SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nieświeży oddech.....

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 115279

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 129
hmmm .. tez cos mam nie tak ... czyli posmak w ustach .... i chyba nieswierzy oddech ale tego nie moge sam sprawdzic to znaczy nie jestem pewien . bo jeszcze mi nikt nie zrocil uwagi....dziwne i nie wiem do jakiego lekarza z tym isc:(?? ogolny przepisal mi tylko cos na bakterie .... o tak na odwal sie ....
a wydzielina splywajaca po gardle moze byc spowodowana przez alegie.. ja tak mam... i ostatnio bylem u alergologa i powiedzialem mu ze mi sie juz znudzila i ze chce nowy lek..:) przepisal mi clarinase (tabletk) i tafen (areozol) hmm pierwsze 5 dni i wydzieliny jak na razie nie ma... zobacze pozniej:)

Uczmy sie na bledach innych...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 265
Slow, na tej stronie swiezyoddech.pl podają kilka sposobów na zbadanie oddechu http://www.swiezyoddech.pl/test.html 
Moj zestaw przyszedł kilka dni temu. Pasta do zębów to właściwie żel, jest ok. Wygląda na wydajną, wystarcza tylko odrobina, wiec powinna starczyć na długo. (Na amerykańskiej stronie mają nawet wersję tej pasty wybielającą zęby.) Do tego jest jeszcze plastikowa skrobaczka do języka i płukanka, która ma taki trochę "dentystyczny" smak. Wydaje mi się, że pomaga, testy lizania dłoni wychodzą ok i czuję świeżość w ustach, ale mam jeszcze opory przed mówieniem ludziom prosto w oczy nie odwracając głowy na bok w dziwacznym geście (kto zna problem, ten wie o czym piszę!!!).

A co powiecie o naturalnym sposobie - przegryzanie natki pietruszki? Kilka razy próbowałem, ale nie jestem pewien, czy to działa. Słyszałem też o jakichś irańskich liściach do przeżuwania, ale to można sobie podarować, bo i tak niedostępne u nas.

Magneto

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 129
hmmm no thx Magneto .. wiedzialem juz o tych sposobach.. myslaem ze moze cos nowego sie dowiem... bo ilez mozna sie lizac?? qrcze... no juz sam nie wiem...(nalotu brak, chyba ze po mleku i serach . ale to norma...zoladek tez dobrze..zeby spox..tylko ta wydzielina ale juz ja usowam jeszcze miesiac leczenia) albo ten zapach to zludzenie... moze ktos ze mna zagada na gg.. i podzieli sie swoimi spostrzezeniami ... ostatnia deska ratunku to znajomi... ale o takie rzeczy pytac:/ jescze nie slyszlem

Uczmy sie na bledach innych...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 11 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10
zapraszam was na www.halitosis.zh.pl 
tam znajdziecie duz ciekawostek związanych z nieświeżym oddechem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 970 Wiek 38 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8219
Wlasciwie to mam podobny problem. Wlasciwie to nie ja, tylko moj kot. Jest malutki, ma ze trzy miesiace, i moze to dlatego, ze je jeszcze surowe rzeczy, jakies surowe mieso, itd. (a nie sucha karme), no i dodam ze to jest pers i czasami, przy wiekszych emocjach swiszczy (znaczy sie swiszczacy oddech, a jako ze mloda, to ja wszystko interesuje, i czesto pojawiaja jej sie wielkie emocje).
Czy nie da rady czegos z tym zrobic? Bo mimo iz maly kotek, to jak chuchnie to wrogowi nie polecam Da sie cos z tym zrobic? Weterynarz mowil, ze ze swiszczenia wyrosnie, jak jej cala mordka itd. urosnie, a czy nabierze jakiegos ladniejszego zapachu z pyszczka??
No nieukrywam, ze troche mi to przeszkadza

...Only thing to do is jump over the moon...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 970 Wiek 38 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8219
PS. Przeciez nie umyje jej zabkow pasta do zebow czy czyms takim, nawet taka specjalna dla kotow (jesli taka jest) bo sie boje. Jeszcze sie zatruje, czy cos...

...Only thing to do is jump over the moon...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8
Witam wszystkich mających ten sam problem! Ja też go miałem przez mniej więcej 5 lat! Chciałbym Wam powiedzieć że zapominacie o czymś bardzo ważnym! Mianowicie, jeżeli Wam coś dolega idziecie do lekarza. Jeśli lekarz nie może pomóc wysyła Was do specjalisty, a ten jeśli nie może pomóc wysyła dalej i.t.d. Skoro nic i nikt nie może wam pomóc, to nie martwcie się bo jest ktoś kto zna się na wszystkim! To Bóg! Głęboka i wytrwała modlitwa w połączeniu z waszą własną walką z tym problemem jest waszą ostatnią deską ratunku. Czasami żeby coś dostać to trzeba sobie na to zasłużyć, więc niech nie będą to aby puste prośby. Jak już wspomniałem miałem ten problem dosyć długo, próbowałem wielu sposobów i nic! Ostatnio do tej mojej walki dołączyłem modlitwę i zacząłem pościć(akurat był adwent). No i chyba Bóg mi pomógł! Mówię chyba bo niedawno to zauważyłem. Ale jedna osoba powiedziała mi że takiego problemu u mnie nie widzi! :) Ale nie traktujcie Boga jak lekarza, tylko jak Ojca który was kocha.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 0
Cześć, widzę, że ten temat istnieje od ponad dwóch lat, czy ktoś z was, kto wypowiadał się przed dwoma laty może podzielić się z resztą osób czy i jak udało mu się pozbyć tej dolegliwości ??? pzdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 0
Witam!Ktos pisal o resztkach jedzenia w migdalach.Mialem to samo przez jakies 8 lat sie z tym meczylem.Az wreszcie w wieku 17 lat zalatwilem sobie wyciecie migdalow.(Babcia jest otolaryngologiem)A migdaly mialem przerosniete jak cholera.Mialem w nich potezne dziury w ktorych gromadzily sie resztki jedzenia i gniły!..Oddech mialem powalajacy. Wyciecie migdałkow(dwoch) przynioslo efekt.Jednak nalot na jezyku jest dalej.Na dodatek czuje jakbym mial cos non stop w gardle.Niestety zaden specjalista mi nie pomogl.
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1
Witam serdecznie.
Trafilem na te strone zupelnie przypadkowo. Zapoznalem sie z tematem i
chcialbym podzielic sie moimi doswiadczeniami jesli chodzi o walke z
nieswiezym oddechem. Przejrzalem wiele stron o tym zjawisku, skupiajac
sie glownie na przyczynach. Powiem szczerze, ze nigdzie nie znalazlem
opisu przyczyny jaka zaobserwowalem u siebie. Wyczytalem, ze ludzie nie
sa w stwnie stwierdzic u siebie samych tego zjawiska. Tu sie nie moge
zgodzic ta teza, poniewaz wiem doskonal kiedy jest z moim oddechem cos
nie tak. Po prostu to czuje. Walke z zapachem zaczynalem, jak kazdy, od
intensywnego mycia zebow. Niespecjalnie to skutkowalo. Dodam ze
uzebienie mam kompletne i bez ubytkow. Dlatego zaczalem szukac innych
przyczyn. Zoladek, zatoki lub migdalki odrzucilem na wstepie poniewaz
problem pojawial sie okresowo. Czasem byl i czulem to, a czasem bylo
wszystko ok, i to tez wiedzialem. Skupilem sie na tym co moge osobiscie
sprawdzic bez badan, bez analiz chemicznych i calej naukowych kwestii
bedacych poza zsiegiem zwyklego czlowieka stojacego przed lazienkowym
lustrem. Zaczalem od dokladnego obejrzenia wlasnej jamy ustnej. Uzylem
malutkiej latarki, ktora oswiatlalem wnetrze jamy i analizowalem w
glowie co ja wlasciwie widze w tym lustrze. Generalnie wszystko
wygladalo normalnie, ale... W glebi dopatrzylem sie jasnego punktu.
Wygladal troszke jak drobny, ropny pryszczyk na skorze. Po prostu
odbiegal kolorem o czerwieni wnetrza jamy ustnej. Zaczalem manipulowac
przy nim dlugim, cienkim, nazwijmy to precikiem. Nie powiem dokladnie
czym faktycznie byl ten przyrzad, bo to nie bylo nic z zestawu malego
chirurga :). Przyrzad byl odkazony spirytusem, dodam. Ale nie to jest
wazne. Wazne za to jest to, ze naciskajac okolice tego punktu okazalo
sie, ze wyskoczyla mala kuleczka czegos bialozoltego. Po wydobyciu tego
z jamy ustnej okazalo sie, ze jest to dosc miekkie i z latwoscia
roztarlo sie w palcach. Ku mojemu zaskoczeniu po zblizeniu dloni do nosa
zapach byl straszny. Juz wiedzialem skad ten problem. Eksplorujac dalej
zakamarki mojej jamy ustnej odkrylem kilka miejsc, ktore sa czyms w
rodzaju malych kieszonek powstalych z niefortunnych zafalfowan skory.
Wymyslilem sobie sprzet to oprozniania tych skornych kieszonek. Jest to,
niezmiennie malutka, silna latarka, oraz dosc duza strzylawka z gruba,
stepiona! i odpowiednio wygieta (do moich personalnych potrzeb) igla.
Teraz raz lub dwa razy w tygodniu poswiecam piec minut na wyplukiwanie
tych zoltawych kuleczek z miejsc, w ktorych one powstaja. Miejsca te
znalazlem oczywiscie droga doswiadczalna. Nie mialem pojecia ile
zakamarkow ma jama ustna w glebi. Przy sukcesywnych "zabiegach" wymywane
sa czesto zupelnie biale kuleczki, ktore nie zaczely widocznie gnic
jeszcze. One nie maja takiego zapachu. Ale zostawiajac je tam z tydzien
dluzej z pewnosci brzydki zapach pojawilby sie spowrotem. Odkryte przeze
mnie miejsca w mojej jamie ustnej nie sa widoczne na pierwszy rzut oka.
Przy otwartej mocno buzi skora wewnatrz naciaga sie i nie widac gdzie
jest ta nieszczesna faldka skorna, pod ktora kryje sie to cos. Tu
sprawdza sie doskonale wygieta igla (tepa!), ktora odchylam i wyplukuje
zawartosc.
Zdaje sobie sprawe, ze nie kazdy potrafi operowac sam siebie, ale nie o
to mi tu chodzi. Chcialem tylko wskazac kolejna, u mnie glowna i jedyna
zarazem, przyczyne nieswiezego oddechu. To te nieszczesne zakamarki w
glebi jamy ustnej. Zas kuleczki materii to nie jakies blizej
identyfikowalne resztki pokarmow, to wyglada raczej jakby powstawalo z
roztworu sliny i silnie rozdrobionego pokarmu. Cos na wzror takiego
mleczka, ktore dostajac sie do takiego zakamarka zostaje odwodnione i
tworzy skonsolidowana grudke jasnej substancji. Czasami nawet wielkosci
lebka zapalki.
Jesli o mnie chodzi to "zabiegi" ktorych sam na sobie przeprowadzam
skutkuja w 100%. Jesli pojawia sie moj klopot wiem, ze znowu cos gdzies
tam siedzi. Po chwili juz to wydobywam i z glowy (doslownie).
Nie namawiam do takich ingerencji, ale pokazuje tylko inna,
prawdopodobna przyczyne problemu.
Pozdrawiam.

Kazdy na to, na co sie godzi...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

migdałki %-)

Następny temat

Stylista,wizazysta poszukiwany

WHEY premium