sprawny jak lampart jak najbardziej dobra pozycja ale to nie to co było głównym założeniem tematu
...
Napisał(a)
Prawdy w atlasie nie opiszą ? W sensie że będzie cieżko przełożyć wiedzę czy że jakaś konspiracja i ukrywają coś ?
sprawny jak lampart jak najbardziej dobra pozycja ale to nie to co było głównym założeniem tematu
sprawny jak lampart jak najbardziej dobra pozycja ale to nie to co było głównym założeniem tematu
...
Napisał(a)
Nieprawdy nie napiszą, w sensie, że jak jest kość ogonowa to kość ogonowa i w każdej napiszą tak samo. Bo są tematy gdzie można interpretować dosyć subiektywnie i co autor to czasami inne teorie a anatomia to jak matematyka. Tu nie ma gdybania. Jest jedna prawda.
Wiem wiem, że książka o tym całym lampardzie to nie jest to o co pytałem, ale tak nawiązałem co i dlaczego mnie interesuje. Jedna z księgarni mi odpisała na temat książki Jaskólskiego "Podstawy fizjologii wysiłku fizycznego z zarysem fizjologii człowieka" i powiedzieli, że nakład nie będzie ponawiany bo autorzy się nie zgadzają. Powodem jest duża ilość błędów zawartych w książce. Jeśli natomiast chodzi o Traczyka to ma z tego co patrzyłem jedną księgę na prawie tysiąc stron i tak jakby okrojoną wersję o fizjologii, którą mało osób chwali. Posiłkuję się opiniami na lubimyczytać. Naprawdę nie wiem co kupić o tej tematyce.
Wiem wiem, że książka o tym całym lampardzie to nie jest to o co pytałem, ale tak nawiązałem co i dlaczego mnie interesuje. Jedna z księgarni mi odpisała na temat książki Jaskólskiego "Podstawy fizjologii wysiłku fizycznego z zarysem fizjologii człowieka" i powiedzieli, że nakład nie będzie ponawiany bo autorzy się nie zgadzają. Powodem jest duża ilość błędów zawartych w książce. Jeśli natomiast chodzi o Traczyka to ma z tego co patrzyłem jedną księgę na prawie tysiąc stron i tak jakby okrojoną wersję o fizjologii, którą mało osób chwali. Posiłkuję się opiniami na lubimyczytać. Naprawdę nie wiem co kupić o tej tematyce.
...
Napisał(a)
MowMiKoksNieprawdy nie napiszą, w sensie, że jak jest kość ogonowa to kość ogonowa i w każdej napiszą tak samo. Bo są tematy gdzie można interpretować dosyć subiektywnie i co autor to czasami inne teorie a anatomia to jak matematyka. Tu nie ma gdybania. Jest jedna prawda.
no rzecz w tym że nie do końca
bo to jak z wyglądem zewnętrznym niby mamy to samo a wyglądamy inaczej
w środku jest to podobnie ale żeby jak Ci wspomniał nauczyciel miało być że nie prawda to śmiech na sali
są choćby szkolenia zajęcia w prosektorium czy szkolenia z anatomii sekcyjnej
...
Napisał(a)
Być może źle się wysłowiłem i brniemy w błąd. Z tym atlasem było tak: Kupcie sobie wszystko jedno jaki atlas anatomiczny, wszystkie są dobre. Ja to napisałem tak że tam nieprawdy nie napiszą. Nie dlatego, że coś jest do ukrycia, tylko dlatego, że takie rzeczy jak to że człowiek ma dwa płuca są oczywistą sprawą. I nie ma prawa być napisane, że człowiek ma 3 płuca. Czy w każdym jednym atlasie będzie napisane, że staw barkowy to staw kulisty. W tym sensie że nie napiszą tam nieprawdy. Tak, są badania anatomii człowieka na trupach, ale atlas anatomii ma z założenia zawierać prawidłowości w organizmie człowieka i nie opiszą wszystkich przypadków anomalii. Owszem, gdy jest mowa o krzywiznach kręgosłupa i mówi się o prawidłowej lordozie czy kifozie, nadmienić o skoliozie jako patologicznej zmianie kształtu kręgosłupa jest jak najbardziej wskazane. Nagmatwałem strasznie, ale mam nadzieję, że już mnie rozumiesz. I nie, żadnej ignorancji, winy nie ma w lekarzu, z którym miałem anatomię, po prostu ja źle obrałem to w słowa. Swoją drogą to lekarz posiadający największą medyczną wiedzę spośród tych, których spotkałem na swojej drodze, a kilku spotkałem. Mega fachowiec, mega neurochirurg, a ma nie podstawową, ale kompleksową wiedzę na medyczne zagadnienia wychodzące poza jego kompetencje. Fajne jest to, że na mojej uczelni za darmo wykłada anatomię, bo lubi młodzież. Po prostu. Mniejsza z tym. Przepraszam Cię bardzo za niespójną wypowiedź, mam nadzieję, że teraz w miarę jasno napisałem. Wracając do Twoich porad odnośnie książek. Jeśli czytałeś książkę Artura Jaskólskiego, którą podałem powyżej, to rzeczywiście jest nie do końca rzetelna? Tak mi napisała Pani z księgarni bezpośrednio współpracującej z wydawnictwem, że sami autorzy tak twierdzą i dlatego nakład nie został i nie zostanie wznowiony. Jeśli chodzi o Traczyka, to czy tylko to grube tomisko o fizjologii jest warte przeczytania?
Z tego tematu wyszła niezła konwersacja, proszę wybaczyć, jeśli za dużo gadam(piszę).
Zmieniony przez - MowMiKoks w dniu 2019-02-12 00:13:35
Z tego tematu wyszła niezła konwersacja, proszę wybaczyć, jeśli za dużo gadam(piszę).
Zmieniony przez - MowMiKoks w dniu 2019-02-12 00:13:35
...
Napisał(a)
Ja bym polecił Jan Górski Fizjologiczne podstawy wysiłku fizycznego Tytuł mogłem lekko przekręcić
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Daj znać jak pierwsza z pozycji podeszła , czy są ciekawe informacje, z drugą powodzenia
...
Napisał(a)
Książka Traczyka trudna czy niedobra? Ponoć dostawala nawet jakieś nagrody.
...
Napisał(a)
Nie no sam przecież poleciłem więc jak najbardziej ok. Nie wiem jaką masz wiedzę , wykształcenie ale generalnie fizjologia to nie jest łatwy zakres materiału.
Poprzedni temat
Przygotowanie do badań
Następny temat
Klapki pobudzające receptory w stopach
Polecane artykuły