Szacuny
5
Napisanych postów
119
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9544
Mam podobnie rano nic nie ogarniam co sie dzieje... i lepiej mi sie wstaje spiac 3-4 godziny niz 6-7 (mimo to zawsze staram sie spac 7-8 godzin,w wolne dni to z 11 =] )
Ogolnie to po poludniu tez jestem senny dopiero kolo 17-18 jestem wpelni rozbudzony i pobudzony to trwa do pozna... przez co jest mi ciezko zasnac i to takie bledne kolo...
Moja siostra ma tak samo,wiec wydaje mi sie ze sa poprostu ludzie ktorzy naturalnie czuja sie najlepiej wieczorem.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9
Wiecie co??? Nie starajcie się spać jak najdłużej tylko jak najkrócej. Znaczy oczywiście bez przesady, ale powinno się spać od 4-6h. Oczywiście to też po trochu należy się przyzwyczajać i tak jak ktoś tu napisał trzeba próbować i się dostosować tak żeby budzić się zaraz po fazie REM. Spanie po 11h (nie wspominam o większej ilości snu) z pewnością nie jest niczym dobrym. Poza tym jak będziecie spać mniej to będziecie z tego więcej ciągnąć i nie będziecie się w nocy budzić. Przed snem proponuję też zrobić sobie serii w miarę intensywnych ćwiczeń bo to pomaga, potem odczekać jakieś 0.5h i nastawić sobie budzik tak, żeby spać tą określoną ilość snu. Nie róbcie zbyt wielkich skoków bo tego nie wytrzymacie. Ale starajcie się dojść do tych 6h. Jak będziecie wcześniej czuć zmęczenie to zróbcie wymagającego wysiłku fizycznego lub coś co was po prostu rozbudzi. Nie idźcie wtedy spać. Kilka głębszych wdechów też pomaga. Mogę was zapewnić, że to pomaga bo sam kiedyś długo spałem i odkąd zacząłem sypiać krócej czuję się prawie zawsze wypoczęty. To tyle. Pozdrawiam i mam nadzieję, że pomogłem wam.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9
I jeszcze jedno: to, że jest weekend to nie znaczy, żebyście spali po kilkanaście godzin. Starajcie się sypiać zawsze tą samą ilość czasu, bo jak się przyzwyczaicie to będziecie zawsze wyspani. A z kolei jak sobie w pewną sobotę walniecie 7h zamiast powiedzmy 5 (jak do tego dojdziecie) to wtedy dopiero poczujecie zmęczenie. To już naprawdę koniec i jeszcz raz POZDRAWIAM.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9
Uważam, że jest to błędna teoria. Gdy człowiek śpi za długo to nie korzysta w pełni ze snu, śpi płytko i w rzeczywistości jest bardziej nie wyspany niż gdyby spał mniej. Tylko, że większość ludzi o tym nie wie i stara się spać jak najwięcej i tak zatacza błędne koło. Ponieważ nie wyjaśnię wszystkiego na forum polecam zajrzeć na tą stronę: http://www.wprost.pl/ar/?O=58845
Szacuny
6
Napisanych postów
1561
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
24166
Ja dziś np. wstałem 12 godzin i bym leżał dalej gdyby nie telefon ;/
Spróbuje zacząć spać równo od 23:30-00:00 do 6:00-6:30 i zobaczymy jak to zadziała na mnie, a 6 i pół godziny bo akurat kiedyś kilka razy po czymś takim się wyspałem ;D