Prośba o pomoc

Sprawa wygląda tak !!! We Wtorek byliśmy z kolegami na rękawice .walczyłem z takim jednym i nadziałem sie na nos. Krew mi sie lała hyba z 5 godzin a nos odrazu napuch.Ale bul nie był wcale straszny .Po dwuch dniach krew napłyneła mi pod oko tak że wyszło limo(ale pod okiem nie napuchło tylko sine sie pokazało,choś nos był spuchnięty).teraz opuchlizna troche już zeszła.Nosem moge ruszać normalnie tylko przytym troche boli.Dodam jeszcze że jeszcze w czwartek jak splujłem to miałem w ślinie krew.teraz to już troche przeszło i właściwie niewiem co mam z nosem. Chciałbym aby wypowiedział sie ktoś kto sie na tym zna i powiedział mi w miare możliwości czy to silne stłuczenie(przegrody czy jakiejś kości) czy złemanie czy może jeszcze coś innego.Pytajcie oco chcecie ,prosze tylko abyście mi powiedzieli czy może być złamany pewnie napiszecie żebym udał sie na prześwietlenie o taki rady prosiłbym na końcu.wolał bym tego uniknąć bo opuchlizna troche już zeszła (tylko to limo jak by mnie ktoś d*****ł),bul nie był durzy przy ciosie i ruszam nosem tylko to sine wtedy troche boli, ale da się wytrzymać. za odpowiedzi z góry dziękuje.

wróżką nie jestem.
bez badania nikt Ci nic mądrego nie powie.

po pierwsze popracuj nad gramatyka
po 2 - moze i się ktoś trochę zna - ale jak Jakryc zauważył najpierw badanie i ew badania dodatkowe !
bez tego ani rusz
wiec chirurg szczekowo-twarzowy , laryngolog mile widziani

Więc musze do szpitala zrobić prześwietlenie czy jak pujde do przychodni to mi też coś powiedzą.

do przychodni jak najbardziej
po co szpital

Ok Dzięki Boofi.Myślałem że w przychodni znają się tylko na chorobach.
Dałbym soga ale coś niemoge

www.pajacyk.pl starczy

Jak mozesz nosem ruszac to chlopie nos nie moze byc zlamany bo zlamany nos do ból jak s****ysyn. Masz mocno naruszony nos i mozelizwe że chrzastka jest rozwalona ale jakbys mial kosc nosową złamaną to hoho, chyba bys sie przekręcił jakbys nos łapal palcami i machał. Krew w ślinie byla bo splywaja ci do gardla z rozwalonego nosa. Dla pewnosic jednak idz do przychodzi bo jak to jest jakies pęknięcie to potem sie lipnie moze zrosnać i bedzie w ktoryms miejscu pogrubiony (gdyby doszlo do pękniecia kosci, ale nie jest tak raczej bo bys bal sie nawet oddychac nosem)

A jednak !!!! Byłem w przychodni i odrazu dostałem skierowanie na prześwietlenie i do laryngologa.zobaczył zdjęcie i powiedział ze mam "złamanie bez przemieszczenia" i żebym nic nierobił to sie samo zrośnie ,
kazał mi tylko "przez mieiąc odnosić sie do nosa z szacunkiem".

A jednak. Dziwie ci sie ze cie ten nos nie boli po złamaniu ja kiedys mialem tylko pęknięty i nie wyrabialem przy dotyku. Ciesz sie ze chociarz bez przemieszczenia, teraz juz kazde kolejne zlamanie nosa nie bedzie dla ciebie takie drastyczne

Kumplowi coś przeskakuje jak rusza chrząstką i ma od dłuższego czasu z nią problemy przy sparingach. Prawdopodobnie jest pęknięta. Czy pęknięta chrząstka się zrasta? Czy trzeba ją usunąć?