Greg Valentino - ofiara mutacji atomowej

Tu jeszcze znalazlem paru innych gangstaz.
http://forum.bodybuildingpro.com/showthread.php?p=8871#post8871
Te łebki z dyskoteki hmmm....
No i sory za tego posta jesli kogos wkurzylem ze dalem to co juz bylo. Chcialem dobrze ale cóż. Pozdro!

Zmieniony przez - cancerus w dniu 2006-06-26 17:56:17

"Napisalem tak bo uwazam ze on nie ladowal sobie syntholu."
chyba sobie zartujesz
"Jeszcze widzialem jakies zdjecia z 1997, to na nich wygladalo to na ok 60."
Prawda jest to co mowi valentino ze zanim zaczol koksic mial duze lapy, ale wydaje mi sie ze zanim wziol sie za synthol nie zblizyl sie do granicy 60cm
http://www.ebicep.com/greg-valentino.html sami zobaczcie, wezcie pod uwage ze ma 167 wzrostu

aha, cancerus ci kolesie z linka wyzej tez juz byli
wiem ze chciales dobrze, ale nastepym razem uzyj wyszukiwarki, sorry ze tak naskoczylem na Ciebie, ale bylem w****iony




Zmieniony przez - MatekTBG w dniu 2006-06-26 20:22:00

i w tym momencie powinien przestać, dorzeźbic i zarabiać na tym

teraz to troszke cyrkowy człwoiek

Powinien z Gregiem K. jeździć na pokazy, aha, i z R.C. - ten by brzuch pokazywał

Juz wtedy to byla przesada, chyba gdzies w tamtym okresie zainteresował sie syntholem. Widzialem jego jeszcze wczesniejsze fotki zanim wziol sie za to gowno - wtedy wygladal naprawde dobrze.

przedostatnia fota to przecie nie valentino

A czy ktos powiedzial ze to Valentino? Chcialem dodac innych "gangsterow" ale Zambo mi przerwal....no i wszedl tylko jeden taki "Jizzy"

dla mnie Valentino to idiota i obraza kulturystyki

A tu Gregu w wieku 20 lat.

.