Szacuny
70
Napisanych postów
384
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1956
21 listopada usunieto mi woreczek zolciowy.
wszystko przebieglo sprawnie.
Diety rygorystycznie przestrzegalam przez miesiac. Juz w wigilie zaczelam podjadac. Podjadalam tak ze 2 tygodnie i w koncu zaczelam jesc normalnie. Nic sie nie dzialo.
Jakis tydzien temu przez ok 3 dni bylam maksymalnie senna - spalam po kilkanascie godzin na dobre. Pojawily sie bardzo lekkie i krotkotrwale klucia w prawym boku jak by pod zebrem.
W okresie tej sennosci przeszlam na diete 3 godzinna odchudzajaca. Ciagle na niej jestem. Tydzien temu zaczal mnie znow bolec zoladek - jakas niestrawnosc, wzdecia, odbija mi sie podobnie jak przed operacja.
Lekarze wczesniej twierdzili, ze to nerwica zoladka, jednak nie mialam tych objawow az do teraz.
Czy mozliwe, ze uszkodzilam sobie watrobe zbyt wczesna rezygnacja z diety?
czy ona mi sie zregeneruje?
ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała
Szacuny
6
Napisanych postów
616
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13201
mnie tez pokuwa wątroba ale ja biorę lekarstwa toksyczne. Po ok 2 tyg od zaprzestania brania całkowicie kłucie przestaje. Kiedys lekarz mi powiedział ze jak lekko kłuje to tylko znak ze watrobie jest cięzko a nie ze jest uszkodzona.
Szacuny
70
Napisanych postów
384
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1956
Boofi a czy mozliwe, ze mnie zoladek dokucza przez watrobe?
Teraz mnie potwornie sciska. Czasami az do przelyku. Jak by cos tam bylo. A w zoladku uczucie wody.
Przy naciskaniu brzucha nie boli z prawej strony, tylko bardziej z lewej a najmocniej przy pepku.
Juz myslalam, ze sie pozegnalam z bolem brzucha na dobre kilka CHOĆ miesiecy a to znow cholerstwo wrocilo. Jestem wsciekla.
ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała