UFC on ESPN 9: Woodley vs. Burns

Short notice Burns to GOAT tej kategorii

Myślisz, że poradziłby sobie z Woodleyem i ogólnie z topką dywizji? Zastanawiam się nad tym.

Spojrzę na top 10 i powim z kim bym na niego stawiał a z kim nie
10. Neal - Nie
9. Diaz - Tak
8. RDA - Tak
7. Chiesa - Tak
6. Thompson - Nie
5. Maia - Tak
4. Edwards - Nie
3. Mavidal - Nie
2. Colby - Nie
1. Woodley - Nie
(C) Usman - Nie

Też mi się wydaje, że na Edwardsa, Masvidala, Covingtona, Woodleya i Usmana może być jeszcze za wcześnie, ale Burns nieźle sobie radzi. Może za dwie, trzy dobre walki mógłby dostać kogoś ze ścisłej czołówki.

Victor Fraile / Getty Images

Tyron Woodley o braku zainteresowania dalszą rywalizacją z Leonem Edwardsem i o „głupich” metodach promocji w wykonaniu innych zawodników

Były mistrz wagi półśredniej zmienił zdanie. Tyron Woodley wyjawił, dlaczego nie jest już zainteresowany walką z Leonem Edwardsem oraz skrytykował metody, które stosują inni zawodnicy, aby się wypromować.

Tyron Woodley miał walczyć z Leonem Edwardsem w ten weekend w walce wieczoru gali UFC Fight Night 171, która miała się odbyć w Londynie. Niestety ze względu na zagrożenie związane z koronawirusem, londyńska gala została odwołana. Colby Covington zaoferował, że w ostatniej chwili będzie walczył z Woodleyem na przeniesionej do Stanów Zjednoczonych gali, ale Dana White został zmuszony do całkowitego odwołania gali.

Teraz, "Wybraniec" wyjaśnił w rozmowie z Arielem Helwani, dlaczego nie ma w planie dalszej rywalizacji z Edwardsem.

Tyron Woodley

"Jedynym powodem, dla którego walka z Leonem Edwardsem została w ogóle zestawiona, jest to, że Colby Covington nie był gotowy do walki. I nie wiedzieli, kiedy Colby będzie gotowy do walki, a ja nie chciałem czekać."

Leon "Rocky" Edwards jest obecnie numerem #4 w dywizji 170 funtów i ma najdłuższą serię zwycięstw poza mistrzem, Kamaru Usmanem. Woodley przyznał, że Edwards jest dobrym zawodnikiem, ale z powodu braku popularności Brytyjczyka, nie jest zainteresowany walką z nim.

Tyron Woodley

"Bo pierwotnie powiedziałem, że nie zamierzam walczyć w Londynie. Dlaczego? Bo kim, ku**a jest Leon Edwards? Nikt go nie zna. On jest dobrym zawodnikiem, jest świetnym zawodnikiem. Za każdym razem dawałem mu słowa uznania."

Woodley skrytykował również zachowanie innych zawodników, którzy angażują się w trash talk i zachowują się w określony sposób, aby się wypromować.

Tyron Woodley

"Spójrzcie jacy wszyscy są oklepani. W przeciwieństwie do Gilberta Burnsa, który rzucił mi wyzwanie. Był poza rankingiem, teraz jest na dole i mówi mi: "chodźmy bla bla.” Powinieneś to zrobić, bo to jest przykład, jak wszyscy to odbierają i w ten sposób dostajesz walkę. W ten sposób sprzedajesz walkę. To jest to, co musisz zrobić.

Nie zdajecie sobie sprawy, że wyglądacie głupio. Robisz to, co inni chcą, żebyś robił. Ja robię to, co chcę zrobić."

Popularność Colby'ego Covingtona wzrosła w 2019 roku w związku z jego kontrowersyjnym stylem promocji swojej osoby i zachowaniem, trash talk’iem, a następnie walką o tytuł z Kamaru Usmanem. Pomimo chęci walki z nim, Tyron Woodley wykpił go zarzucając mu "odgrywanie roli".

Tyron Woodley

"Nasz sport najpierw widział Chaela Sonnena, potem Conora McGregora, a potem Colby'ego Covingtona, który stworzył tę rolę. Jeśli masz zamiar odgrywać rolę, nie mów ludziom o tym. Trzymaj się tego, dopóki nie przejdziesz na emeryturę. Jakbyś otwarcie mówił ludziom, że to jest gra, to jeszcze bardziej pogorszy sprawę.

Widzimy wszystkich, jak zachowują się w sposób w który uważają, że powinni się zachowywać. Conor McGregor miał na sobie garnitury, pozwól mi założyć garnitur. Ten facet gadał bzdury, pozwól mi gadać bzdury. Ten gość robił sztuczkę, pozwólcie mi zrobić sztuczkę. To takie okropne, że kobiety i mężczyźni nie mogą być teraz po prostu sobą."

Pod pewnymi względami można odnieść wrażenie, że Tyron Woodley zaprzeczył sam sobie, odmawiając walki z Leonem Edwardsem argumentując to tym, że Anglik nie jest "znany", ale jednocześnie wzywając zawodników do podjęcia wysiłku w celu zwiększenia swojej popularności.

UFC

„Teraz widać, dlaczego ludzie go nie lubią. To dziwny koleś” – Leon Edwards nie rozumie decyzji Tyrona Woodleya

Leon Edwards i Tyron Woodley mieli walczyć ze sobą w ten weekend w walce wieczoru gali UFC Fight Night 171 w Londynie, ale organizacja musiała odwołać galę ze względu na pandemię koronawirusa. Okazuje się, że Woodley kompletnie stracił zainteresowanie tym pojedynkiem.

Od czasu odwołania gali, Edwards głośno mówi o chęci przełożenia walki z Woodleyem, ale okazuje się, że teraz były mistrz wagi półśredniej jest bardziej zainteresowany pojedynkiem z Colbym Covingtonem.

Edwards nie wierzy, że Woodley jest w stanie w ten sposób postąpić i zrezygnować z walki z nim, która w przypadku zwycięzca Amerykanina, dałaby mu szansę na pojedynek o pas. Podczas gdy Woodley jest byłym mistrzem wagi półśredniej UFC, Edwards przypomina, że nie walczył on od czasu utraty tytułu w starciu z Kamaru Usmanem i że zbliża się do swojej 40-stki.

„Rocky” wyraził w rozmowie z MMAFighting.com swoją opinię na temat decyzji podjętej przez Woodleya dotyczącej rezygnacji z pojedynku z nim

Leon Edwards

„Teraz widać, dlaczego ludzie go nie lubią. On dużo jęczy. To po prostu dziwny, dziwny koleś. Ja i on nie bylibyśmy przyjaciółmi poza walką. Jesteśmy dwiema różnymi istotami ludzkimi. Dwie różne osobowości. Możesz jednak stwierdzić powód, dlaczego ludzie go nie lubią.

On też się starzeje. Ma 37 lub 38 lat. Jego wpływy znikają i ma za sobą porażkę. Jego ostatnich pięć walk nie było zbyt dobrych. Próba dyktowania z jego strony, którą chce teraz walkę – „Walczę tylko z Colby’m” – nie gwarantuje mu pozycji, w której się teraz znajduje.”

Podczas gdy Edwards jest gotów zaakceptować zmianę terminu walki z Woodleyem, zaakceptowałby również walkę z Colbym Covingtonem oraz Jorge Masvidalem. Na tym etapie chce po prostu ugruntować swoją pozycję i dostać walkę o tytuł – szansa, która według niego należy mu się.

Leon Edwards

„Dla mnie nie ma innej opcji. Mam opóźnioną walkę tytuł, nie mówiąc już o walce z Woodleyem. Walczę z Woodleyem tylko po to, by znów pokonać byłego mistrza. Chcę dodać do tego jego skalp i zdobyć tytuł mistrza.

Naprawdę wierzę, że zasłużyłem na tytuł mistrzowski już dwa lub trzy pojedynki temu. Ja też bym walczył z Colbym, Masvidalem, Woodleyem czy o mistrzowski pas.”

Woodley się cieszy, bo wie, że Colby to znacznie łatwiejszy rywal niż Leon

Tyle pieniędzy mieli otrzymać zawodnicy odwołanej gali UFC Fight Night 171 w Londynie

Londyńska gala UFC Fight Night 171, która miała się odbyć 21 marca, była niestety pierwszą i nie jedyną galą, które musiały zostać odwołane z powodu pandemii koronawirusa. Niestety zawodnicy stracili przez to możliwość zarobienia pieniędzy, chociaż UFC obiecało im zapłacić.

Wkrótce po odwołaniu gali pojawiły się doniesienia, że zawodnicy, którzy mieli rywalizować na karcie, zostali opłaceni za swój wysiłek włożony w przygotowania. Przeszli oni przecież drogie obozy treningowe mające przygotować ich do walki.

Nie od razu jednak wiadomo było, ile dokładnie zapłacono tym zawodnikom za galę UFC Londyn.

Według raportu Ariela Helwani z ESPN, za odwołane walki, zawodnicy, którzy mieli wziąć udział londyńskiej gali, otrzymali „nie więcej niż 20 000 dolarów” na głowę. Dla zawodników, którzy normalnie za swoje walki zarabiali mniej, kwota ta wydaje się być całkiem w porządku, jednak dla zawodników, którzy spodziewali się zarobić znacznie więcej – jak np. bohaterowie walki wieczoru Tyron Woodley i Leon Edwards – ta kwota może wydawać się zbyt niska.

Ariel Helwani

„Powiedziano mi, że zawodnicy, którzy 21 marca mieli rywalizować na nieszczęsnej londyńskiej karcie, otrzymali nie więcej niż 20 000 dolarów. Jak możecie sobie wyobrazić, niektórzy zarabiający większe wypłaty nie są zbyt zadowoleni z tej kwoty, podczas gdy inni byli szczęśliwi, że dostali coś za nic.”

Oto niektóre z walk, które miały się odbyć na gali w Londynie, zanim UFC zostało zmuszone ją odwołać.

UFC Londyn

Tyron Woodley vs. Leon Edwards
Darren Stewart vs. Marvin Vettori
Paul Craig vs. Ryan Spann
Gabriel Benítez vs. Lerone Murphy
Tom Aspinall vs. Raphael Pessoa Nunes
John Phillips vs. Dusko Todorovic
Molly McCann vs. Ashlee Evans-Smith
Nicolas Dalby vs Danny Roberts
Stevie Ray vs. Marc Diakiese
Mike Grundy vs. Makwan Amirkhani

Niewykluczone, że jest to stała kwota, którą UFC wypłaci innym zawodnikom, których walki zostały odwołane na innych galach.

Kamaru Usman Instagram

Kamaru Usman daje radę wybrzydzającemu Tyronowi Woodleyowi

Kamaru Usman uważa, że Tyron Woodley "powstrzymuje się", ponieważ jest zbyt wybredny, jeśli chodzi o przeciwnika do następnej walki. Mistrz wagi półśredniej postanowił dać radę byłemu mistrzowi.

Tyron Woodley nie walczył odkąd na początku ubiegłego roku stracił tytuł mistrza wagi półśredniej w pojedynku z Kamaru Usmanem. Oczekiwano, że 21 marca „Wybraniec” wróci do klatki w walce przeciwko Leonowi Edwardsowi na gali w Londynie, ale ostatecznie gala została odwołana z powodu pandemii koronawirusa.

Od tego czasu Edwards prowadził kampanię na rzecz przełożenia jego walki z Woodleyem, ale Woodley wydawał się niechętny, wzywając do walki takich zawodników jak Usman i Colby Covington.

Usman, który nadal jest posiadaczem mistrzowskiego pasa, uważa, że Woodley nie ułatwia sobie życia, będąc zbyt wybrednym na tym etapie swojej kariery.

Kamaru Usman

"Cała ta sytuacja trochę osłabiła dywizję, ale czuję, że Tyron się powstrzymuje przez Bóg wie co. NNie robisz się coraz młodszy. Jesteś utalentowanym facetem. Masz wiele umiejętności. Jedynym sposobem na powrót do walki o tytuł jest po prostu walka.

Walczcie, chłopaki. Nie ma znaczenia, z kim walczysz. Powiedz „tak” wszystkim. Idź tam i walcz, ale wiem, że on nie powie „tak” do wszystkich.

Przyjmij wyzwanie od każdego, kogo rzucą przed tobą, a wyjdziesz tam i pokonasz wystarczająco dużo facetów, i wiesz co? Nie będą mieli innego wyboru, jak dać ci walkę o tytuł. To całe wybieranie kogo chcesz i grymaszenie nie działa z korzyścią dla ciebie. Bo marnujesz tylko czas."

Trudno się nie zgodzić z Kamaru Usmanem, że Tyron Woodley traci czas na wyszukiwaniu kolejnych przeciwników zamiast po prostu stoczyć pojedynek. Od ostatniej jego walki minęło już bardzo dużo czasu, a teraz jeszcze doszła kwestia odwołania walk i całych gal z powodu globalnej pandemii.

onnit.com

Tyron Woodley przedstawił powód dla którego nie poprosił o przełożenie jego walki z Leonem Edwardsem

Były mistrz wagi półśredniej UFC Tyron Woodley wyjaśnił, dlaczego jeszcze nie poprosił UFC o zmianę terminu odwołanego pojedynku przeciwko Leonowi Edwardsowi.

Tyron Woodley, mimo że nie walczył przez ponad rok, jest kimś, kto był w centrum uwagi dość regularnie w ciągu ostatnich kilku tygodni – głównie z powodu swoich słownych potyczek z szeregiem innych zawodników.

Podczas gdy uprawiał trash talk m.in. z Colbym Covingtonem i Israelem Adesanya, początkowo miał walczyć ze wspomnianym Leonem Edwardsem w walce wieczoru gali UFC w Londynie, która została odwołana.

Przemawiając na Twitterze, Woodley wyjaśnił, dlaczego nie naciskał na UFC, aby ponownie zestawić tę walkę. Jako argument podał to, że Edwards nie jest w stanie dotrzeć do USA w czasie pandemii koronawirusa.

Tyron Woodley

„Leon zachowuje się, jakbym go unikała, a on nawet nie jest opcją, bo nie może dostać się do Stanów. Colby chce 5 milionów. Komedia.”

https://twitter.com/TWooodley/status/1255166703417294855

Tyron Woodley

„Czy on może przyjechać do USA? Nie! Rzucam wyzwania mistrzom, trudniejszym pojedynkom i ludziom, którzy są wyżej w rankingu. Dlaczego miałbym o niego wołać? Zawsze był tylko kolejnym szczeblem w drodze na tron. Koniec historii”.

https://twitter.com/TWooodley/status/1255333252216258561

Można śmiało powiedzieć, że to prawdopodobnie nie będzie koniec słownych przepychanek pomiędzy tymi dwoma zawodnikami, którzy próbują wspiąć się po drabinie dywizji wagi półśredniej. Zarówno Edwards, jak i Woodley mają na swoim koncie porażki z aktualnym mistrzem Kamaru Usmanem i można śmiało powiedzieć, że są chętni do rewanżu.

Niestety, nie wygląda na to, aby Leon Edwards miał wkrótce trafić się na jakąkolwiek kartę walk – chyba że Dana White planuje zestawić go na którejś z gal planowanych na UFC Fight Island.

Tymczasem Tyron Woodley jest wyraźnie zdenerwowany, ponieważ próbował wrócić do Oktagonu po swoim rozczarowującym występie przeciwko Usmanowi, ale po prostu nie był w stanie tego zrobić i nie jest to do końca jego wina, chociaż nie brakuje opinii, że „Wybraniec” trochę grymasi w kwestii doboru przeciwnika.