stlumic lek

cze otoz wlasnie dzis maielm walke i wygralem skasowalem koelsia ale czulem sie na poczatku troche wydygany i moje pytanie czy mozna brac ajkies leki tlumaice lek np jakies pochodne benzodiazepiny anksjolityki zeby nie czuc strachu

No to moim zdaniem wszystko z Toba wporządku..jesli przełamałes tą blokade..Ja tak własnie mam nie wiem czy uderzyc pierwszy czy czekac az sam wyłapie...równiez pozdro

Są jeszcze takie ziołowe leki, możeliwe że nawet dostępne bez recepty. Ale nie wydaje mi się, aby przyjmowanie takich rzeczy miało jakikolwiek sens, zawsze w sumie obniża to reakcje, szybkość czasu reakcji, przytłumia. Już lepiej nauczyć się walczyć z tremną siłą własnej woli, a nie wspomagać się jakimis środkami...

A tak w ogóle do benzodiazepin nie polecam, przynajmniej nie w twojej sytuacji - poprawiają co prawda bardzo pewność siebie, ale to przez to, że nie potrafisz umiejetnie ocenic własnych umiejetnosci, no a poza tym opóźniają czas reakcji, stajesz się apatyczny, etc. Działanie takich lekow nie polega na usuwaniu lęku, a poprzez tłumienie go, maskowanie, a dokladniej to stajesz sie apatyczny i juz nic Cie wtedy nie rusza heh (dopiero jesli przyjmujesz je przez kilka miesiecy, mozna mowic o czyms wiecej niz dzialanie objawowe).

Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2005-09-18 01:22:30

spoko spoko- pan doktor wie jak działaja benzodiazepiny

shelong:

po 1 - jesteś u samego "źródła", a pytasz w internecie?
po 2 - może masz jakis stan depresyjny/nerwice?
po 3 - lęk bywa motywujący

nom wiem heh ale nie stosowalm nigdy lek przed walka lipa zawsze rozkminasz czy uderzcy czy nie wszytsktko to do pierwszego ciosupotem adrenalina i trening robi swoje ale najgorsze chwile rpzed walka hm weim walsnie zeby nie stlumic szybkosci eakcj no nic adrenalina daje pewnosc dasz rade napewno dzieki wszytskim ale jak ktos zna dobry sposob zeby nie dygac przed walka to prosze tu zamiescic

adrenalina to chyba najlepszy
pewnie jakieś "używki" czytaj narkotyki i srodki niedozwolone
moze też jakaś chlorpromazyna flufenazyna czy haloperidol
ale nie wiem czy się po nich po prostu nie zjedzie

na tamten swiat?

Jak wie jak działają, to po co się pyta.

Chlorpromazyna, heh, to już lepiej te benzodiazepiny, trochę mniej otępiają

nie stosowalem ich ale wiem ajkie maja wskazania i zazwyczaj ludzie zdrwoi ich nie stosuja moje pyatnie bylo do ludzi ktorzy mzoe biora cos na pozbycie sie leku przy zachowniu w pleni swiadomsoci sily szybkosci reakcj i braku otepienia ps dzis byl jego ojec u mnie i mnie straszyl ze mnie doajda ktoregos dnia dwa d****e zaczol dsotal i ojciec przyszedl dobra nie spamuje dzieki elo

Heh, no nie wiem czy ludzie zdrowi ich nie stosuja, jak mam stresa przed pójsciem do dentysty to mama czasem daje mi jakies takie prochy (właśnie z gr. benzodiazepin), po których potem chodzę przez pół dnia jak naćpana heh, ale przynajmniej żaden dentysta nie jest mi wtedy straszny

Generalnie farmakologiczne środki uspokajające to moim zdaniem trochę syf, no ale są sytuacje, kiedy są niezbędne. Ich faktyczne działanie przeciwlękowe wystepuje dopiero po wielu tygodniach/miesiącach stosowania, jednorazowe wzięcie ich raczej ma działania tłumiace, maskujące lęk/strach, trochę otepiające. Zresztą zwróć uwagę na oznaczenia na opakowaniach - nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś były to dwa rodzaje oznaczeń: jedno kółeczko (silnie upośledza sprawność psychofizyczną, i np. nie mozna rpowadzic po tym samochodu ani obsługiwać urządzeń mechanicznych) , drugie trójkącik (mogą wpływac uposledzająco na sprawność psychofizyczną), te oznaczenia dotyczą raczej leków z grup A, B i N.

Jeśli chcesz sobie poradzić z tremą (bo lęk czy strach to trochę szersze pojęcia), lepiej jest raczej ćwiczyc swoją silną wole, umiejętnosc koncentracji, zebrania się w sobie (coś o tym wiem, z racji kierunku, w jakim się obecnie kształcę ;) ), a nie pchać w siebie różne świństwa (które notabene też swojego czasu na sobie przetestowałam).

wnisoek jeden im wiecej awantur przezyjesz tym silniejszy psychicznie ebdziesz