UFC 248: Israel Adesanya vs. Yoel Romero

A tak w ogóle to oprócz Madsena jeszcze walczy ten parterowy kozak który pokonał Oskara Piechotę - Vieira


Zmieniony przez - Puar w dniu 2020-03-06 19:59:22

Fot. UFC

Yoel Romero w limicie (185) więc szykuje się mega walka z Israelem Adesanya (184.5) LET'S GO!

Rozj** go Romero. Raz a dobrze. Ale by było zaj**iście.
Największa nadzieja w tym, że nigdy gówniarz nie walczył z takim typem zawodnika jak Yoel. Mam nadzieję że się mocno przeliczy

Im bliżej walki tym bardziej wątpioe w ROmero

Cały czas wątpię, ale zaciekle kibicuję.

Zobaczymy jak jego chude łapki zadziałajo.

Zestawienie max nie ktorzystne dla Romero, zwłaszcza zasięg, no ale eksplozywnosc ma ogromną

No patyczak jest wg mnie takim JJ z lepszą stójką, tyle, że tak kompletnie nie widzę u niego przyszłości z kimś kto będzie ciutkę lepszy od Gasteluma, który jest mega niedoceniany.

Moim zdaniem daleko mu do Jonesa i jego geniuszu, ale zdrowo pajacuje. Póki co miał rywali korzystnych dla siebie, w wielkiej części jak Condon. Łatwo genialnie wyglądać w stójce ze kolesiami z gorsza stójka i niewybitnym grapplingiem

Gastelum jest prze ch** dla mnie..ma nieszczęśliwe warunki, bo są gdzieś pomiędzy kategoriami

Gastelum powinein być w WW i tam spokojnie mógłby walczyć o wszystko z takim Tyronem, z którym już raz dał b. równą walkę.