Ból głowy:-/

Ja miewałam coś podobnego jak byłam młodsza. Nie działo się to w żadnych konkretnych sytuacjach tylko tak po prostu, w szkole, na podwórku itp. Niestety żaden lekarz nie potrafił mi powiedzieć co się ze mną dzieje. Na szczęście od 2 lat mnie to nie męczy i mam nadzieję że tak pozostanie.
Najlepiej chodź do różnych lekarzy do skutku, bo może ci się to znów przytrafić w najmniej spodziewanym momencie. Powodzenia.

ps.Jak mnie przy tym bolała głowa to czułam że ból promieniuje z tyłu głowy a więc podejrzewam że mogło coś uciskać na ośrodki wzroku i powodować ból, a mdłości były spowodowan bólem. A ciebie w jaki sposób boli ta głowa??

No nie doczytałam do końca wcześniejszych wypowiedzi. Z zatokami wątpię zeby to miało coś wspólnego bo ja na nie nigdy nie chorowałam a objawy dokładnie te same były.

eeee migrena nie jest wcale taka zła

ja tez na nia sierpiałem i jakos zyłem

a teraz nie mam juz prawie napadów bolu bo czesto migrena ustepuje z wiekiem choc nie wiem jak to jest z toba jezeli ona pojawiła sie dopiero teraz.

Oczywiscie nie ma pewnosci ze to migrena.

Najlepiej idz poprostu do lekaza a wszystko szybko sie wyjasni

Bun pamiętaj że może być lekki objaw migreny oraz silny. Zalezy od człowieka, ja miewam i mocne napady przy których prawie mdleje,a czasem lekkie przy których normalnie moge siedzieć i przetrzymac ból.

Afenis do Ciebie jesczze pytanko czy miałąś mrockzi przed oczami i przeszkadzało Ci strasznie światło??
Niestety musze Cię zmartwić ale według mnie na 98% jest to migrena i tak jak powiedziałą poprzedniczka napady są w najmniej oczekiwanych momętach. Wiele czynników się na to przyczynia: sen, jedzenie, zmęczenie, wysiłek itp.

mroczki miałam i nic w koncu nie widziałam...a co do snu spie mało jakies 5-6 godzin a ostatnio miałam zbyt duzo stresu jak na jednego człowieka...

Hmmmm.... popytaj się mamy, babci itp. czy nikt w Twojej rodzinie nie miewał migreny. Bo jest to choroba dziedziczna, przynajmniej mi tak powiedzieli lekarze, tylko że u mnie poza mną nikt jej nie miewał. No i na pocieszenie moge Ci powiedzieć, że ponoć jest to choroba Królewska Bo jak zapewne pamiętasz Królowie i te inne władcy zawsze wykręcali się migreną gdy nie chcieli nic robić itp.
Jedyne co moge Ci doradzić to żebyś poszłą do lekarza i zrobiła badania te co wcześniej wymieniałem, niestety zajmie to troche czasu ale lepiej mieć to za sobą. Pozdrawiam i powodzenia

dzieki

Ja nie mowie ze migrena to przyjemna sprawa
ale da sie z tym zyć.

Ja akurat miałem okropnie silne bole
swiatłowstręt, mdłosci osłabienie itp
ale z czasem przeszło

zawroty głowy, mdlosci, wymioty i bole w obrebie brzucha - to moze tez byc zapalenie wyrostka robaczkowego.
alke jak ci juz przeszlo to dobrze.

nie wiem ocb ale wczoraj zaczełam tylko tracic ostrosc widzenie i własnie sie obudziłam i boli mnie głowa wiec chyba historis sie powtorzy ...nic tam miłego dnia