Mistrzostwa Polski w TS 2004

Jeszcze tylko gratulacje od doktora Kruszewskiego, dyplom i do bursy spać po całym dniu ciężkich zmagań

A GDZIE GOŻDZIK, NIE BAWIE SIĘ TAK..............

A to typowy obrazek, po ważeniu nareszcie można się najeść, po kilku postnych dniach poprzedzających zawody

Teraz zamieszczę dosłownie kilka zdjęć ze startów płci pięknej, niestety nie podpisze żadnego z nich bo nie znam żadnej ze startujących 3-siłaczek

Oj Maciek ale plama
toć to Edyta Bosak o ile mnie wzrok nie zawiodl.
Ale szamałeś te jogurciki..Ty a wogole dobre były bo nie zdazylem sprobowac

I ostatnie zdjęcie z tej "piękniejszej" części zawodów, nie żeby to była jakaś dyskryminacja, po prostu kiedy przyjechaliśmy na halę to panie już kończyły swoje podejścia

NO TO PRZYDŁUGIE BYŁO TO SPANKO KOLEGO FOTOREPORTERZE. ŻARTOWAŁEM, DOBRZE, ŻE SA JAKIES ZDJĘCIA. PO CO SIĘ TAK DZIEWCZYNY SPIESZYŁY.

A oto przebój zawodów super-zmyślna i przyjemnie wyglądająca maszynka
, należąca o ile się nie mylę do chłopaków z Legnicy. Szczerze powiem że nam też by się takie cudeńko przydało.

Oczekiwanie na podejścia było najgorsze, szczególnie na drugi siad, kumpel zawiązał mnie chwilkę za wcześnie i przez jakieś 5 minut siedziałem w bandażach. Jak podchodziłem pod gryf to nie czułem nóg od kolan w dól. Efekt tego nie był trudny do przewidzenia, na ale dobrze że przynajmniej pierwsze podejście zaliczyłem....
Kaziu a jeśli chodzi o jogurciki to żałuj że się nie załapałeś bo naprzwdę były za***..te, tylko strasznie mi się po nich lać chciało

No to by było na tyle jeśli chodzi o fotki w moim wykonaniu, może nie były one najlepszej jakości, ale zawodowcem nie jestem. A zresztą niedługo wszystkie zdjęcia powinny się ukazać na stronie A. Znojka.