Dziwny trądzik, przebarwienia, blizny - POMOCY!

Witam wszystkich...

Próbowałem wielu rzeczy na trądzik i nie pomaga NIC.

Jest to troche, a raczej bardzo,*****owa sprawa, ponieważ jestem "obsypany" nad i pod ustami... Tragizm! Okolice ust są całe zasyfione, a reszta twarzy czyściutka. Stosuje mydło siarkowe, tabletki Lewitan, wyciąg z grapefruita.

Może ktoś mi poradzić coś na miejscowe zwalczanie trądziku?
Smarowałem się wyciągiem z grapefruit'a (bo mozna i tak, zamiast pić...) to teraz mam okolice ust całe jakby spalone, bardzo boli i zostały mi blizny. Łączy się z tym następny problem - potrzeba mi coś na blizny potrądzikowe i przebarwienia pozostałe po właśnie takowym.

Bardzo proszę o pomoc, jak tak dalej pójdzie to, ****a, zaczne chodzić w kominiarce.

Pozdrawiam!

dolanczam sie do prosby o cos na przebarwienia bo wqrwiaja te plamy jeszcze jak teraz opalenizna schodzi to niefajnie to wyglonda
pozdro

a u dermatologa się leczycie , czy samodzielnie zwalczacie ?

Jeszcze samodzielnie. Prosimy o pomoc ...

ja tam nie mam tego duzo tylko jak mi wyskoczy to jeden ale kozak i blizna zostaje slyszalem ze CEPAN jest dobry na te sprawy co wy o tym sadzicie w sumie troche drogi bo z 15 zetow
pozdro pozdro

DERMATOLOG I JESZCZE RAZ DERMATOLOG !!!!!!!! żadne grejpruty ani nic!! już masz blizny i wogóle nie pomaga nic to jak najszybciej idź do lekarza!! ja chodze sobie regularnie do derma (choć nie miałam bardzo koszmarnej twarzy) i buzia jest ładna... czemu wszyscy tak sie boją do tego dermatologa?? lepiej chodzic z taką twarzą?? nawet najmniejszy trądzik powinno sie leczyc u lekarza!!!! zacofanie:/

Siemka
Jak chcesz się sam leczyć to poczytaj jeszcze to https://www.sfd.pl/temat205409_strona1/  może mało oryginalny sposób ale najważniejsze żeby pomagało , na blizny i przeciw trądzikowi tez jest dobry Hascoderm mi trochę pomaga zwłaszcza ładnie zaczerwienienie schodzi, słyszałem tez ze dobry jest krem na blizny NO-SCAR ale tego jeszcze nie próbowałem

Pulka_88
Jeśli masz dobrego Dermatologa to tylko się cieszyć, ale pamiętaj ze nie wszyscy mają takie szczęście jak Ty. Ja byłem u 2 dermatologów i powiedziałem ze więcej do żadnego nie pójdę nawet jak by mi głowa miała odpaść… . Mecze się już 5 lat pierwszy dermatolog przyjął zasadę „SZARA MAŚĆ GRÓBO KŁAŚĆ MĘDA MUSI PAŚĆ” przepisywała mi cały czas jedną i ta samą maść, mimo iż mówiłem ze ona wcale nie pomaga a tylko pogarsza sytuacje (zresztą było to widać, bo z malutkich syfków zaczęły mi rosnąć takie jak gruby palec od ręki i pełno w nich ropy było a twarz taką miałem opuchniętą ze nawet nie będę mówił) no i do tego tylko zmieniały się antybiotyki, po których bolała mnie wątroba żadnych lepszych efektów nie było widać, a jak chciałem żeby mi wypisała skierowanie na badanie czy nie mam Jakiej Bakterii w krwi itp.. (koszt tego to 38zł prywatnie a ze skierowaniem darmowo) to tak się obraziła ze powiedziała mi żebym sobie sam skierowanie wypisał. Natomiast drugi z dermatologów od razu na pierwszej ( i ostatniej) wizycie powiedział mi ze ma dobry lek Roacutan i żadne lekarstwa w tej sytuacji mi nie pomogą i ze jak chcę to on ma znajomego, co może mi to z Niemiec sprowadzić po tańszej cenie (bo za 4 miechy musial bym wydać 2000 zł), ale musiałbym mu coś zapłacić … brak słów……. A na badania i tak pojechałem prywatnie i okazało się ze miałem Gronkowca potem 3 miesiące antybiotyk odpowiedni przepisany przez zwykłego lekarza rodzinnego i już całkiem inaczej wyglądam pozostały tylko blizny i raz na jakiś czas wyrośnie coś większego.

uuuu:// to lipa.. to ja myśle że dobrze trafiłam na szczęście... lekarze to jednak są hmmm. ... <cenzura>

A nom tez tak myślę ze dobrze trafiłaś i jeśli masz, jakieś choćby malutkie wypryski itp.. to nawet się nie zastanawiaj (Jeśli masz takiego dobrego lekarza) tylko idź do niego i lecz to żeby ci się nie narobiło tak jak mi najpierw maluteńkie g***no (które zlekceważyłem) a potem TRAGEDIA na szczęście teraz już z tym mam mniejszy kłopot pozostały tylko te cholerne czerwone blizny które jak zacznę czymś smarować to one znikają ale za to nowe rosną i to bardzo duże a jak nie smaruje to nic nie rośnie ale tez blizny nie schodzą już sam nie wiem co mam robić &#8230;&#8230;. Szkoda ze nikt z lekarzy nie umie głowę oderwać i przyszyć druga bo bym na taki układ z milą chęciom poszedł

Zna ktoś może jakiś dobry środek albo metodę żeby skóra na twarzy się nie pociła tzn&#8230; Jest strasznie tłusta (ale to naprawdę strasznie TŁUSTA) musze twarz przemywać, co godzinę mydełkiem a teraz jeszcze pracuje co znacznie utrudnia mi mycie twarzy

Pozdro !


Zmieniony przez - Piotr19 w dniu 2005-09-19 20:47:01

Co godzine mydełkiem o lool to ładnie zryjesz twarz :D

Hehehehe, nie wolno myć ciągle twrazy, nie słyszałeś? to jeszcze pogarsza sytuację, słyszałam, że świetny na błyszczenie się cery jest ziemniak. A dokładniej... zaraz po ugotowaniu, jeszcze zeby był ciepły trzeba go nakładać na twarz :) po jakimś czasie powinno pomóć :)