Finasteryd skutki uboczne

Czy któryś z Panów stosował kurację Testosteronem w trakcie tych problemów? Wysoki poiom testosteronu znacznie poprawia libido, zastanawiam się czy w takiej sytuacji miał by jakiś wpływ na opisane efekty uboczne. Pozdrawiam

ja tego nie robiłem,stosowałem tylko Proviron niedawno ale to słaby steryd o działaniu androgennym i trzeba go troche brac aby cos tam poczuc.

Jak organizm sam sie nie przywroci ,to sterydy nic nie pomogą . Finasteryd to trucizna nie powinien być wcale stosowany do użytku kosmetycznego i ministerstwo powinno ten lek wycofac, bo okalecza trwale ludzi. Ja bralem 2 miesiace. 4 miesiace po włosy miło że nie biorę nie wypadają już ale nadal nie mam normalnych erekcji , jestem chronicznie zmeczony, drgania mięśni, wybudzam sie w nocy po 6 godzinach snu , mam szumy w głowie , testosteron spadl mi z 517 do 260 . To jest trucizna , niech nikt tego nie bierze. Ch** wie co teraz robić

Artek a moze w mysl starego porzekadła:"czym sie strules tym sie lecz",weż tera moze dutasteryd bo ponoc on nie powoduje skutkow ubocznych.

@Mattmodel

dutasteryd to z całą pewnością nie jest najlepsze rozwiązanie dla kogoś, kto został trafiony finasterydem. Kilka osób z PFS podjęło już kiedyś taką próbę, ale skończyło się to fatalnie w niemalże każdym przypadku. Jest sporo lepszych metod na poprawienie komfortu zdrowotnego u pofinasterydowców.




Zmieniony przez - hrihor w dniu 2019-10-23 14:09:51

@Zwierzuś

Kuracja testosteronem niestety nie jest lekarstwem dla większości osób ze skutkami trwałymi po finasterydzie. Dla zdecydowanej większości nie zrobiło to nic, a nawet czasem zaszkodziła. Zresztą niejednokrotnie poziomy testosteronu u ludzi PFS znajdują się w górnej granicy, a mimo to są oni niesprawni seksualnie. Jak napisał jeden z przedmówców, problem ten jest nieco głębszy niż niedobory hormonalne, na co wskazują chociażby włoskie badania prof. Melcangiego.


Zmieniony przez - hrihor w dniu 2019-10-23 14:15:31

@Hrihor
Pisalismy na propercia help. Co bys mi doradzil ? 5 miesiecy po odstawieniu fina coraz gorzej sie czuje , erekcje sie troche poprawiły ale nadal brak spontanicznych erekcji w dzień ,testosteron ciągle spada , nie moge spac wiecej niz 6 godzin na dobe sam sie wybudzam moge leżeć 3 godziny i już nie zasne , penis się kurczy , kiedy testosteron sie odblokuje ?

powiem tak,u mnie mija juz niebawem rok i 6 miesiecy jak to gó..o stosowalem i powiem że jest raz lepiej raz gorzej tzn,sa momenty gdzie bardziej mi sie chce bzykac a sa takie momenty że wgl.Z erekcjami tez roznie,raz moga byc przez tydzien po przebudzeniu na wysokim poziomie a kiedy indziej wgl.W dalszym ciagu bede sie upierał ze to wina tego wywalonego progesteronu ktory musze niedlugo zbadac i bo powoduje u mnie szereg innych objawów aniżeli tylko seksualnych.To ze hormony mogą nie grac tutaj roli,to sie nie zgodze bo to wlasnie one wplywaja na prace naszego mozgu w mniejszym badz wiekszym stopniu.

@Artek43

Cześć, faktycznie byliśmy ze sobą w kontakcie na PH. Miałem nadzieję, że Ci się poprawi. Jestem na etapie tworzenia treści do polskojęzycznego bloga o skutkach ubocznych finasterydu i popularnych metodach leczenia z PH. Myślę, że w przyszłym tygodniu będę mógł się tam podzielić wpisami, w których postaram się obszernie opisać to, co pomogło innym.
Tak na szybko to na sen polecam Ci glicynę. Mi pomogło również przejście na dietę niskowęglowodanową. Jadłem przez pewien czas praktycznie samo mięso, jajka, tłuszcze i warzywa. Dopiero to mi pomogło naprawić sen. Do tego tego czasu, czyli przez trzy miesiące od "katastrofy", nie potrafiłem zasnąć bez silnych tabletek nasennych.

@Mattmodel

Właśnie dlatego te długotrwałe skutki uboczne fina są tak nieuchwytne dla lekarzy i naukowców, bo u niektórych z nas widać w wynikach tę nierównowagę (np. hormonalną), a u innych nie. Tak samo nie ma jednej metody leczniczej, która działa na nas wszystkich. Zgodzę się z Tobą, że ten problem dotyka naszych hormonów, ale nie jest tak, że jak usuniesz daną nierównowagę hormonalną, to wszystko wróci do normy (chociaż zdarzają się przypadki, że niektórzy uleczyli się w ten sposób - czego też Tobie życzę). Problem w tym, że na pracę mózgu czy poziom podniecenia wpływają hormony, ale także np. neuroprzekaźniki, neurosteroidy i pewnie do tego jeszcze cały szereg innych czynników, których mechanizmy są jeszcze nierozpoznane lub niewiele zrozumiane. Tak więc moim zdaniem problemem większym nie jest to, jak obniżyć Twój progesteron, ale to, co powoduje, że jest on podwyższony. A tak w ogóle co stosujesz w ramach leczenia?