FitnessMeni - Zna ktoś Jakiś??

dobry.
ciekawe, czy nie jest "ciepły" jakby to określił mój znajomy

albo nic

Zmieniony przez - om w dniu 2006-03-18 12:12:35

o dzieki

Ma ktoś może ich wymiary?? tak z ciekawosci bym sobie zobaczył

http://maniacgym.pl/zdjecia/menu/18/78/zal/zal1-167.jpg

wymiary ci nic nie dadza, chyba ze jestes tak odtluszczony

ALe tak mniewięcej cche widzieć czym sie różnią od kulturystów

FITNESS SYLWETKOWE MĘŻCZYZN
"Fitness sylwetkowe mężczyzn jest nową dyscypliną, wprowadzoną w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na zawody dla mężczyzn, którzy - w przeciwieństwie do kulturystów - pragną kształtować mniej umięśnione, ale wysportowane i estetycznie wyglądające sylwetki".

W fitness sylwetkowym ustalono limity wagi zawodników w stosunku do wzrostu. EBFF uznała, że fitness sylwetkowe powinno być ulokowane pomiędzy fitness gimnastycznym a kulturystyką, toteż dopuszczalne limity wagi ciała zawodników będą wyższe. Waga będzie limitowana w trzech grupach wzrostowych:


Wzrost zawodnika Dopuszczalna waga ciała [kg]
do 170,0 cm
170,1 - 178,0 cm
powyżej 178,0 cm (Wzrost - 100) + 2
(Wzrost - 100) + 4
(Wzrost - 100) + 6




Przykład: jeśli zawodnik mierzy 175 cm wzrostu to maksymalnie może ważyć 175 - 100 + 4 = 79,0 kg. A więc tutaj sprawa jest jasna i nic nie będzie oceniane "na oko". Jednak z matematyką nie ma żartów, co stawia zawodników fitness w trudnej sytuacji - muszą precyzyjnie kontrolować wagę przed zawodami, gdyż w przypadku jakiejkolwiek nadwagi na oficjalnej weryfikacji wypadają z zawodów. Nie ma możliwości przejścia do wyższej kategorii, tak jak mogą to czynić kulturyści.

Koncepcja fitness sylwetkowego mężczyzn zasadniczo różni się od fitness sylwetkowego kobiet. Mówiąc w skrócie, fitness sylwetkowe mężczyzn jest lżejszą odmianą kulturystyki, a nie konkurencją fitness bez programu dowolnego. Fitneski sylwetkowe nie mają co prawda limitów wagi do wzrostu, ale też są z tym cały czas kłopoty i sędziowie stale dyskutują na zawodach, czy dana fitneska wygląda już jak kulturystka, czy jeszcze nie. Te niewymierne oceny są przyczyną kontrowersyjnych werdyktów, na czym tracą tylko zawodniczki. W fitness sylwetkowym mężczyzn nie będzie tego problemu.

Doświadczenia z fitness sylwetkowego kobiet wskazują też na to, że zupełny brak możliwości pokazania się w ruchu bardzo ogranicza sposoby prezentacji zawodniczek i nie uatrakcyjnia ani nie dodaje widowiskowości tej konkurencji. Takie są opinie zawodniczek oraz wielu obserwatorów. Same zwroty to trochę za mało. W przypadku mężczyzn problem ten rozwiązano inaczej. Będą wykonywali te same elementy, jakie są na zawodach kulturystycznych, nie wyłączając programu pozowania przy muzyce. Nie będzie to jednak program akrobatyczny, ale program pozowania taki jak w kulturystyce (60 sekund). Strój też niewiele będzie się różnił. Mają to być spodenki kulturystyczne, tyle tylko że o minimalnej szerokości na biodrach nie mniejszej niż 2 cm. Noszenie obuwia jest niedozwolone, nie można też używać rekwizytów.

Przebieg zawodów będzie zależał od ilości startujących. Jeśli będzie powyżej 15 zawodników, rozgrywane będą eliminacje w celu wyłonienia półfinałowej piętnastki. Zawodnicy będą wykonywali w eliminacjach skrócone pozy obowiązkowe (cztery) w grupach pięcioosobowych: bicepsy przodem, najszersze grzbietu przodem, bicepsy tyłem i mięśnie brzucha i ud. Po eliminacjach zostaje wyłoniona półfinałowa piętnastka, która rozegra Rundę 1, składającą się z oceny sylwetki w czterech zwrotach oraz z porównań w pozach obowiązkowych. Zwroty (w prawo) mają dać sędziom czas na przyjrzenie się zawodnikom i podjęcie decyzji, kogo z kim porównywać.


W półfinałowych porównaniach zawodnicy będą już wykonywali pełen zestaw pięciu póz obowiązkowych:
- Bicepsy przodem
- Najszersze grzbietu przodem
- Klatka piersiowa bokiem
- Bicepsy tyłem
- Mięśnie brzucha i ud
Zawodników można porównywać w grupach 3-5 - osobowych i każdy ma zagwarantowaną obecność w co najmniej jednym porównaniu.

Co sędziowie będą oceniać w tej rundzie, a w zasadzie na całych zawodach?
Atletyczny, wysportowany wygląd sylwetki (ogólne wrażenie, ale bez oceny fryzury i urody), proporcje ogólne sylwetki, zrównoważony (bez słabych punktów) i symetryczny rozwój umięśnienia, zarysy, twardość i stopień odtłuszczenia mięśni, stan i wygląd skóry oraz prezencję i umiejętność zaprezentowania się na scenie. Powinna to być sylwetka mająca zdrowy, wysportowany i atletyczny wygląd. Nietrudno domyślić się, w jakim kierunku pójdą zawodnicy. Skoro nie można rozbudować masy mięśniowej ponad ustalony limit wagi ciała, zawodnicy będą starali się maksymalnie odtłuścić i dorzeźbić, prezentując twarde i pełne szczegółów umięśnienie. W tej sytuacji bardziej będą widoczne genetyczne mankamenty i dysproporcje, gdyż nie będzie można próbować "zamaskować" ich rozbudową masy mięśniowej.

Na tym skończą się półfinały, które śmiało można nazwać rundą wybitnie techniczną. Po półfinałach zostaną ustalone miejsca zawodników od 6 do 15, a czołowa piątka awansuje dalej. Teraz przejdźmy do finałów. Tu duża zmiana - wszyscy finaliści mają zerowe konto punktowe, walka zaczyna się więc od nowa. Finaliści (najlepsza piątka z półfinałów) wykonują najpierw pozy obowiązkowe. Te same pięć póz, co w półfinałach, ale jednocześnie i w trzech miejscach sceny: z lewej strony, po środku i z prawej strony. To da sędziom więcej czasu na dokładne przyjrzenie się finalistom i ustalenie końcowych miejsc. Ta część finałów nosi nazwę Rundy 2 i oceniana jest odrębnie.

Teraz przyjdzie czas na Rundę 3, która poświęcona będzie wyłącznie programom dowolnym. Ta runda oceniana jest tak jak w kulturystyce, a więc sędziowie zwracają uwagę na sylwetkę i budowę fizyczną, prezentowaną na tle muzyki. Oczywiście ocenia się także takie elementy jak choreografię, koordynację ruchów, płynność i dokładność wykonania programu, styl i prezentację sceniczną. Praktyka będzie zapewnie taka sama jak w kulturystyce, to znaczy program i budowa fizyczna będą miały po 50% wpływu na ocenę (miejsce) w tej rundzie. W rzeczywistości runda ta będzie ostatnią okazją dla sędziów do korekty miejsc, a dla zawodników - ostatnią szansą na poprawienie swoich pozycji.
Strój w tej rundzie taki sam jak w rundzie 2. Rekwizytów używać nie wolno.

I na tym kończą się oceniane elementy zawodów. Potem jeszcze raz zawodnicy wyjdą na scenę całą grupą by wykonać 60-sekundową dogrywkę dla publiczności.

Taki przebieg zawodów fitness będzie z pewnością dużo bardziej ciekawy niż w przypadku fitness sylwetkowego kobiet, gdyż dochodzą pozy obowiązkowe oraz program dowolny. Ograniczenia masy w stosunku do wzrostu wpłyną na wyrównanie szans zawodników niskich i wysokich. W kulturystyce zawodnicy wysocy znajdują się w dużo trudniejszej sytuacji, gdy muszą rywalizować z zawodnikami niskimi i masywnie umięśnionymi. Ponadto uniknie się problemu z niepohamowanym rozwojem masy mięśniowej w najcięższej kategorii. Tutaj wszyscy będą podlegali tym samym regułom matematycznym.

Konkurencja ta wchodzi do kalendarza imprez od stycznia br., a więc na pewno będzie rozgrywana na tegorocznych Mistrzostwach Polski Mężczyzn w Warszawie oraz na Mistrzostwach Europy w Braszowie. To spowodowało pewne dość istotne przesunięcia konkurencji pomiędzy zawodami. Teraz fitness mężczyzn (zarówno gimnastyczne jak i sylwetkowe) będzie rozgrywane na Mistrzostwach Mężczyzn i Par w Kulturystyce (na poziomie krajowym i europejskim). Natomiast Mistrzostwa Kobiet będą obejmowały kulturystykę kobiet oraz fitness gimnastyczne i sylwetkowe kobiet. W tym roku obie konkurencje męskiego fitness będą rozgrywane w formule open (bez podziału na kategorie). Gdy liczba startujących zawodników wzrośnie do 30, zapewne zostaną wprowadzone kategorie wzrostowe (170 cm, 178 cm i 178+ cm).

Na poziomie światowym wszystko pozostaje po staremu, gdyż IFBB nadal nie zdecydowała się nawet na oficjalne wprowadzenie do kalendarza imprez fitness gimnastycznego mężczyzn. Wynika to ze słabej jeszcze popularności fitness męskiego poza Europą. Wszyscy też z ciekawością będą przyglądali się postępom Europejczyków, co może mieć decydujący wpływ na rowzwój tych konkurencji na innych kontynentach. A teraz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na debiut fitness sylwetkowego mężczyzn na kwietniowych Mistrzostwach Polski w Warszawie