Mocne uderzenie <jak leczyć siniaki itp.>

Każdy kto spędza dużo czasu ze sztangą prawdopodobnie nieraz upuścił sobie spory ciężar na nogę najczęściej na odsłonięte palce lub łydkę. Twarzyszy temu obezwładniający ból i okropny siniak spowodowany podskórnym wylewem krwi z uszkodzonych naczyń. Jednak odpowiednie zachowanie moze zmniejszyć krwawienie i ból a co za tym idzie przyśpieszyć wyzdrowienie. Oto co trzeba wówczas zrobić :
*natychmiast przyłożyć w to miejsce lód lub żel schładzajacy i trzymać przez 15 minut. Potem zrobić 10 minut przerwy i przyłożyć ponownie. Powtórzyć dwa lub wiecej razy w zależnosci od rozległości siniaka .
*Jeśli na drugi dzień siniak jest nadal wrażliwy na dotyk co najmniej trzy razy dziennie zrób sobie ciepły okład przez 15 minut . Powtarzaj aż do zmniejszenia bólu.
*Wykorzystaj przeciwzapalne i przeciwbólowe działanie arniki ; wcieraj żel lub olejek arnikowy 3-4 razy dziennie aż do złagodzenia bólu . Arniki nie nalezy stosować na uszkodzona skórę .
*Do momentu wyzdrowienia bierz codziennie 1000 mg witaminy C najlepiej z dodatkiem bioflawonoidów. To pomaga naprawić uszkodzone włośniczki .

Mam nadzieje że komuś to pomoze a jak nie to potraktujcie to jako zwykły artykuł nikomu nie potrzebny ;) artykuł z FLEX

Kilka razy już chyba było na ten temat, ale może się komuś przyda

;)

Polecam Arcalen, działa właśnie tak ze przyspiesza wchlanianie siniakow, obrzekow...

Mam wlasnie takiego okropnego siniaka na kolanie (oszczedze wam opisu ), i arnika dziala cuda, naprawde w miare szybko schodzi (tzn do calkowitego zejscia to mu baaardzo daleko, ale jest naprawde niezle - po kilku dniach juz z koloru prawie czarnego zrobil sie fioletowy i troche mniejszy ).

gdyby kózka ....
i tu napisze:
podziwiam...

hehe ;) ... to by śiniaka nie złapała

Oj no każdemu zdarza się nie wyrobić w skoku (poza tym to nie była moja wina, tylko podłoga była śliska)

[Właściwie to nie wiem czy to był skok czy jakiś przerzut, takie coś pomiędzy...]

Jeśli chodzi o siniaki, jakie obtłuczenia, stłuczenia czy to stawów, kości czy na samą skórę to leczniczo polecam maść z żywokostu.