Na początek najważniejsze: Niech ktoś skasuje te zdjęcia i wrzuci jeszcze raz bez danych osobowych.
Odniesienie do kolegi wyżej:
Skąd wniosek że gość jest odwodniony? Nie ma żadnych badań po których faktycznie można by stwierdzić odwodnienie. Podwyższenie mocznika i BUN może na to wskazywać, ale reszta parametrów by wyglądała zupełnie inaczej. Moim zdaniem to już się nie klei. Ekstrapolacja tego na to że gość ma niedobory potasu i sodu jest absurdalna. Potas ma podwyższony i nawet gdyby wypił dużo wody, to nie spadł by poniżej środka normy. Diagnozowanie zakwaszenia na podstawie czego? Gdzie badanie pH krwi/moczu? Bo mocznik?? Nadmiar witamin B kiedy gość ma je wszystkie w normie?? Przy twoim założeniu że jest odwodniony, czyli ma zwiększone stężenia??
Nie chcę być złośliwy, ale to wszystko brzmi jak klasyczne populistyczne hasła: "zakwaszony organizm", "odwodnienie", "niedobory elektrolitów", "więcej supli" etc
A teraz do realnej nauki:
Generalnie badania wyglądają ok i nic strasznego się nie dzieje.
Testosteron masz bardzo niski jak na swój wiek. Albo przetrenowanie, stres i dieta wybitnie uboga w tłuszcze, albo po prostu pechowa genetyka. Tak czy inaczej sprawdził bym LH, FSH i E2, bo twój poziom kwalifikuje się już praktycznie na TRT nawet w Polsce.
Z witamin tylko K2 i E są na nie najlepszym poziomie. Możesz wrzucić jakiś
suplement, ale prawdopodobnie ich niedobór wynika z przetrenowania.
Kineaza kreatynowa, mocznik i BUN podwyższone to typowe zjawisko przy diecie bogatej w białko, suplementacji kreatyną i ciężkich treningach. Odstawienie treningów i kreatyny na 2 tygodnie, a później powtórka tych badań i powinny być już w normie. Można pokazać lekarzowi i powiedzieć o tym ile się trenuje, to powtórzy moje słowa.
Cholesterol jest ok. Podwyższony cynk można zignorować. Jeśli bierzesz jakiś preparat z cynkiem, to na jakiś czas odstaw, albo zmniejsz dawkę.
Być może jesz za dużo produktów zawierających potas, być może byłeś odwodniony na badaniu, być może ktoś za mocno zacisnął opaskę przy pobraniu, albo ty za mocno zacisnąłeś pięść. Poziom jest tylko nieznacznie podwyższony, więc nie ma co siać paniki. Być może też faktycznie masz niewydolność nerek, ale jest to naprawdę nieprawdopodobne. Jeśli chcesz ją wykluczyć, to 2 tygodnie bez treningów, bez kreatyny i powtórka kineazy, mocznika, BUN i potasu, plus jeszcze najlepiej morfologia.
Kortyzol mieści się w normie. Po 2 dniach bez treningu to ja potrafiłem mieć ciągle wywalone różne parametry jak wcześniej regularnie ćwiczyłem. Wystarczy że się stresowałeś idąc na te badania, albo ogólnie jesteś trochę zestresowany, albo wcześniej tyrałeś się na treningach i będziesz miał kortyzol jaki masz. Gdyby faktycznie był problem, to byś miał go 2x tyle co masz.
Pokaż te badania lekarzowi, niech twój rodzinny się wypowie, który ma szerszą perspektywę i pewnie więcej twoich badań. Tutaj oprócz bardzo lipnego poziomu testosteronu nie ma nic pilnie zagrażającego zdrowiu.
Ashwa można jeść, można nie jeść. Moim zdaniem bezużyteczne, ale jak ktoś się czuje z tym lepiej, to smacznego. Bacopa to już w ogóle warte tyle co jedzenie majeranku w tabletkach.
Nie zaglądam za często do innych działów niż doping, ale jak widzę taki ładny zestaw badań z takim komentarzem, to nie umiem siedzieć cicho.