyg na teściu dece itp w dawkach 500-1000mg ew możliwe jest calkowite powrocenie do normalności???? nie łudźcie sie że po takim cyklu bedzie wszystko git , faja juz nigdy moze nie stac tak jak stala kiedys ...ludzie przecież taki cykl ponad 20 tyg niesie takie spustoszenie w organiźmie że sie w głowie nie Mieści !! człowiek po takiej bombie jest poprostu wrakiem !! a w sumie czy 8 czy tyg czy cały ropk po odstawieniu koksu po jakimś czasie i tak wszystko spada i jest tylko wielki dół !! a ja
Poprzedni temat
KRÓTKI CYKL DEKI - czy warto?
Następny temat
Salbutamol a palenie papierosów
Polecane artykuły