Jak tak oglądam (właśnie walke shamrocka) to zaczynam dochodzic do wniosku że dzisiejsze turnieje NHB coraz bardziej oddalają się od tego co było ich głównym celem-ukazania kto jest najlepszy w walce bez regół.Walce najbardziej zbliżonej do ulicznego starcia.
Dziś to już wygląda jak walka boxerska,podział na rundy ,w narożniku full ludzi(cutmeni itp).czywiście nadal NHB jest najbardziej realistycznym turniejem walk.Ale to już nie to co pierwsze turnieje UFC.Zwłaszcza te w systemie pucharowym,bez podziału na wagi itd.Teraz zawdnik ustawiając sie do jednego pojedynku zna swego przeciwnika,pewnie oglada kasety z jego walk i swoje przyugotowania moze ukierunkowac pod danego oponenta.System pucharowy dawał możliwość pewnej loterii.Nikt nie wiedział na kogo trafi po 1 spotkaniu itd.
Teraz to już troche zaczyna przypominac wielkie show (w sumie musi jeśli za tym stoją miliony $$$) ala gale boxerskie.
Nie wiem jak wy ale ja bardziej lubiłem te turnieje sprzed kilku lat!!!
Co moge sam powiedziec na + dzisiejszych walk....chyba sami
fighterzy!Wszyscy stopsują trenng ogólny (uderzenie+chwyty) i to daje troche bardziej widowiskowe walki (gdyby nie przerwy na rundy)
KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"
Zmieniony przez - KAIN w dniu 2002-02-27 10:39:20