Pszczyńska Akademia Sztuk Walk

NO jasne ze powiem co ćwicze. Zaczałem ćwiczyc ok. 4 lata temu Karate Kyokushin, potem ok.roku chodziłem do PASZW a od 2 lat i juz wiem ze na stałe ćwicze tradycyjne Gong Fu. Mój trening jest w 100% nastawiony na wolna walke. Dopiero w tej szkole wiem że sie naucze dobrze walczyc. Co nie twierdze że karate było gorsze. Porostu miałem cienkiego nauczyciela.

Kto tu komu gra na nerwach, GoldbergXX? To ty z uporem maniaka wypowiadasz sie na tematy, o których, jak sam się przyznałeś, nie masz pojecia. Na dodatek robisz niewybredne osobiste wycieczki. Nie odpowiadał ci styl, to się wycofałeś, prosta rzecz, tylko miej tyle kultury osobistej (i szacunku dla byłego nauczyciela też), żeby go nie ośmieszać, bo takie wypowiedzi wystawiają ci jak najgorszą opinię.
Nie ma też takiego przepisu w netykiecie, aby każdemu wygadanemu cwaniakowi pisać o swoich sprawach.

Gościu weś skącz gadać takie głupoty. Skoro uważam że np. miałem słąbego nauczyciele to mówie to otwarcie. Skoro zaś mówie że szkoła była na cienkim poziomie to tez bede to mówić a jak ci to nie pasuje to twoja sprawa.

Goldberg, być morze rzeczywiście miałeś słabego nauczyciela. Temu nie zaprzeczam. Ciekawi mnie tylko, na podstawie jakiego kryterium to oceniasz.

A ktoś może miał styczność z Ryszardem Bochm ?Jakieś wspólne treningi itp. Jakie wrażenia ?

Tępa Siła nie ma pojęcia o podstawowych zasadach obowiązujących adepta, np o lojalności. I aż dziw bierze, że w toku, było nie było 7 lat nauki styli tradycyjnych nie nauczył się choćby obowiazku lojalności wobec nauczyciela.
I cóż to jest owo "tradycyjne Gong-fu"? Człowieku, jesli chodzi ci o wu-shu, to pamietaj, że ta nazwa nie mówi nikomu nic. Nazwą KUNG-FU okreslamy chińskie sztuki walki tak zróznicowane, jak choćby Hung-gar, Chin na, Tai chi chuan. Wszystkie te style okreslamy zbiorczo nazwą wu-shu (kung fu), choć nie maja one ze soba często nic wspólnego. Tradycyjnych styli wu-shu opisano dotąd ponad 300, a kazdy czymś się rózni od innych.
To kolejny dowód na to, że nie do końca wiesz, o czym piszesz.

Jak ja nie wiem o czym pisze, to w takim razie ty nie wiesz jak sie nazywasz. I skącz gościu pisac że nie wiem o co chodzi w tradycyjnym Gong Fu skoro ty o nim nie masz wogóle pojęcia. A wogóle wydaje mi sie że o niczym nie masz zielonego pojęcia.

A może jakieś argumenty?

Właśnie, bo jak na razie to wypowiadasz się w stylu niesławnej pamięci Myamoto z topowego postu na forum.

Chodziłem na "to" 3 lata,jeśli chodzi o skuteczność ....to jest z tym kiepskawo,przekonałem się o tym na pierwszym treningu Bjj .Nie będę się nad tym więcej rozwodził bo nie warto ....nara.