...
Napisał(a)
Taki już urok mostków, wszyscy chyba mają tak samo. Trzeba się przyzwyczaić
...
Napisał(a)
A propos tematu - dzisiaj trochę się (za) mocno powyginałam, i już czuję, jak mnie bolą plecy... Właściwie na każdym odcinku, no oprócz szyjnego, heh. Fak, chyba nie będę mogła chodzić przez dwa dni
No ale postanowiłam sobie ostatnio, że zwiekszę trochę gibkość kręgosłupa, więc trzeba trochę pocierpieć...
No ale postanowiłam sobie ostatnio, że zwiekszę trochę gibkość kręgosłupa, więc trzeba trochę pocierpieć...
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
U mnie od pewnego czasu tak jakoś dziwnie z tymi plecami : nie bolą podczas ćwizeń ani później, ale jak chcę się bardziej wygiąć - nie pójdzie nawet trochę. Mogę się z całej siły odpychać rękami i nic. Chyba mam coś zablokowane.
...
Napisał(a)
Jak robisz mostek? To spróbuj może jakby bardziej zawijać się głową pod spód, bardziej się wtedy wygina plecy. Co prawda nigdy tego nie próbowałam (widziałam na zdjęciu ), bo ja to mam problem, żeby ładnie wyprostować i złączyć nogi przy mostku, a cóż dopiero go pogłębiać ...
Albo zmień ćwiczenie, może do tego Twoje plecy już się przyzwyczaiły. Ja np. zazwyczaj ćwiczę plecy ze szpagatu, odchylając się po prostu w tył, albo stojąc i dotykając głową stopy górnej, ugiętej nogi.
Te pozycje łatwiej jest modyfikować, można np. zwiekszać zakres przez prostowanie nogi, unoszenie wyżej tułowia, etc., poza tym można ćwiczyć oddzielnie na dwie strony.
Albo zmień ćwiczenie, może do tego Twoje plecy już się przyzwyczaiły. Ja np. zazwyczaj ćwiczę plecy ze szpagatu, odchylając się po prostu w tył, albo stojąc i dotykając głową stopy górnej, ugiętej nogi.
Te pozycje łatwiej jest modyfikować, można np. zwiekszać zakres przez prostowanie nogi, unoszenie wyżej tułowia, etc., poza tym można ćwiczyć oddzielnie na dwie strony.
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
Różne mostki robię. Jak w szpagacie dotykam stopą głowy to trochę się jeszcze plecy rozciągają. Gorzej kiedy siadam na piętach, potem kładę się na plecy i odpychając rękami od ziemi próbuję położyć głowę na stopach. Od wielu miesięcy to ćwiczenie wychodzi mi dokładnie tak samo, mimo że plecy wcale nie bolą. Kiedy robię to samo leżąc na brzuchu jest nieco lepiej. A mostka ze stania to chyba nigdy nie zrobię ( tzn. zrobię ale wstać nie dam rady ). Mogę sobie stać spokojnie dyndając rękami jakieś 30 cm nad ziemią i za nic nie mogę wygiąć się dalej
Kiedyś chciałam się salta nauczyć. Na rękach stać umiem ale bez tego mostka ze stania nie ruszę dalej.
Mam w domu książkę o jodze. Gościu robi np. taki mostek, że ze stania rękami chwyta się za kostki ( z tyłu oczywiście ). I jeszcze obiecuje, że każdy się tak nauczy, jedynie osoby po 35. roku życia mogą mieć problemy...
A takiego mostka jak masz na zdjęciu na pewno nie spróbuję, bo zaraz bym się wyj..... !
Kiedyś chciałam się salta nauczyć. Na rękach stać umiem ale bez tego mostka ze stania nie ruszę dalej.
Mam w domu książkę o jodze. Gościu robi np. taki mostek, że ze stania rękami chwyta się za kostki ( z tyłu oczywiście ). I jeszcze obiecuje, że każdy się tak nauczy, jedynie osoby po 35. roku życia mogą mieć problemy...
A takiego mostka jak masz na zdjęciu na pewno nie spróbuję, bo zaraz bym się wyj..... !
...
Napisał(a)
"Gorzej kiedy siadam na piętach, potem kładę się na plecy i odpychając rękami od ziemi próbuję położyć głowę na stopach"
Nie mogę sobie jakoś tego wyobrazić - chodzi o coś takiego jak skłon w przód, tyle że w tył?
Jak Kazakova, ona dotyka głową tyłka, heh
Qrczę, z tego co piszesz to musisz mieć nieźle giętki kręgosłup - zamień się ze mną, jak mam strasznie sztywny :)
Ostatnio zauważyłam, że plecy mi się bardzo rozciągają, jak chcę w szpagacie złapać ręką za kostkę tylnej nogi i jednocześnie maksymalnie tę nogę prostować, bo ona wtedy lubi się lekko zgiąć.
Tzn dwoma rękami to już nie złapię, ale na razie wystarczy mi jedną
Więc może w tę stronę spróbuj, albo rób tak, że np. przednią nogę w szpagacie masz na jakimś krzesełku, i wtedy sie odginaj w tył, jest trudniej, bo biodra są wtedy troche bardziej pochylone w przód niż jak robisz szpagat tylko na podłodze.
Co do zdjęcia - wiesz, ja się jedną reką trzymam o szafkę, jakbym się nie trzymała to bym miała nogę o jakieś 45* niżej heh
A w tej pozycji (na stojąco), łatwiej jest giąć kręgosłup, niż jak się leży na podłodze.
Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2005-09-26 14:23:25
Nie mogę sobie jakoś tego wyobrazić - chodzi o coś takiego jak skłon w przód, tyle że w tył?
Jak Kazakova, ona dotyka głową tyłka, heh
Qrczę, z tego co piszesz to musisz mieć nieźle giętki kręgosłup - zamień się ze mną, jak mam strasznie sztywny :)
Ostatnio zauważyłam, że plecy mi się bardzo rozciągają, jak chcę w szpagacie złapać ręką za kostkę tylnej nogi i jednocześnie maksymalnie tę nogę prostować, bo ona wtedy lubi się lekko zgiąć.
Tzn dwoma rękami to już nie złapię, ale na razie wystarczy mi jedną
Więc może w tę stronę spróbuj, albo rób tak, że np. przednią nogę w szpagacie masz na jakimś krzesełku, i wtedy sie odginaj w tył, jest trudniej, bo biodra są wtedy troche bardziej pochylone w przód niż jak robisz szpagat tylko na podłodze.
Co do zdjęcia - wiesz, ja się jedną reką trzymam o szafkę, jakbym się nie trzymała to bym miała nogę o jakieś 45* niżej heh
A w tej pozycji (na stojąco), łatwiej jest giąć kręgosłup, niż jak się leży na podłodze.
Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2005-09-26 14:23:25
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
"Nie mogę sobie jakoś tego wyobrazić - chodzi o coś takiego jak skłon w przód, tyle że w tył?
Jak Kazakova, ona dotyka głowa tyłka, heh "
Nie, to by było zbyt piękne Wtedy to rzeczywiście bym miała giętkie plecy Chodzi mi o taki mostek z klęczenia, tylko ja się najpierw kładę na plecach, bo inaczej nie dam rady. Coś jak " foczka " do góry nogami.
Dobrze radzisz, muszę bardziej poćwiczyć w szpagacie, bo innych sposobów już nie widzę.
A z mojego kręgosłupa pożytku byś nie miała : sztywny, trochę krzywy i ogólnie do d... ( zresztą i tak tam dochodzi )
Jak Kazakova, ona dotyka głowa tyłka, heh "
Nie, to by było zbyt piękne Wtedy to rzeczywiście bym miała giętkie plecy Chodzi mi o taki mostek z klęczenia, tylko ja się najpierw kładę na plecach, bo inaczej nie dam rady. Coś jak " foczka " do góry nogami.
Dobrze radzisz, muszę bardziej poćwiczyć w szpagacie, bo innych sposobów już nie widzę.
A z mojego kręgosłupa pożytku byś nie miała : sztywny, trochę krzywy i ogólnie do d... ( zresztą i tak tam dochodzi )
...
Napisał(a)
okazało sie że mam Kożonki Lipa nie :(
My game plan to be trained heavy, military
Mind of a Thug Lord, sittin in the cemetary
...
Napisał(a)
bo biegałem a potem robiełem mostek a POTEM chciałem robic moste i ból :D Naszczęście mi troche przechodzi :D
My game plan to be trained heavy, military
Mind of a Thug Lord, sittin in the cemetary
Polecane artykuły