watroba a wysilek i suplementy

witam, mam pytanie - mam aktualnie 19 lat (186cm, ok 73kg) i zajmuje sie silownia od ok 2 lat (przynajmniej 4x w tyg) - poszedlem w slady ojca ktory ma teraz 43 lata i dalej cwiczy codziennie procz weekendow(musze przyznac ze jak na ten wiek to jest w wielkiej formie). przerabialem juz rozne suplementy ale teraz ze wzgledu problemow z watroba(prawdopodobnie wskutek nocnego zycia w wakacje) przestalem brac odzywki zeby nie pogorszyc sprawy, ale ostatnio tata kupil izolat 95 bialka olimpu i dowiedzialem sie ze nie powinno to miec ujemnych wplywow na watrobe i zastanawiam sie czy moge to brac bez obaw?? jesli tak to w jakich ilosciah i z jaka czestotliwoscia bo na opakowaniu pisze od 1 do 3 razy dziennie po 30 g(2,3 miarki - i nie wiem czy to oznacza dwie trzecie miarki czy dwie albo trzy w calosci:>??) nie chce isc z tym problemem do lekarza bo prywatna wizyta u specjalisty kosztuje 70 zl.. a na panstwowa trzeba czekac pol roku, pozatym wiadomo ze lekarz bedzie mi to odradzal, jesli chodzi o szczegoly problemow z watroba to zrobili mi podstawowe badania, bilirubina utrzymywala sie przez dluzszy czas na poziomie 2.2 - 2.4 (stwierdzili zespol gilberta czyli wade genetyczna lub podraznienie zwiazane z moim nieregularnym trybem zycia) aspat i alat OK, zoltaczki tez nie mam, usg ok, lekarz stwierdzil ze to moze sie unormowac po pewnym czasie, i ze poziom bilirubiny nateza sie wraz z wysilkiem (no i ze zla dieta, czy to prawda?? bo ja i tak nie mam zamiaru rezygnowac z cwiczen, zawsze bylem aktywny sportowo i nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej.. alkohol byl napewno znaczacym czynnikiem - przez taki wlasnie tryb zycia watroba wkoncu sie zbuntowala, ogolne wyniki nie wykazaly zadnych powazniejszych zmian, ale znajoma ktora pracuje w labolatorium zalecila mi jeszcze kilka badan i wykryla ze bylem zainfekowany wirusem cytomegalii CMV w klasie IGG, cokolwiek to oznacza.. powiedziala tez ze zazywczaj przebieg tej choroby jest utajony ale w moim przypaku przy takim trybie "wakacyjnym" watroba mogla troche ucierpiec, ale ze wzgledu ze jest elastycznym narzadem to moze sie zregenerowac w pewnym stopniu, natomias lekarz chorob wewnetrznych stwierdzil ze ten virus nie ma nic wspolnego z wysokim poziomem bilirubiny i powiedzial ze to zespol Gilberta - czyli wada genetyczna watroby, w tym mieisacu jeszcze nie robilem badan kontrolnych ale mysle ze niedlugo wszystko sie wyjasni, prosze o porade, z gory wielkie dzieki!!

po pierwsze przystopuj z alkoholem
po 2 zbilansowana dieta odżywki mozesz brać (oczywiście bez przesady) - co do białka to zwieksz spozycie wody zeby płukać nery
a co do zespołu Gilberta - jak bedziesz sobie robił okresowo bilirubinę i bedziesz miał ją podwyższoną to tak moze być (po wykluczeniu wczesniej innych przypadłości od wirusów po inne choroby - chyba ze inne są zasady zdiagnozowania - KRATES by wiedział )
oczywiscie podczas wysiłku bilirubina moze skoczyć

thx za informacje, SOG

a jak sprawa wyglada z innymi suplementami??, bo izolatu bialka nie boje sie brac na ta watrobe ale nie wiem jak bedzie np z kreatyna(do tego tauryna i dextroza), albo jakims gainerem lub inna odzywka, bo z tego co wiem to watroba raczej nie powinna na tym ucierpiec:> zalezy mi przede wszystkim na zdobyciu masy i sily, z gory dzieki