Kręgosłup - Unerwienie

o pozycje siedzac prosto chodziło mi o zachownanie odpowiednich krzywizn kregosłupa a nie za sztywno siedzimy,tzn tulow jest prostopadły do podłoza i sa znieisone płaszczyzny..poprostu nie garbic sie,noi jeszcz jedno stopy maja przylekac całe do podłoza!!!!!!
mozna sobie zycie ułatwic opierajc łokcie o kolana,ja np jak pisze na komputerze to własnie oba łokcie mam oparte o kolana,odciaza sie znacznie .
do tego dołozyc jakas gimnastyke w czasie przerwy.

z rozciaganiem miejsc oznaczonym bolem wsumie roznie bywa,ale raczej wykonujac zwisy na drazku to ja bym sie bał.
raczej relaksacja poizometryczna lub stretching i wszytso naprawde lekko,zeby nie draznic i to wszytsko z terapautom zeby nie przesadzic i miec asekracje!

aha noi czlowiek jest istota ktora ma postawe pionowa czyli jest stworzona do takiego zycia.zwierzeta znowu maja pozioma.w metodzie klappa(w korekcji wad) autor wLąsnie wzorował sie na zwierzetach bo nie maja one wogole skrzywien bocznych..

juz nie ma bardziej izolowanych pozycji niz te w 6 weidera z drobnymi wyjatkami,ale i tak mozna zle technicznie to wykonywac.sam widzialem!!!
cwiczenie nr 6 zabronine obciaza znacznie ledzwia,w tej chwili w literaturze zabrania sie takich cwiczen ,w ktorych sa nogi proste(mowa o mm brzucha)

dlatego sie uodparniałes na te cwiczenia bo se przyzwyczajałes(adaptacja),poprostu trzeba zwiekszac intensywnoc obojetnie czy wyciskasz na łąweczce czy robisz brzuszki!!

podam klika cwiczen do ktore sa raczej najmniej obciazajace:
brzuch:
-lezac na plecach,konczyny dolne w trojzgieciu i oparte o krzesło stopami,w tej pozycji wykonujesz zgiecia proste i skosy
*na gore i skone brzucha

-rownirz lezymy ,ale konczyny gorne podciagasz pod siebie i lekko zginasz tułow ktory tworzy z podłozem kat ok 30 stopni dzieki czemu zmniejszasz lordoze ledzwiowa i odciazasz ja(w 6weidera rob sie to na plasko,jedno z najgroszych cwiczen na odcinek ledzwiowy), ...cwiczenie polega na podciaganiu kolan do klatki,mozna to robic rownierz na krzesle chwytajac sie krawedzi i podciagajc nogi do brzucha
*cwiczenie na dolny mm brzucha i zgnacze stawu biodrowego

-na poprzeczny:lezeni bokiem,mamy 2 wersje:albo chwytamy sie rekoma czekos i podnosimy nogi,albo zaczepiamy nogi i podnosimy tułow,i to amo mozna robic bez usztywnien ale jest trudniej

ps..poprzeczny to tez miesnien brzucha......najszybszy z miesni brzucha!!

miesnie grzbietu:
-ławka rzymska najlepiej
-w lezeniu przodem rece przed nami.na 1 podnosimy lewa noge i prawa reke wytrzymujemy chwile,na 2 opuszczamy,na 3 prawa noga i lewa reka.
-lezeni tyłem zginamy nogi w kolanach ,konczyny gorne wzdłoz tułowia
i wyrzut bioder (powolny) takie wypychanie przytrzymujemy chwile i opuszczamy.

jak to cwiczyc hmm napisze po twojej wizycie u lekarza,czy wogole bedziesz mogł te cwiczenia wykonywac,spytasz sie o nie i wtedy daj znac...


Zmieniony przez - ogry w dniu 2007-01-10 14:18:55

hrrr 135% czyli jak mam siedziec ? bo z matmy zawsze noga bylem

Ok w takim razie pozostaje już tylko poraz kolejny wizyta u lekarza
Potem dam znać co i jak. Ciekaw jestem co teraz majster wymyśli.
Powiem szczerze że z teoretycznego punktu widzenia te ćwiczenie nr6 z szóstki weidera rzeczywiscie wydaje sie nie wskazane mimo to, to też jest jedno z ćwiczen po którym sie czułem lepiej.

135 to tak \_ by wynikalo

te z 6 weidera niktore to sa "złe" dla w miare fizjologicznych plecow ze sie tak wyraze.
u ciebie jest to troche zmienione,zaburzone.
aha no juz powininies wiedziec co tam lekarz poradził?!
daj znac!

Cześć, lekarz niestety sie przedłużył, bo coś mu arcy ważnego wypadło :-/.
A niestety innego w moim rejonie nie ma żeby iść, pozatym do innego to chyba nie byłaby dobra opcja bo znów wszystko od początku. Aczkolwiek może to i dobrze bo jeszcze chciałbym spytać. Czy lekarz tak jak ten do ktorego zamierzam sie udać u którego byłem już dwa razy ( najpierw przepisał prądy które nic nie dały, przy drugiej wizycie tylko glukozamine i ćwiczenia jakie powinienem wykonywać które i tak nie przyniosły zamierzonego efektu) to dobry lekarz.
Może lepiej udać się odrazu do fizjoterapeuty ?

moze pomoc fizjoterapauta ale ktory pracuja jakas metoda terapii manualnej,moze a nie musi.....
sam mowisz ze cwiczenia i fizykoterapia nic nie dały...
czas sprobowac wlasnie tego ale,napewno po konsultacji z lekarzem.
ten lekarz to jaka ma specjalizacje,moze warto pojsc do neurologa,neurochirurga........

Ten lekarz do ktorego mialem sie udac to z tego co wiem to ortopeda, traumatolog, specjalista medycyny sportowej.
Sam nie wiem gdzie iść żeby poraz kolejny nie wywalić siana w błoto.

Jak się zdecydujesz do Wawy to mogę podać kilka namiarów.

albo neurochirurg jakis dobry.....
rozmawialem z paroma ludzmi co mieli naprawde ciezkie problemy,terapia manualna wogole bezsensu i zabieg chirurgiczny.po tygodniu od zabiegu szczesliwi byli wreszcie!!!!!!!
nie pisałem tego wczesnie bo zawsez warto inne alternatywne metody sprobowac:leczenie zapobiegawcze,ale jak to nic nie daje to zabieg jest konieczny.
powinienes isc moim zdaniem włąsnie do naurochrurga.obejrzy cie i zadecyduje...

Neurochirurg ma sens w przypadku, gdy nie dajemy rady zarządzać bólem, dochodzi do porażenia pęcherza lub należy zapobiec pogłębianiu się deficytów neurologicznych.
Jest wiele operacji które pomagają, ale często są potrzebne tylko dlatego, że znalezienie dobrego terapeuty manualnego graniczy z cudem.