MŚ: Nasza grupa !!!!!!

Ktoś tu napisał że skoro w 45 daliśmy radę to i teraz damy,to może teraz tez nam ruskie pomogą

Imo z Niemcami moglibyśmy grać mecz otwarcia, często zdarzają się niespodzianki. Natomiast ECu i CRC teorwetycznie pokonamy,zauważcie że Grześ i spółka bardzo dobrze radzą sobie z drużynami niżej notowanymi

Pomimo wszelkich zastrzeżeń do ich gry, trzeba oddać Niemcom, że w Korei i Japonii pokonali ówczesnych mistrzów Afryki - Kamerun, mistrzów Azji - Koreę Południową (która wyeliminowała nie tylko nas, ale też Portugalię, Włochy i Hiszpanię), a także dość silne drużyny Paragwaju i Stanów Zjednocznych


Wez chlopie nie zartuj co to jest : Kamerun, Korea, Paragwaj czy Stany Zjednoczone to sa na pewno solidne niezle druzyny ale takie jak wszystki na mundialu tam juz nie ma slabych druzyn a co do tego ze Niemcy mieli slabych rywali to taka jest prawda bo jak ktos zdobywa tytul wicemistrza swiata to sie oczekuej ze pokona po drodze takie druzyny jak Holandia (wiem ze nie bylo dalem dla przyklady) Anglia, Argentyna, Franja, Wlochy, Portugalia, Czechy ,Brazylia a ty wyjezdzasz ze nie mieli latwych rywali bo mieli Kamerun czy Paragwaj

Takie były realia turniejowe. Drużyny o których piszesz w sporej części słabo wypadły na turnieju (o ile się w ogóle do niego zakwalifikowały):
- Czesi i Holendrzy nie przebrnęli nawet przez eliminacje,
- Włosi i Portugalczycy (Portugalia w el. okazała się lepsza od Holendrów) przegrali z Koreą, którą z kolei Niemcy wyeliminowali,
- jak było z Francją to wie chyba każdy

Zasady turnieju powinny być chyba dla Ciebie jasne. Ładnie to może sobie grać Hiszpania... Z wiadomym skutkiem.
Która z wymienionych przez Ciebie drużyn bardziej od Niemców zasługiwała na tytuł wicemistrza świata? Moim zdaniem tylko ewentualnie Anglicy, chociaż niewykluczone, że gdyby te drużyny spotkały się bezpośrednio, to Niemcy, jak to mają w zwyczaju w spotkaniach o wysoką stawkę z Angolami, wygraliby po karnych...

Ktore wymienione chocby Brazylia,Argentyna czy Anglia uwazam ze Anglia byla po Brazyli najlepsza na tym turnieju nie dawaj argumentow typu Ci pokoli tam tych a wiec tak jakby Ci pokonali tych to jest tak ktos powiedzial Zaglebie wygralo z Wisla a my pokonalismy Zaglebie a wiec wygramy z Wislą bez sensu takie cos a co do tego ze odpadli tak szybko ta sa mistrzostwa swiata i tu nie decyduje zawsze o tym kto jest lepszy przechodzi dalej tylko dyspozycja w jednym dniu ,szczescie itd. jeden mecz tu ma ogromne znaczenie dlatego nie bylo jeszcze zadnej takiej imprezy (MS i ME) bez niespodzianek i to w jedna i druga strone na kazdej z tych imprez odpadnie szybko bardzo mocna druzyna jak i slabasza (bynajmniej teoretycznie) pokaze sie z lepszej strony takie piekno futbolu ale to zaden argument pisac ze Korea bo pokonala Wlochow i Hiszpanow (juz nie ebde wspominal w jakich okolicznosciach)

Przeczytałeś to co napisałem? Brazylia bardziej niż Niemcy nadawałaby się na wicemistrzów świata ?
Te argumenty nie są bez sensu; bardziej obrazowo - np. Czesi dali się w barażach dwukrotnie sklepać przez Belgów, czyli z pewnością na wicemistrzostwo świata nie zasługiwali, Argentyna zajęła trzecie miejsce w grupie - też nie zasługiwała. To naturalne konsekwencje.

MŚ są długim turniejem i rządzą się swoimi prawami. Ktoś miał słabszą dyspozycję w danym dniu i przegrał? Niech wraca do domu. Sztuką jest mieć słabszą dyspozycję i wygrywać - a tak było właśnie z Niemcami

Co do "szczególnych okoliczności - i Portugalia i Włosi i Hiszpanie i Niemcy grali z Koreańczykami na takich samych warunkach, a tylko jedna z tych drużyn wyszła zwycięzko z tej konfrontacji.

Co do Anglii to napisałem, że ok, też myślę, że byli lepsi, ale nie można przesądzać, bo nie zagrali na turnieju z Niemcami. A w piłce nożnej not za styl się nie przyznaje; na ME 96' też Anglicy grali ładniej od Niemców, a w półfinale nie sprostali im w karnych.

Poza tym to nie kategoryzuj tak, a jeżeli już taki pewny jesteś, to znajdź mi niespodzianki na turnieju finałowym ME 64' w Hiszpanii, np.

Zmieniony przez - Skjoeld H. w dniu 2005-12-11 01:52:40

to prawda ze Niemcy mieli b.duzo szczęscia w poprzednich mistrzostwach
bo Korea,USA czy Paragwaj to druzyny napewno słabsze od Niemców

no ale Brazylia tez wielkich rywali nie miała
po za Anglią
bo Belgia czy Turcja(mimo ze grali b.dobrze) to druzyny duzo gorsze od brazylijczków

na Mistrzostwach nie można mówić o słabych drużynach. ci którzy są teoretycznie słabsji mają taka wolę walki że mogą rywalizować z najlepszymi jak równy z równym

No wlasnie piszesz ze Argentyna nie zaslugiwla wtedy na wicemistrzostwo a ja sie z tym nie zgadzam trafila do takiej grupy ze jeden z mocnych zespolow musial odpasc juz tak wczesniej tzw. pech cos czego Niemcy nie mieli. Ja nie uwaazam ze nie zasluzyli na ten sukces czy cos w tym stylu tylko ze mieli bardzo latwych (jak na ta range turnieju) rywali fakt tez taki ze wygrywali z nim a to nie kazdemu sie udaje bo np. Hiszpania czy Wlochy odpadly z Korea ktora powinny przejsc (mimo nawet okolicznosci jakie byly )



Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2005-12-11 10:48:23

Niemcy w 2002 roku nie zachwyciliswoją grą a ich najlepszym zawodnikiem był Oliver Kahn ... to o czymś świadczy. W grupie pokonali wysoko Arabie ale w samym turnieju na mocną drużyne trafili dopiero w finale.
Ballack napewno jest największą gwiazdą ... ale w tej reprezentacji jest naprawde wielu znakomitych graczy którzy jednak nie dorównują zawodniokom ze ścisłej światowej czołówki mimo to są od polaków bardziej ograni i teoretycznie lepsi. Olbrzymią siłą Niemców jest to że grakją u siebie i wszyscy stają na głowie aby poszło im na MŚ jak najlepiej. Zawsze dla dobra turnieju jest to aby gospodarze grali jak najdłużej.

Niemcy w 2002 roku nie zachwyciliswoją grą a ich najlepszym zawodnikiem był Oliver Kahn ...

Jakbym mial wybierac jednago to bardziej powiedzialbym ze byl to M.Ballack