Marmo - zwykle staram się nie napadać na innych użytkowników, ale Ty aż się prosisz. Swoją wypowiedzią o JLB udowodniłeś ostatecznie, że masz niezmiernie nikłe pojęcie na temat tego sportu. Nie podajesz żadnych argumentów, tylko piszesz coś i dodajesz, że "z tym się nie da dyskutować", albo że "nie da się tego obalić". Uważam, że to absurdalne i po prostu głupie. Nie potrafisz prowadzić cywilizowanej konwersacji, nie masz pojęcia o rzetelnej dyskusji, więc nie bardzo wiem co Ty tutaj robisz. To jest forum
dyskusyjne, a bez znajomości podstawowych prawideł tej formy konwersacji obawiam się, że tracisz tu tylko swój i pozostałych użytkowników czas
Na usprawiedliwienie Twoich niedorzecznych teorii jest chyba tylko to, że płynie ona - chcę w to w każdym razie wierzyć - z ignorancji, nieznajomości tematu. Coś przeczytałeś, coś obejrzałeś...i teraz zgrywasz speca, tyle że co i rusz wyskakujesz z jakąś bzdurą (jak chociażby o psychice JLB).
To naturalne, że wystepują - czasem nawet radykalne - różnice zdań. Ale ma to sens jedynie wówczas, gdy obie strony podają argumenty, starają się rzetelnie wykazać (o ile to możliwe, bo nie zawsze jest), że słuszność leży po ich stronie. Ty natomiast autorytarnie stwierdzasz jakieś rzeczy, niczym ich nie popierając. Albo stwierdzasz fakty (vide:ilość tytułów GP zdobytych przez JLB i Bonjasky'ego), co samo w sobie nic nie wnosi, jednakże już ich trzeźwo zinterpretować nie jesteś w stanie. W ten sposób się tego dalej prowadzić nie da, więc jeśli dalej chcesz trwać przy swoim stanowisku to proszę bardzo...ale tym razem postaraj się je przeanalizować i konstruktywnie podzielić się ze swoimi wnioskami. Wtedy będzie się do czego odnosić i czemu ripostować. Gorąco Cię do tego namawiam...bo do bełkotu nawiązywać jest rzeczą niemożliwą!