...
Napisał(a)
tak pytam bo czesto jezdze w bieszczady a z tamtad to juz rzut kamieniem wiec mozna zagladnac co i jak propka zawsze mozna kupic
...
Napisał(a)
A to warto sprobowac. Znajomosc ukrainskiego by sie przydala, ale pewnie wystarczy jezyk ogolnoswiatowy - dolar/euro ;P
...
Napisał(a)
tak jak mówisz ten język jest najlepszy$$$$$$$$$,a co do tego koksu to wiem tyle ze znajomy był w Kosowie na misji i kumple cos tam w aptece kupowali ale nic od niego pożytecznego nie wyciagnołem bo on nie jest z "branży" i go to nie ciekawi
pzdr
pzdr
...
Napisał(a)
Ja slyszalem historie (jakis koles mi w pociagu raz opowiadal), ze pojechali na Ukraine z kolega w sprawach biznesowych, staja sobie przed hotelem - a tam jak byk zakaz parkowania - on na to "jedzmy bo zaraz dostaniemy mandat", tamten drugi "daj spokoj" - no i tak stoja, podchodzi pala - "zle pan zaparkowal - nalezy sie 50U$" - koles na to "nie" - "no dobra niech bedzie 20$" - "nie!" - "panie, daj pan chociaz 10!". Masakra - jak jakis zebrak, mysle ze tam pieniadze kupuja wszystko :)
...
Napisał(a)
Ziki w Grecji sa juz recepty , czasem jeszcze mozna "cos" kupic , ALE na mala skale.
Pozytywny jak HIV
...
Napisał(a)
"bo skoro sie biegle posługujesz więc musiałbys tam troche czasu spedzic.sprawa prosta ze nawet nawet na studiach nie wkujesz jezyka w praktyce,wiec chyba pobiegłeś a nie jesteś biegły.
nie lubie takiego typu gówniarskiego pisania.
j/w temat z dupy;najlepszy do kasacji "
taki k... madry jestes, siedzisz w Dublinie a bledy jezykowe w profilu swoim robisz, a masz tam tylko jedno zdanie po angielsku...
Zmieniony przez - Pure_MDMA w dniu 2007-04-08 12:09:07
nie lubie takiego typu gówniarskiego pisania.
j/w temat z dupy;najlepszy do kasacji "
taki k... madry jestes, siedzisz w Dublinie a bledy jezykowe w profilu swoim robisz, a masz tam tylko jedno zdanie po angielsku...
Zmieniony przez - Pure_MDMA w dniu 2007-04-08 12:09:07
...
Napisał(a)
tyle,ze nie mam problemów z dogadaniem sie.studencie anglistyki.
tu sie wiecej slungiem mowi.
tu sie wiecej slungiem mowi.
sprzedam biznes w calosci.
...
Napisał(a)
chyba z polakami.
"to rest of my life" - doslowne tlumaczenie polskiego "na reszte mojego zycia"
tak sie sklada ze ja tylko studiujac tez nie mialem zadnych klopotow nie tylko z dogadaniem sie w anglii ale tez z przeprowadzeniem normalnej rozmowy na kazdy temat...
poprawnie "to the end of my life" / "for the rest of my life"
slang i w polskim i w angielskim pisze sie przez "a" ok, czepiam sie ale wkurza mnei takie gowniarskie wymadrzanie sie
Zmieniony przez - Pure_MDMA w dniu 2007-04-08 23:22:23
"to rest of my life" - doslowne tlumaczenie polskiego "na reszte mojego zycia"
tak sie sklada ze ja tylko studiujac tez nie mialem zadnych klopotow nie tylko z dogadaniem sie w anglii ale tez z przeprowadzeniem normalnej rozmowy na kazdy temat...
poprawnie "to the end of my life" / "for the rest of my life"
slang i w polskim i w angielskim pisze sie przez "a" ok, czepiam sie ale wkurza mnei takie gowniarskie wymadrzanie sie
Zmieniony przez - Pure_MDMA w dniu 2007-04-08 23:22:23
...
Napisał(a)
dziekuje modowi za soga
[celowo nie edytowalem, chcialem zaznaczyc poparcie dla mojej wypowiedzi i mojego punktu widzenia po jej (wypowiedzi) opublikowaniu]
Zmieniony przez - Pure_MDMA w dniu 2007-04-08 23:47:46
[celowo nie edytowalem, chcialem zaznaczyc poparcie dla mojej wypowiedzi i mojego punktu widzenia po jej (wypowiedzi) opublikowaniu]
Zmieniony przez - Pure_MDMA w dniu 2007-04-08 23:47:46
...
Napisał(a)
bez obrazy,jak jestes taki dobry to pogadaj z irolami;nie sądze abyś ci sie udało zrozumieć gwarowy bełkot.skoro sie dopomniałeś błędu to zmienie;nie studiowałem anglistyki,języka sie uczę z praktyki.
Pozdro.
Pozdro.
sprzedam biznes w calosci.
Polecane artykuły