Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
"Po co Ci to? Na ulicy nie spotkasz wyszkolonego zawodnika boksu, kickboxingu czy muay thai."
Na jakiej podstawie twierdzisz, ze na ulicy nie spotkasz nikogo kto trenuje SW. Myslisz, ze oni chodza kanalami ?
... to czego sie naucze na treningach przydawalo mi sie w zyciu codziennym, czyli prosciej mowiac nie dostac w baniak od jakiegos frajera...
Przepraszam, źle się wyraziłem. Chciałem napisać – jeżeli zaczepi Cię na ulicy jakiś frajer, to na pewno nie będzie to wyszkolony zawodnik boksu, kickboxingu czy muay thai.
”Nogi są sprawą najważniejszą. Zarówno na ulicy, w boksie jak i w taju. Najlepszą techniką na ulicę są tzw. szybkie nogi."
Szybkie nogi to chodzi ci o to zeby uciekac czy kopac.
Jasne że o ucieczkę. Sam nigdy nie kopię powyżej pasa – słabe rozciągnięcie i za krótkie nogi . Oprócz treningów na sali raz na tydzień trenuję bieganie – na wszelki wypadek.
Szczerze mowiac kopie dosc dobrze ale nie zdecydowalbym sie walczyc samymi nogami na ulicy.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jeśli zawodnik jubi konfrontacje, to ma na treningu sparingi, a jeśli to za mało, to są zawody.
Nie potrzeba mu rozrywki - zaczepianie ludzi na ulicy.
I z drugiej strony. Nie widzę sensu, żeby ktoś, kto lubi zaczepiać kogoś na ulicy trenował wyczynowo w jakimś klubie. Po co? Znajdzie sobie słabszy obiekt zaczepki lub posili się kolegami. To o wiele łatwiejsze.
Szacuny
8
Napisanych postów
1853
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
20162
Zdziwil bys sie. Zaczepki to raczej najlagodniejsze "odchyly" zawodnikow. Nie jeden znany zawodowy bokser, kickboxer mial powiazania z mafia, np. nasz Andrzejek Golota Wiadomo, ze nie byli jakimis bossami tylko żolnierzykami. Ja znam goscia co jest w bojowce ŁKS-u i normalnie jezdzi na ustawki i tak dalej. Nie kazdy kto sie jest dobry wie, ze moze komus zrobic krzywde. Jedni sobie zdaja z tego sprawe i sa spokojni, a inni szumia.
"Bicepsy to możesz sobie wyrobić na siłowni,ale jaja się ma albo nie" JLB
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie każdy kto jest dobrym zawodnikiem na zawodach czy galach sprawdza sie na ulicy i odwrotnie.Ktoś kto sie nap*****la za***iście na zawodach na ulicy może być miękkim.
Szacuny
4
Napisanych postów
627
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
9388
No, nie wiem. Jeśli ktoś się dobrze nawala na zawodach, to znaczy że ma serce do walki, nie boi się dostać i jest oswojony z bólem. Raczej miękki na ulicy nie będzie. Najwyżej nieobeznany z realiami.
Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.
Szacuny
0
Napisanych postów
156
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
6134
lol
generalnie koles z mt, medalista polski zdaje sie, przy mnie szukal guza z kolesiem i skonczylo mi sie na lekkim w******lu, wiec to nie jest tak , ze takim kolesiom sie nie chce...
zazwyczaj, jesli sa mlodzi, chce im sie. to taki trening + wyzwanie, prawda?
ale spoko:) przynajmniej mam motywacje i cel:)